piątek, 26 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Niedowartościowane spółki giełdowe – co warto o nich wiedzieć?

Polecane

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PoznajRynek.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.

Jak doskonale wiadomo, inwestowanie to niezwykle skomplikowany i wielowarstwowy proces. Co więcej, na rynku funkcjonuje niezliczona ilość strategii, które mają gwarantować skuteczność handlu.

Jednak podstawowy podział strategii inwestycyjnych wyróżnia na dwa główne nurty: analizę fundamentalną i techniczną. Każda strategia musi bazować na którejś z tych filozofii. Dziś skupimy się na tej mniej docenianej obecnie metodzie, o której rzadziej się obecnie słyszy, co nie zmienia faktu, że ma ona ogromne znaczenie – zwłaszcza gdy mówimy o rynku akcji.

Mowa oczywiście o analizie fundamentalnej, a konkretnie o wyszukiwaniu niedowartościowanych spółek. Co powinniśmy o nich wiedzieć? Czy rzeczywiście niedowartościowane spółki mają tak duży potencjał, jak uważają konserwatywni inwestorzy? Na co należy zwrócić uwagę przy inwestowaniu w takie akcje? Przekonamy się poniżej:

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Jakie spółki są niedowartościowane? Inwestowanie w wartość

Zacznijmy od tego, że inwestowanie w niedowartościowane spółki zdefiniował Benjamin Graham – światowej sławy inwestor i filozof inwestycyjny oraz mentor i nauczyciel Warrena Buffetta. Po raz pierwszy to określenie pojawiło się w jego książce zatytułowanej “Inteligentny inwestor”.

W tej pozycji Graham rekomendował kupowanie niedowartościowanych akcji spółek. Pod tym pojęciem kryły się spółki o niskich wskaźnikach ceny do wartości księgowej oraz ceny do zysku.

Aby inwestowanie w akcje niedowartościowanych podmiotów było skuteczne zalecał on również skupienie się na spółkach o stabilnych zyskach, a także relatywnie niskim poziomie zadłużenia. Filozofia tego nurtu pozostaje niezmienna do dziś.

Strategia Benjamina Grahama zakłada również, że w portfolio nie powinniśmy mieć więcej niż kilka spółek. Może się to wydawać sprzeczne z zasadą dywersyfikacji, lecz dzięki temu będziemy w stanie na bieżąco śledzić wiadomości o nich oraz obserwować ich wyniki finansowe, a najlepiej nawet całych branż, w których działają.

Kto nadaje się na inwestora koncentrującego się na niedowartościowanych spółkach?

Inwestowanie w niedowartościowane spółki bezdyskusyjnie jest zatem specyficzną sztuką, która wymaga ciężkiej pracy. Jak zostało wspomniane powyżej, wymusza ona na inwestorze podejmowanie konkretnych działań.

Poniżej znajdują się konkretne cechy, które należy posiadać, aby skutecznie inwestować w zgodzie z tą strategią:

  • Zdolność do samodzielnego myślenia
  • Gotowość do ciężkiej, żmudnej pracy
  • Unikanie spekulacji
  • Cierpliwość
  • Konsekwentność w działaniu
  • Dalekowzroczne podejście do inwestowania
  • Poświęcanie dużej dawki uwagi prognozom makroekonomicznym

Jak szukać niedowartościowanych spółek?

W wyszukiwaniu spółek z niedowartościowanymi akcjami najważniejsza jest oczywiście aktualna cena jednostkowa akcji. To na niej będziemy się koncentrować. Otóż, musi ona znajdować się poniżej ich rzeczywistej wartości. Jednak próba jej określenia zawsze wiąże się z pewnym błędem, należy więc zostawić sobie margines bezpieczeństwa.

Sam Benjamin Graham kupował spółki za maksymalnie ⅔ ich wartości – uważał bowiem, że dopiero wtedy są one naprawdę niedowartościowane. Inwestowanie w wartość zakłada więc, iż w dłuższym okresie cena wróci do poziomu jej rzeczywistej wartości.

Jak zatem określić czy dana spółka jest obecnie niedowartościowana? Otóż, najważniejszym źródłem informacji w tym zakresie są raporty okresowe zawierające trzy główne elementy:

  • Rachunek zysków i strat
  • Bilans
  • Rachunek przepływów pieniężnych

Zmiany wyników najlepiej analizować w relacji rok do roku, co wyklucza wpływ efektów sezonowych.

Rachunek zysków i strat

W rachunku zysków i strat warto przyjrzeć się przychodom ze sprzedaży oraz kolejnym istotnym poziomom rachunku, czyli kosztom ogólnym i zarządu, zyskowi operacyjnemu, kosztom finansowym i wreszcie zyskowi netto.

Bilans

Bilans pokazuje wartość księgową spółki i jest jednym z kluczowych elementów sprawozdania finansowego. Składa się z dwóch części: aktywów – tego, co firma posiada; i pasywów – środków finansujących aktywa.

Warto obserwować takie wartości, jak suma bilansowa, struktura bilansowa (relacje aktywów trwałych do aktywów obrotowych oraz kapitałów własnych do zobowiązań), relacja zobowiązań do należności z tytułu dostaw i usług. Należy mieć na oku zmiany poszczególnych pozycji.

