Od ostatniej środy, 17 maja do dziś niewiele wydarzyło się na rynkach metali szlachetnych. Choć ceny najpopularniejszych kruszców przeważnie spadły, niezdecydowanie udzieliło się na rynkach. Niewiele działo się w ostatnich dniach z kursami złota, srebra i platyny. Pewne rzeczy miały jednak miejsce i należy o nich napisać. Rynki skupiły swoją uwagę na wydarzeniach w USA. Szczególnie inwestorzy metali szlachetnych wsłuchiwali się w wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej. W środę, 24 maja spoglądamy na sytuację popularnych metali. Złoto kosztuje 1980 USD. Srebro jest najtańsze od marca. Platyna jako jedyna wyraźnie dziś traci. Czas na cotygodniową analizę.
Wstrzymanie podwyżek jeszcze niewłaściwe – mówi Logan z Fed
W czwartek, 18 maja w amerykańskich mediach pojawiła się wypowiedź prezes Banku Fe w Dallas, Lorie Logan. Na łamach CNBC* opublikowano wywiad z urzędnikiem. Na początku wystąpienia Logan przyznała, że Fed „poczynił pewne postępy” dzięki cyklowi podwyżek. Niemniej bankier wskazała, że kolejne mogą się pojawić, a wstrzymanie podwyżek jeszcze jest niewłaściwe. Logan przypomniała, iż dla Rezerwy Federalnej najważniejszym wskaźnikiem jest PCE i jego dalszego spadku się oczekuje.
Inflacja znacznie powyżej celu – komunikuje Powell
Dzień później, czyli w piątek (19.05) odbyła się konferencja, w której udział wziął przewodniczący Rezerwy Federalnej. Jerome Powell w swojej wypowiedzi skupił się wyłącznie na kwestii inflacji. Wskazał, że stopa inflacji w kraju nadal przekracza docelowy poziom. Zaznaczył przy tym, że bankierzy Fed z zaangażowaniem działają w jej obniżenie. Powell powiedział, że wysoka inflacja jest zagrożeniem szczególnie dla osób należących do marginesu społecznego.
Bullard z Fed cały czas z jastrzębim nastawieniem
Prezes Banku Fed w St. Louis, James Bullard wypowiedział się przedwczoraj na temat polityki monetarnej. W poniedziałek przyznał, że spodziewa się jeszcze dwóch podwyżek rzędu 25 punktów bazowych w 2023 roku. Bankier zauważył, iż stopy procentowe znajdują się obecnie na zakresie docelowym wcześniejszych prognoz. Taka sytuacja wymusza przedstawienie nowych projekcji banku centralnego. Bullard pomimo i tak już bardzo wysokiego poziomu stóp, cały czas pozostaje z jastrzębim nastawieniem.
Złoto z reakcją w strefie 1944-1958 USD
Po zachowaniu rynku złota w ostatnich dniach najlepiej widać niezdecydowanie inwestorów. Na przestrzeni tygodnia kurs złota ogólnie się nie zmienił. Jednak warto zauważyć, że żółty kruszec miał gorsze momenty i kosztował 1951 USD.
Patrząc na wykres należy zauważyć, że rynek po części pokrył ruch, o którym pisaliśmy tydzień temu. Złoto zrealizowało bowiem zejście do strefy 1944-1958 USD. Rynek tego kruszcu jednak zdołał wybronić ten zakres tworząc na nim tak jakby podwójny dołek. W ujęciu technicznym taka sytuacja gra na korzyść złota.
Teraz warto będzie obserwować jak zachowa się złoto na obecnych rejonach. Możliwe, że rynek pokusi się o szybkie podejście w rejony 1990 USD, a następnie po krótkim cofnięciu, o powrót do 2001-2014 USD.
Srebro najtańsze od marca
W przypadku rynku srebra więcej napisać można o jego ruchu. Przede wszystkim na przestrzeni tygodnia dominowały gorsze nastroje. Srebro częściej traciło, a ogólnie jest słabsze o ponad 1%. Najniżej srebrny metal znajdował się wczoraj, gdyż chwilowo zszedł w rejony 23 dolarów za uncję. Jednak najważniejszą zdaje się informacja, iż srebro obecnie jest najtańsze od marca.
Podobnie jak w przypadku złota, również rynek srebra wykonał częściowo schemat rozpisany tydzień temu. Rynek przed właściwym spadkiem podbił w rejony 24 USD i zbierając tam siłę do zejścia, cofnął do 23 USD.
Rynek srebra znajduje się teraz w dość wyraźnym krótkoterminowym układzie spadkowym. Dopóki notowania srebra znajdują się poniżej 23,68 USD i rynek nie jest zdolny powracać powyżej niego, spadki królują. Oznacza to, iż rynek podbijając do 23,68 USD ma większy potencjał do zejścia.
Platyna bada wsparcie
Największe zmiany w ostatnich dniach zaobserwowano na rynku platyny. Na przestrzeni tygodnia platyna straciła około 2%. Platyna okazuje się gorsza również dzisiaj. Od rana jej kurs spada i obecnie znajduje się przy 1040 USD.
Również w przypadku platyny miało miejsce częściowe zrealizowanie pomysłu. Rynek najpierw podbił do 1082 USD (oczekiwałem podbicia w rejony 1090 USD) i dopiero wtedy wykonał silniejsze zejście. Notowania platyny znajdują się w strefie wsparcia 1037-1045 USD, które było wyznaczonym celem.
Teraz platyna bada wsparcie. Jest już po nadbiciu jego dolnego ograniczenia. Warto zauważyć, że wskaźnik RSI dla tego surowca wchodzi w strefę wyprzedania. Rynek ma szanse w najbliższych dniach nieco odbić.
Podsumowanie
Inwestorzy czekają na istotne dane z gospodarki Stanów Zjednoczonych. W czwartek, 25 maja pojawi się raport dotyczący produktu krajowego brutto (PKB) dla USA. Natomiast w piątek inwestorzy śledzić będą dane cen wydatków konsumpcyjnych (indeks PCE).