Wczorajszego wieczoru w USA odbyło się historyczne głosowanie dotyczące mówiąc najprościej nadużycia władzy przez Donalda Trumpa. Ku uciesze Demokratów przeważająca liczba głosów uznała amerykańskiego prezydenta winnym stawianych mu zarzutów. Można się więc zastanawiać, dlaczego obecny stan rzeczy nie znalazł odzwierciedlenia w pojawieniu się niepokoju na rynkach, tym bardziej że jeszcze kilka miesięcy temu niewielkie wzmianki na ten temat skutkowały pojawianiem się nieznacznych napięć.
Odpowiedź jest prosta, procedura impeachment’u zakłada wykonanie procesu w dwóch etapach. Pierwszy z nich mogliśmy obserwować wczorajszego wieczoru czasu lokalnego, drugi zaś etap obejmuje głosowanie w kontrolowanym przez Republikanów Senacie. Dominacja Republikanów w tej jednostce praktycznie przekreśla potencjalną możliwość powodzenia głosowania i hipotetycznie nie ma szans aby Trump został usunięty ze stanowiska. Stąd brak reakcji rynku na wczorajsze głosowanie.
Większość inwestorów uważa, że napięcie na rynku i potencjalne spadki mogłyby się pojawić gdyby Donald Trump z własnej woli ustąpił ze stanowiska, co jest bardzo mało prawdopodobne jeśli nie niemożliwe. Trump dał się poznać inwestorom jako twardo stąpający po ziemi, zdecydowany i stanowczy polityk, niesamowitym zaskoczeniem byłoby jego ustąpienie z własnej woli.
Według analityków, jednym z czynników których efektem były ostatnie wzrosty, jest spadek notowań prognostycznych głównej konkurentki Trumpa w zbliżających się coraz większymi krokami wyborach. Część analityków twierdzi, że Trump może na zamieszaniu wywołanym impeachment’em wyłącznie zyskać.
Przedostatni dzień na indeksie DAX z “normalnymi” warunkami rynkowymi
Założenia z wczoraj nie uległy zmianie. Nadal dominują pozycje krótkie i nadal niemiecki indeks znajduje się w konsolidacji w strefie nad przepaścią.
We wczorajszym artykule zwracaliśmy uwagę na konkretny poziom, i potencjalne zamknięcie świecy H1 poniżej tego poziomu, generujące sygnał spadkowy z formacji podwójnego szczytu.
Sygnał został aktywowany i obecnie dla tego konkretnego sygnału obowiązują dwie skrajne wartości SL 13428 i TP 13075 . Wygenerowany sygnał nie oferuje atrakcyjnego współczynnika R:R, jednak jeśli go połączyć z innymi przesłankami do wejścia w pozycję, można poszukać wejścia z odpowiednim R:R.
Moje założenia na dziś są banalnie proste. Szukanie wejścia w strefie 13250-13266 ze stopem wartości 15 pkt i TP 150 pkt.
Przeszkodą w realizacji mojego scenariusza są dwa bardzo istotne z mojego punktu widzenia poziomy wyznaczone z wykresów h4 i Bollingera D1. Poziomy 13195 i 13200 stanowią bardzo silne wsparcie w obecnym trendzie wzrostowym. Tylko ich wybicie pozwoli na bezpieczną realizację mojego scenariusza, ewentualne wybicie 13195 wygeneruje dodatkowy sygnał spadkowy na zejście poniżej 13000.
Jeśli cena nie zrealizuje mojego dzisiejszego planu i nie przekroczy poziomu 13235-8, po czym pokona średnią Bollingera z wykresu D1 znajdującą się na poziomie 13195 wówczas będę poszukiwał okazji do odpowiedniego wejścia w pozycje krótkie w późniejszych godzinach sesji.
Jednym zdaniem podsumowując moje podejście do dzisiejszej sesji: Pozycje krótkie mają szanse, długie oczywiście również, z tym że długich rozgrywać nie zamierzam.
Jeśli niedźwiedzie do końca tygodnia nie poradzą sobie z pokonaniem wsparcia znajdującego się na 13195, rok tradingowy w moim przypadku uznam za zamknięty bo nie będzie sensu kopać się z rynkiem w tak specyficznym okresie. Wszystkie moce przerobowe zostaną skierowane na kontynuację wprowadzenia do strategii CMM.