Kontrakty terminowe na ropę zanotowały dziś mocne spadki, pomimo spadku zapasów amerykańskiej ropy drugi tydzień z rzędu. Jednak gwałtownie rosnąca liczba nowych przypadków COVID-19, w szczególności w Stanach Zjednoczonych i Europie, może doprowadzić do wprowadzenia kolejnych przestojów gospodarczych, co może znacznie ograniczyć popyt na energię.
Za baryłkę ropy WTI trzeba obecnie płacić około 40 dolarów czyli 3,8% mniej niż wczoraj, a za baryłkę ropy Brent około 41,75 dolarów czyli 3,2% mniej.
Amerykańska Energy Information Administration podała dziś po południu, że zapasy ropy w USA spadły o 1 mln baryłek w tygodniu zakończonym 16 października. Natomiast tydzień wcześniej miał miejsce spadek o 3,8 mln baryłek. Analitycy prognozowali jeszcze większy tygodniowy spadek, bo o 1,9 mln baryłek. Dane EIA pokazały również, że zapasy ropy w magazynie Cushing w Oklahomie wzrosły o 1 milion baryłek w ciągu ostatniego tygodnia. Całkowita produkcja ropy naftowej w USA spadła o 600 tys. baryłek do 9,9 mln baryłek w związku z zamknięciem produkcji w Zatoce Meksykańskiej podczas przejścia huraganu Delta na początku tego miesiąca. Z kolei zapasy benzyny wzrosły w zeszłym tygodniu o 1,9 mln baryłek, podczas gdy zapasy destylatów spadły o 3,8 mln baryłek.
Czy OPEC+ zredukuje cięcia w produkcji?
Pomimo spadków ceny ropy na rynkach towarowych, byczy inwestorzy wciąż liczą na wprowadzenie kolejnego pakietu stymulacyjnego dla amerykańskiej gospodarki oraz na przestrzeganie ustaleń z ostatniego posiedzenia komitetu Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i ich sojuszników, znanych pod nazwą OPEC+. Oczekują oni, że zgodność OPEC z uzgodnionymi cięciami produkcji ochroni ceny ropy przed ostrymi spadkami. Na razie obecna umowa OPEC+ obniża łączne wydobycie ropy o 7,7 mln baryłek dziennie do grudnia, a następnie o 5,8 mln baryłek dziennie począwszy od stycznia.
Kolejne uzgodnienia mogą zostać przegłosowane podczas przyszłego szczytu zaplanowanego na przełomie listopada i grudnia. Do tego czasu będzie już wiadomo kto będzie prezydentem USA przez następne cztery lata oraz jak silna jest druga fala pandemii koronawirusa. I w razie czego decydenci OPEC będą mogli opóźnić zmniejszenie ograniczeń produkcji ropy w czasie.
Z technicznego punktu widzenia kurs kontraktów na ropę WTI porusza się już od dłuższego czasu w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomem 36,10 będącym 50% zniesieniem Fibonacci fali spadkowej trwającej od początku roku do drugiej połowy kwietnia, a poziomem 43,00 stanowiącym 61,8% zniesienie Fibonacci wspomnianej wyżej fali. Kurs porusza się również w pobliżu 50-okresowej i 200-okresowej średniej kroczącej co oznacza brak wyraźnego kierunku.
Kurs kontraktów na ropę naftową WTI
Ciekawe czy w najbliższym czasie kurs ropy dalej się będzie stabilizował.