Wczoraj wieczorem Tesla opublikowała wyniki finansowe za trzeci kwartał bieżącego roku. W omawianym okresie spółka Elona Muska zanotowała przychody i zysk niższe od oczekiwań.
Jak nietrudno się domyślić, inwestorzy nie kryją swojego rozczarowania, dlatego akcje Tesli tracą dziś na handlu przedsesyjnym 7,5%.
Tesla z zyskiem netto i przychodami słabszymi od prognoz 
Z opublikowanego wczoraj wieczorem raportu wynika, że w kwartale 2023 roku Tesla odnotowała skorygowany zysk na akcję w wysokości 66 centów. Dla porównania, analitycy oczekiwali, że zysk na akcję wyniesie 73 centy. Ponadto, w zeszłym roku zysk na akcję w trzecim kwartale wyniósł 1,05 USD, co oznacza spadek o 37% w skali roku.
Niższe niż oczekiwania okazały się również przychody Tesli, które sięgnęły 23,35 miliarda dolarów, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał, że sięgną one 24,1 miliarda USD. Warto jednak dodać, że osiągnięty wynik i tak jest o 5% wyższy od zanotowanego rok wcześniej.
Za większą część tej kwoty odpowiadał segment motoryzacji, w którym spółka wygenerowała 19,63 miliarda dolarów. 1,56 miliarda USD zostało wygenerowane z segmentu energetycznego, a 2,2 miliarda dolarów – z usług.
Z kolei całkowity zysk brutto Tesli spadł o 22% rok do roku. Co więcej, całkowita marża operacyjna spółki Elona Muska wyniosła 7,6% w porównaniu do 17,2% odnotowanych przed rokiem. Sam wynik EBITDA Tesli wyniósł 3,758 miliarda dolarów, wobec 4,968 miliarda USD rok wcześniej.
Mało tego, w okresie od początku lipca do końca września Tesla dostarczyła klientom na całym świecie 435 059 pojazdów, co przekłada się na wzrost rok do roku o 18%, ale jednocześnie oznacza pierwszy kwartalny spadek w ciągu roku w rozmiarze 7%.
Na obniżenie liczby dostaw wpłynęło zapowiadane przed 3 miesiącami spowolnienie produkcji związane z modernizacją fabryk. Mimo to Tesla podtrzymała cel dostawy 1,8 miliona samochodów do końca 2023 roku.
Warto zauważyć, że produkcja tańszych modeli 3 oraz Y wyniosła 416 800 i była wyższa o 20% rok do roku. Z kolei produkcja flagowych modeli S i X spadła aż o 31% w skali roku.
Pierwsze Cybertrucki trafią do klientów jeszcze w listopadzie
Na konferencji wynikowej Elon Musk wyraził zaniepokojenie trudną sytuacją gospodarczą i wysokimi stopami procentowymi w Stanach Zjednoczonych, dodając że klienci mają coraz większe problemy z zakupem samochodu. 
Miliarder stwierdził, że Tesla musi nadal pracować nad obniżeniem kosztów produkcji swoich samochodów i sprawić, aby były one bardziej przystępne cenowo dla szerokiego nabywcy.
Oprócz tego Tesla na swoim profilu na Twitterze ogłosiła, że pełnoskalowa produkcja Cybertrucków ma ruszyć jeszcze w tym roku, a pierwsze dostawy do klientów zaplanowano na 30 listopada. Fabryka Tesli w Teksasie będzie w stanie początkowo produkować 125 tysięcy Cybertrucków rocznie.
Jednocześnie podczas konferencji wynikowej Elon Musk zgasił entuzjazm związany z wypuszczeniem na rynek kontrowersyjnego pickupa. Prezes Tesli przyznał, że Cybertruck jest świetnym produktem, jednak spółka będzie potrzebowała co najmniej osiemnastu miesięcy od rozpoczęcia produkcji zanim jego sprzedaż zacznie przynosić dodatnie przepływy pieniężne Tesli. Warto przy tym zauważyć, że spółka wciąż nie ogłosiła szczegółowej specyfikacji i cenników Cybertrucka.
Dyrektor Tesli do spraw inżynierii pojazdów, Lars Moravy oznajmił z kolei, że obecnie firma stawia na bezwzględne obniżanie kosztów wewnętrznych, aby zachować swoją pozycję na rynku. W tym celu nie wahała się obniżać własnych marż.
Musk stwierdził przy tym, że Tesla musi uczynić swoje produkty bardziej przystępnymi cenowo, żeby ludzie mogli je kupić. Miliarder podkreślił, że spółka może zrezygnować nawet z naklejek i kodów QR na częściach samochodowych, jeśli będzie oznaczać to oszczędność kilku centów.
Tesla będzie coraz mocniej inwestować w AI
Koszty, których z kolei Tesla nie zamierza ciąć, to fundusze przeznaczone na sztuczną inteligencję. W trzecim kwartale spółka przeznaczyła na badania i rozwój 1,16 miliarda dolarów, podczas gdy w analogicznym okresie zeszłego roku wartość tych wydatków wyniosła 733 miliony.
Systemy wspomagania kierowcy są przepisywane od nowa i docelowo mają stać się kompatybilne ze wszystkimi samochodami Tesli. Spółka podwoiła swoje wysiłki w zakresie uczenia maszynowego, a także pracuje intensywnie nad humanoidalnym robotem Optimus.
Akcje ostro w dół na handlu przedsesyjnym
Raport finansowy spółki siódmej największej spółki pod względem kapitalizacji w Stanach Zjednoczonych oczywiście musiał wywołać spore poruszenie na Wall Street. I rzeczywiście, akcjonariusze Tesli nie kryją dziś swojego rozczarowania.
W efekcie, akcje spółki Elona Muska tracą dziś na handlu przedsesyjnym aż 7,5%, co sprawia, że ich kurs jest najniższy od sierpnia.
