Dzisiejsza sesja przyniosła mocne wzrosty głównych indeksów w Warszawie. WIG20 wzrósł o 2,03% do poziomu 2407 punktów, co jest najwyższym zamknięciem dla indeksu dużych spółek od 27 lutego 2018 roku. Tym samym indeks wychodzi górą z kreślonej od listopada konsolidacji w przedziale 2230-2360. Potwierdzeniem dobrej koniunktury na GPW jest również to, iż popyt na akcje rozłożył się równomiernie pomiędzy pozostałe segmenty rynku. I tak indeks szerokiego rynku wzrósł o 1,76%, mWIG40 zyskał prawie 1,5%, a indeks maluchów zwyżkował o 0,5%.
CD Projekt z rekomendacją od Morgan Stanley z ceną 260 zł
Patrząc na dzisiejszą sesję nie sposób pominąć spółkę CD Projekt, która była liderem wzrostu i obrotów. Akcje dewelopera gier podrożały dziś o 11,77% do poziomu 194,60 zł. Obroty na walorze były największe od września zeszłego roku i wyniosły 232 mln zł, co stanowi prawie 1/5 obrotów na całym indeksie blue chips. Powodem takiego zainteresowania akcjami CD projekt może być rekomendacja banku Morgan Stanley z zaleceniem „przeważaj” i z ceną docelową na poziomie 260 zł.
Słabość rynków akcji oraz globalne czynniki ryzyka
Po bardzo udanym początku roku, początek tego tygodnia przyniósł spadki na globalnych rynkach akcji. W poniedziałek otrzymaliśmy słabe dane na temat PKB z Chin. Tego samego dnia Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozy globalnego wzrostu. Dodatkowo Amerykanie śrubują niechlubny okres zamknięcia urzędów federalnych w związku z nieuchwaleniem budżetu na 2019 rok. Kością niezgody jest kwota wydatków na budowę muru na granicy z Meksykiem. Szacuje się, że każdy tydzień zamknięcia administracji federalnej odejmuje od 0,05% do 0,1% z kwartalnego PKB, a government shotdown trwa już prawie 5 tygodni. Na to wszystko nakłada się kwestia nierozwiązanego sporu o cła, transfer technologii i wartości intelektualne na linii USA – Chiny.
Siła głównego indeksu GPW na tle rynków bazowych
Wszystko to obciąża ryzykowne aktywa, w tym światowe rynki akcji, które od wczoraj testują lokalne wsparcia. Niemiecki DAX dwukrotnie odbijał się dziś od wsparcia na poziomie 11.000 punktów. SP500 po słabej sesji we wtorek ponownie spada w okolice 2600 – 2620 punktów. Zgodnie z analizą techniczną testowanie wsparć jest oznaką słabości rynku, a ich przebicie może skutkować kontynuacją spadków.
Jak zatem widać warszawska giełda nie zwraca uwagi na rynki bazowe i samotnie rośnie. Co prawda relatywną siłę indeksu WIG20 mogliśmy obserwować parę już razy w nowym roku, jednakże dzisiejszą sesją główny indeks GPW poprzebijał średnioterminowe opory w sytuacji, gdy rynki bazowe testują wsparcia.
Czy to jest sygnał kupna na indeksie WIG20?
Dzisiejsza sesja jest ważna, gdyż przebicie szczytów z grudnia i sierpnia oznacza powrót tendencji wzrostowej na głównym indeksie warszawskiej giełdy. Z technicznego punktu widzenia, wybicie górą z konsolidacji 2230-2360, może skutkować ruchem na 2370, a w rozwinięciu na 2500. Tendencję wzrostową potwierdzają duże obroty na dzisiejszej sesji. Dla całego rynku wyniosły 1,4 mld zł, z czego prawie 1,1 mld przypadło na indeks dużych spółek.
