czwartek, 18 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Perspektywy rynku ropy naftowej

Polecane

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PoznajRynek.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.

Posiadacze pozycji długich na rynku ropy naftowej w ostatnich miesiącach zdecydowanie nie mają powodów do zadowolenia. Okazuje się bowiem, że kurs “czarnego złota” znajduje się w trendzie spadkowym już od czerwca 2022 roku.

Co gorsza, w tym tygodniu spadki zaczęły dynamicznie się pogłębiać i zdołały wybić kluczowe wsparcie. W konsekwencji cena tego surowca energetycznego jest dziś najniższa od grudnia 2021 roku.

Co jest przyczyną tak poważnego pesymizmu na rynku ropy? Czego możemy się spodziewać w kolejnych tygodniach? Zapraszam do analizy:

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Ropa spada poniżej 70 USD Ropa naftowa

W dniu napaści Rosji na Ukrainę, 24 lutego 2022 roku baryłka ropy WTI kosztowała 93 dolary. W kolejnych dniach, z powodu obaw inwestorów o niewystarczającą podaż czarnego złota ze względu na potencjalne wstrzymanie eksportu z Rosji, “czarne złoto” zaczęło dynamicznie drożeć.

Ostatecznie, 8 marca kurs WTI przekroczył nawet poziom 129 USD za baryłkę. Następnie na rynku ropy doszło do korekty, po której – w kwietniu rozpoczął się kolejny rajd wzrostowy. Tym razem został on zatrzymany w pierwszej połowie czerwca, przez poziom 123 dolarów za baryłkę.

Następnie doszło do kompletnego odwrócenia trendu. Czarne złoto zaczęło gwałtownie się przeceniać. W konsekwencji już na początku lipca kurs ropy – po raz pierwszy od grudnia 2021 roku – spadł poniżej wykładniczej średniej EMA 100.

To nadal nie był jednak koniec obniżki. Wyprzedaż została wyraźnie powstrzymana dopiero w pierwszej połowie grudnia, gdy niedźwiedzie podjęły próbę ataku na poziom 70 USD za baryłkę.

Doszło wtedy do gwałtownego odbicia, a w drugiej połowie stycznia kurs ropy WTI zdołał nawet przetestować 100-okresową średnią EMA 100. Jak nietrudno się domyślić, wywołało to zdecydowaną reakcję ze strony sprzedających.

Na początku lutego niedźwiedzie zostały jednak zatrzymane przez poziom 73 dolarów za baryłkę. Przez następny miesiąc cena poruszała się natomiast w przedziale między poziomami 73 USD i średnią EMA 100.

Aktualna sytuacja

Ten trend boczny uległ jednak zmianie w tym tygodniu. Na rynku wygenerowany został silny impuls spadkowy, dzięki któremu niedźwiedzie bez problemów pokonali w środę poziom 73 dolarów za baryłkę, a dzień później wybili wsparcie przyjmujące wartość 70 USD.

W tej chwili kurs ropy WTI znajduje się już poniżej 68 dolarów, co jest najniższą wartością od grudnia 2021 roku.

Wykres ropy WTI

Rynek coraz bardziej obawia się recesji

Z czego wynika ta gwałtowna obniżka? Przede wszystkim inwestorzy przestraszyli się potencjalnego kryzysu bankowego, z którego zapowiedzią mieliśmy do czynienia w ostatnim tygodniu. Najpierw w Stanach Zjednoczonych doszło do upadłości dwóch instytucji – Silicon Valley Bank i Signature Bank.

Następnie, w środę, w świecie światowych finansów pojawiła się panika, że upadłością zagrożony jest również Credit Suisse. Gwałtowny spadek jego notowań spowodowała przede wszystkim deklaracja Saudi National Bank, jego największego udziałowca, który ogłosił, że nie zasili go dodatkowym kapitałem.

Do paniki przyczyniły się również medialne informacje wskazujące na to, że Departament Skarbu USA oraz Rezerwa Federalna, a także Europejski Bank Centralny biorą pod uwagę możliwość upadku Credit Suisse.

Ostatecznie, Credit Suisse poinformował w czwartek nad ranem, że pożyczy do 50 miliardów franków szwajcarskich od Narodowego Banku Szwajcarii w ramach tak zwanej “decydującej akcji”, mającej na celu zwiększenie jego płynności.

Mimo wszystko, deklaracja ta nie poprawiła sentymentu na rynku ropy naftowej. Nie ma żadnych wątpliwości, że inwestorzy nadal obawiają się możliwego krachu światowej gospodarki. Z tego powodu, pomimo najniższej od prawie 1,5 roku ceny, popyt na ropę naftową wciąż absolutnie się nie pojawił.

Czego można się spodziewać w kolejnych tygodniach?

Z jednej strony, jeśli dojdzie do poprawy nastrojów na rynkach finansowych, a zagrożenie kryzysem bankowym na miarę 2008 roku oraz obawy o załamanie światowej gospodarki zostaną zażegnane, powinno również w końcu dojść do wyraźnej poprawy sentymentu na rynku ropy naftowej.

Z drugiej strony obecne zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych wzrosły do najwyższego poziomu od 18 miesięcy. Ponadto Rosja, pomimo nałożonych sankcji, zdołała w ubiegłym miesiącu zwiększyć swoje wydobycie.

Co więcej, Międzynarodowa Agencja Energetyczna prognozuje, że w pierwszej połowie 2023 roku światowa podaż ropy powinna znacznie przewyższyć popyt, a znaczna część tej podaży będzie wynikać dużej ilości tańszych rosyjskich baryłek, które zmierzają do Azji i nowych partnerów.

Okazuje się zatem, że dalsze spadki na rynku ropy naftowej absolutnie nie są wykluczone, lecz najwięcej zależy tutaj od dynamicznych ostatnio nastrojów na rynkach finansowych, potencjalnej eskalacji kryzysu bankowego oraz skali nadchodzącej już w tym półroczu recesji.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Inwestowanie w spółki z sektora e-Commerce – potencjał wzrostu i ryzyka

E-commerce, czyli handel internetowy, stał się kluczowym segmentem gospodarki globalnej, nieustannie rosnącym i zmieniającym się w odpowiedzi na rosnące...

Podobne artykuły