Limit wpłat na IKE
W 2019 roku na Indywidualne Konto Emerytalne można wpłacić maksymalnie 14 295 zł. Zgodnie z ustawą o IKE, roczny limit wpłat nie może przekroczyć trzykrotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego. Na rok 2019 prognozuje się przeciętne wynagrodzenie w wysokości 4765zł. Limit wpłat w tym roku jest o 7% wyższy niż w 2018 roku, kiedy to wynosił 13 329zł.
Limit wpłat na IKE w poszczególnych latach
Jeśli ktoś wpłacał od początku pełną pulę, już teraz z samych wpłat uzbierałby 145 tys. zł. Jednak takich kont zapewne jest niewiele. Zgodnie z ostatnim raportem KNF, w I połowie 2018 roku średnia wpłata na IKE wyniosła 2,9 tys. zł. Jest to wyższa wartość niż 2,6 tys. zł w I połowie 2017 roku, jednak do pełnego limitu jeszcze bardzo daleko.
Wysokość wpłat przekłada się oczywiście na ilość zgromadzonych środków na koncie. W połowie 2018 roku przeciętna wartość środków zgromadzonych na Indywidualnym Koncie Emerytalnym wyniosła 8,5 tys. zł.
Jak ,,rozwija” się IKE
Zgodnie z ostatnim dostępnym raportem, na koniec czerwca 2018 roku funkcjonowało 960,6 tys. kont IKE. Jest to wzrost o 28,1 tys. kont w stosunku do końca czerwca 2017 roku. 54,6% kont należy do osób powyżej 50 roku życia. Natomiast osoby w wieku do 30 lat posiadają zaledwie 29,4 tys. kont, co stanowi 3,1% wszystkich IKE. Pokazuje to najlepiej, że w młodym wieku, kiedy do emerytury mamy jeszcze dużo czasu i jesteśmy w stanie zgromadzić znaczną sumę, Polacy nie myślą o przyszłości. Wiele osób budzi się dopiero w ostatniej chwili, kiedy czas przejścia na emeryturę jest bardzo bliski, a szansa na zgromadzenie większego kapitału niewielka.
Oszczędzający na IKE według wieku
IKE są prowadzone przez 55 instytucji finansowych. Przez pierwsze cztery lata funkcjonowania programu, dość szybko zwiększała się liczba uczestników, dochodząc do 915 492 osób w 2007 roku. Wraz z wybuchem kryzysu finansowego liczba osób chętnych do oszczędzania na emeryturę w takiej formie nie dość, że nie rosła, to zaczęła spadać. W 2010 IKE posiadało nieco ponad 792 tys. osób. O 123 tys. mniej od szczytu popularności. Po 2010 roku ponownie liczba członków zaczęła rosnąć, coraz bardziej zbliżając się do miliona.
Nie ma z czego się cieszyć
Oczywiście cieszy rosnąca liczba otwieranych kont. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w takiej formie na emeryturę oszczędza zaledwie 5,8% liczby osób pracujących, to już powodu do zadowolenia nie ma. Liczba otwartych, a aktywnych kont to również dość istotna kwestia. Z ostatniego raportu KNF wynika, że do końca czerwca 2018 roku, wskaźnik liczby IKE, na które dokonano co najmniej jednej wpłaty, do liczby ogółem funkcjonujących IKE wyniósł 26,3%. Czyli okazuje się, że z prawie miliona otwartych kont, faktycznie oszczędza w takiej formie niecałe 250 tys. osób. Wartość aktywów zgromadzonych na IKE na koniec czerwca 2018 roku wzrosła o 9,6% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Procentowo wzrost imponujący, jednak kwotowo wzrost wyniósł zaledwie 700 mln zł do 8,2 mld zł. Jak na ogólnokrajowy program emerytalny, działający od 14 lat, zgromadzona kwota nieco ponad 8 mld zł nie daje powodu do zadowolenia.