Rachunek przepływów pieniężnych

W rachunku przepływów pieniężnych wyróżnia się ich trzy rodzaje. Pierwsze to przepływy z działalności operacyjnej, które wynikają z podstawowej działalności spółki, a więc wpływów pieniężnych ze sprzedaży, zapłaty za materiały, wypłaty wynagrodzeń, etc. Oczywiście dodatnie saldo jest tutaj pozytywną informacją.

Przepływy z działalności inwestycyjnej wynikają ze sprzedaży lub nabycia składników trwałych, takich jak choćby maszyn czy budynków. Ostatni rodzaj to przepływy z działalności finansowej, które wynikają z obrotu kapitałem, czyli takich działań jak emisja akcji, zaciągnięcie kredytu, spłata kredytu.

Pomocne wskaźniki Inwestowanie długoterminowe

Oceniając czy akcje danej spółki są niedowartościowane, warto w pierwszej kolejności posłużyć się podstawowymi wskaźnikami, takimi jak:

  • Cena akcji do wartości księgowej (C/WK) – wartość księgowa akcji to kapitał własny spółki podzielony przez liczbę akcji
  • Cena akcji do zysku na jedną akcję (C/Z)
  • Wskaźnik wartości przedsiębiorstwa podzielony przez EBITDA, czyli zyski operacyjne powiększone o amortyzację.

Ponadto, najlepiej jest, gdy wszystkie wskaźniki wyliczamy na podstawie prognozowanych, a nie historycznych wyników – wówczas najlepiej spełniają swoją rolę.

Czy wszystko trzeba wyliczać samodzielnie?

Jak zatem widzimy, wyszukiwanie spółek z niedowartościowanymi akcjami jest dość skomplikowanym i wielowymiarowym oraz czasochłonnym zadaniem. Na szczęście, nie musimy wszystkich działań wykonywać “na piechotę”.

Okazuje się bowiem, że podstawowe wskaźniki (dotyczące historycznych wyników, bazujące na ostatnim opublikowanym raporcie finansowym spółki), takie jak cena akcji do wartości księgowej czy cena akcji do zysku na jedną akcję, są powszechnie dostępne w sieci – w przypadku spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, znajdziemy je nawet na oficjalnej stronie GPW.

Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli chcemy bazować na zasadach inwestowania w wartość, to w następnym kroku powinniśmy dokonać analizy fundamentalnej spółki pod względem innych wspomnianych aspektów, takich jak cena akcji do zysku na jedną akcję, wartość przedsiębiorstwa (aktywa spółki pomniejszone o pasywa) podzieloną przez EBIDTA, poziom zadłużenia spółki, a także zwrócić uwagę to czy spółka generuje stabilne zyski.

Czy inwestowanie w niedowartościowane spółki faktycznie się opłaca?

Strategia inwestycyjna koncentrująca się na niedowartościowanych spółkach bezdyskusyjnie posiada pewne istotne mankamenty, dzięki czemu spotyka się z krytyką, nawet ze strony wielu ekspertów w dziedzinie rynku finansowego.

Po pierwsze, obliczanie wartości wewnętrznej spółki nie jest ustandaryzowane. Z tego powodu często zdarza się, że dwóch profesjonalnych analityków otrzymuje ten sam zestaw danych finansowych i wyciąga zupełnie odmienne wnioski. Po drugie, niska cena akcji wcale nie musi oznaczać okazji inwestycyjnej. Może ona bowiem odzwierciedlać słabą kondycję finansową spółki lub inne negatywne informacje.

Po trzecie, podczas bessy nierzadko zdarza się, że dana spółka wydaje się niedowartościowana, lecz nie oznacza to, że nagle jej kurs przestanie spadać. Zwykle w takich sytuacjach jej cena kieruje się w dół razem z całym rynkiem. Podobnie to wygląda w drugą stronę – podczas hossy spółka może wydawać się przewartościowana, lecz jej kurs i tak przez pewien czas będzie jeszcze silnie rósł. Uzależniony trader

W efekcie, choć w okresie ostatnich 90 lat to spółki wartościowe stanowiły ogółem wyraźnie lepszą inwestycję na amerykańskim rynku akcji (średnio o ponad 3% w ciągu roku), to jeśli pod uwagę, ostatnie 25 lat, to zwycięzcą okaże się inwestowanie w akcje spółek nastawionych na ciągły wzrost.

Precyzyjna, rzetelna selekcja spółek kluczem do sukcesu

Podsumowując, choć inwestowanie w niedowartościowane spółki giełdowe na pewno stanowi interesującą metodę handlu i nierzadko w długim terminie potrafi ona wygenerować zadowalające, stabilne zyski, to jednak wymagana jest tutaj dogłębna analiza każdej spółki oraz ich precyzyjna selekcja, gdyż jak już zostało wspomniane, akcje nie każdej niedowartościowanej spółki z czasem zaczynają zyskiwać.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Koszty opieki dla niepełnosprawnego seniora w Polsce

W miarę starzenia się społeczeństwa oraz wzrostu liczby osób z niepełnosprawnościami, opieka nad seniorami staje się coraz bardziej palącym...

Podobne artykuły