piątek, 19 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Niepewność i strach towarzyszy inwestorom na giełdach kryptowalut

Polecane

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PoznajRynek.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.

Binance – największa na świecie giełda kryptowalut, mierzyła się w minionym tygodniu ze skokowym wzrostem odpływu środków. Inwestorzy zaczęli wycofywać swój kapitał po serii niepokojących doniesień medialnych. Skrajni pesymiści spodziewają się nawet jej upadku, podobnego do bankructwa platformy FTX.

Jak nietrudno się domyślić, kryzys zaufania do scentralizowanych giełd kryptowalutowych uderzył oczywiście również w same cyfrowe monety. W efekcie już w piątek cena Bitcoina znów spadła poniżej 17 tysięcy dolarów. Co więcej, utrzymuje się ona poniżej tego poziomu do dziś.

Dramatyczny spadek zaufania do giełd kryptowalut

Zacznijmy od tego, że największa na świecie giełda wirtualnych walut – Binance, odnotowała w poniedziałek 12 grudnia największy dzienny odpływ netto wśród innych scentralizowanych kryptowalutowych platform handlowych. Między poniedziałkiem a wtorkiem wypłacono 3,5 miliarda dolarów w ciągu 24 godzin.

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Była to najwyższa liczba dziennych wypłat od 13 listopada, kiedy to inwestorzy panicznie zaczęli wycofywać swoje aktywa na zewnętrzne adresy kryptograficzne po tym, gdy FTX złożył wniosek o upadłość.

Wypłaty gwałtownie wzrosły na tle serii niepokojących doniesień medialnych. Przede wszystkim platforma Binance opublikowała w 7 grudnia raport zewnętrznej firmy audytorskiej Mazars na temat stanu swoich rezerw w Bitcoinie (BTC). Audytorzy orzekli, że ​​Binance jest w posiadaniu 575 742 Bitcoinów swoich klientów, wartych w chwili pisania tego artykułu około 9,7 miliarda dolarów.

Wielu specjalistów do spraw finansów stwierdziło jednak, że opracowanie jest niedokładne. Między innymi zwrócili uwagę na brak danych na temat jakości kontroli wewnętrznej. Wątpliwości wzbudzało także nieumieszczenie informacji związanych z tym, w jaki sposób systemy Binance likwidują aktywa w celu pokrycia pożyczek z marżą.

Mazars usuwa swój raport i zrywa współpracę

Mało tego – okazuje się bowiem, że ostatecznie 16 grudnia firma Mazars usunęła ze swojej strony raport dotyczący rezerw aktywów posiadanych przez Binance.

Bloomberg, największa na świecie agencja prasowa zajmująca się rynkami kapitałowymi, przekazał, że Mazars zaprzestało tego dnia przeprowadzania audytów dotyczących podmiotów z sektora kryptowalut i natychmiastowo zerwało współpracę ze wszystkimi swoimi klientami z tej branży – w tym też takimi giełdami, jak Crypto.com, KuCoin i Binance.

Co więcej, w tym samym czasie pozostałe firmy audytorskie – w tym pracująca przy FTX, Armanino – również zerwały współpracę z giełdami kryptowalut, takimi jak OKX i Gate.io.

Changpeng Zhao uspokaja – dobra mina do złej gry? Binance

Dyrektor generalny, Changpeng Zhao, nazwał powyższe doniesienia FUD-em. Termin ten, będące akronimem od angielskiego “Fear, Uncertainty, Doubt” ma odniesienie do strategii najczęściej podejmowanej przez konkurenta, polegającej na podawaniu mediom bądź bezpośrednio klientom nieprawdziwych, niejasnych, wprowadzających w błąd informacji o firmie oraz jej produktach, po to, aby samemu odnieść korzyści.

Changpeng Zhao zapewniał również pod koniec zeszłego tygodnia, że Binance nie ma żadnych zobowiązań, nie udziela pożyczek innym podmiotom, a środki klientów przechowuje w stosunku 1 do 1 i tym różni się od FTX.

Jednocześnie wydaje się jednak, że sytuacja największej giełdy kryptowalut wcale nie jest tak różowa. Z nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że Binance wysłał już maile do swoich pracowników, w których poinformowała ich o możliwości nadejścia “kilku trudnych miesięcy” związanych z kryptowalutową zimą. Sam Changpeng Zhao miał im zakomunikować natomiast, że to “historyczny moment” dla firmy.

Nie wiadomo jeszcze, czy największa platforma do handlu kryptowalutami pójdzie w ślady konkurencji i zdecyduje się na zwolnienie części personelu, aby ograniczyć wydatki, lecz z całą pewnością nie można wykluczać takiego scenariusza.

Jak obecnie radzą sobie kryptowaluty?

Nie ma więc już żadnych wątpliwości, że 2022 rok okazał się fatalny dla rynku kryptowalut i jego ostatnie dni z całą pewnością nie odmienią już tej sytuacji na lepsze.

Warto przypomnieć, że choć bessa na rynku cyfrowych monet rozpoczęła się już w połowie listopada ubiegłego roku, to prawdziwy armagedon miał miejsce dopiero w maju i czerwcu. Mowa tutaj oczywiście o upadku ekosystemu Terra (w tym tokenów LUNA i TerraUSD) oraz firm Celsius Network i Three Arrows Capital.

Następny wielki kryzys zaufania do świata kryptowalut nastąpił w listopadzie, a jego skutki są wciąż boleśnie odczuwalne. Jego powodem było bankructwo giełdy FTX. To właśnie przez niego rynek obawia się, że giełdę Binance także czeka ten sam koszmarny scenariusz, co mogłoby stanowić prawdziwy gwóźdź do trumny dla świata cyfrowych monet.

Kurs BTC

W efekcie, za Bitcoina zapłacimy dziś niewiele ponad 16 600 dolarów. Dla porównania rok temu tego samego dnia BTC kosztował około 47 tysięcy USD.

Wykres BTC

Kurs ETH

Nie inaczej kształtuje się kurs Ethereum. Dziś kurs najważniejszego altcoina oscyluje w granicach 1176 dolarów. 19 grudnia ubiegłego roku za cena ETH wynosiła natomiast około 4 tysiące USD.

Wykres Ethereum

Jak bardzo skurczył się rynek kryptowalut?

Cały rynek kryptowalut jest dziś wart natomiast 800 miliardów dolarów. Dla porównania, 8 listopada ubiegłego roku w szczytowym momencie wyniosła ona 3,01 biliona USD – a dokładnie rok temu – około 2,19 biliona dolarów.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Inwestowanie w spółki z sektora e-Commerce – potencjał wzrostu i ryzyka

E-commerce, czyli handel internetowy, stał się kluczowym segmentem gospodarki globalnej, nieustannie rosnącym i zmieniającym się w odpowiedzi na rosnące...

Podobne artykuły