TSLA
Nie najlepiej rozpoczyna się tydzień dla wyceny akcji Tesli, które od ustanowionego pod koniec stycznia szczytu straciły już ponad 20%, co jest nie bez znaczenia dla zachowania indeksu technologicznego Nasdaq który podczas wczorajszej sesji radził sobie zdecydowanie słabiej niż S&P, Dow Jones czy Dax które obserwujemy.
I mimo, że taka korekta była wyłącznie kwestią czasu, niedźwiedzie straciły mnóstwo pieniędzy próbując szortów na spółce. Wzrost w 2020 roku robi niewątpliwie wrażenie, i jeśli nie patrzeć dalej, nawet Bitcoin przy Tesli stawał w cieniu.

Ponad 1000% wzrostu w niecały rok, wzrost wartości firmy w jeden dzień przekraczający kapitalizację General Motors, czy kapitalizacja Tesli większa od kolejnych dziesięciu konkurentów razem wziętych siłą perswazji zmusza do refleksji.
Nawet Dr Michael Burry – pierwowzór bohatera „The Big Short” ocenia wycenę akcji tesli jako bańkę,w jednym z wpisów skierowanych do Elona Muska sugerował sprzedaż akcji Tesli, w innym ironicznie nakazuje czerpać dużo radości ze wzrostów, dopóki jeszcze trwają.
Wpisy jednak ciężko będzie znaleźć, gdyż w proteście przeciw polityce Twittera usunął konto.

Jeśli spojrzeć bliżej, na wykresie wyznaczyłem bardzo ważną w mojej ocenie strefę. Spodziewam się odbicia w obronie strefy. Jego charakter będzie decydujący w perspektywie spojrzenia długoterminowego. Jeśli bykom zależy na obronie swoich trofeów, powinny obronić strefę i oddalić się od niej na bezpieczną odległość, jeśli strefa nie powstrzyma niedźwiedzi, zacznę spoglądać w kierunku szczytów sprzed pandemii, a 90% przeceny wieszczone przez bohatera „Big Short” przestanie być rozpatrywane w kategoriach abstrakcji.
NasdaQ
Wczorajsza, znaczna przecena na akcjach Tesli odbiła się na kondycji Nasdaq.
I mimo, że dziś sytuacja wydaje się opanowana, a dołek sprawia wrażenie podebranego

to jednak należy zachować szczególną ostrożność. Potwierdzeniem potencjału na odebranie niedźwiedziom części pola będzie brak zejścia poniżej średniej ceny z Tokio – 13264, oraz możliwie najszybsze wyjście powyżej 13354. Tak długo jak nie wyjdziemy powyżej 13354, według mnie nie ma mowy o wzrostach. Struktura na interwałach M15 i H1 jasno wskazuje na trend spadkowy, jeśli spojrzymy na położenie pivota, można podsumować jednym zdaniem: Tak długo jak znajdujemy się poniżej 13354 to niedźwiedź rozdaje karty.
DAX
Na DAX czuję się jakbym został zamknięty w niewielkim pomieszczeniu, dostał warcaby, i mógł grać sam ze sobą. Trwająca od początku lutego konsolidacja zaczyna dawać się we znaki. Powstała konsolidacja wydaje się nie mieć końca i przybierać charakter przeciągania liny, raz na jedną, raz na drugą stronę. Poziom 14000 znajduje się w środku tej konsolidacji. Technicznie spoglądając na obecną sytuację, na pierwszy plan wysuwają się się szczyt obecnej konsolidacji oraz jej dolne ograniczenia. Nie ma sensu wspominać o poziomach powyżej 14400 zanim cena nie wyjdzie z konsolidacji, wówczas do poszukiwania długoterminowego szczytu wrócimy.

Na dzisiejszą sesję szczególnie ważnym poziomem jest w mojej ocenie oscylujący w okolicy otwarcia kontraktu na sesji azjatyckiej pivot 13909. Dopóki znajdujemy się powyżej pivota próby rozgrywania pozycji długich wydają się zasadne, a dobrym miejscem do ich dogrania jest górna strefa widoczna na powyższym wykresie. Pierwszą próbę rozegrania pozycji długiej zaplanowałem w strefę 13944-13955 ze Stop Lossem 13930.
Zejście poniżej pivota będzie dla mnie sygnałem alarmowym, który nie pozwoli mi zagrywać pozycji długich w zakresie dolnych ograniczeń konsolidacji.
Jeśli dolna strefa zostanie przetestowana, ponowię pozycje długie dopiero po potwierdzeniu w postaci ponownego wyjścia powyżej pivota oraz powstania sygnału wzrostowego ze statystyki opartej o Initial Balance.
Podsumowując, byki w grze ale licho nie śpi, a patrząc na przykład Tesli czy Nasdaq, można odnieść wrażenie, że spogląda nam przez ramię. Widoczny podczas ostatnich sesji marazm, może okazać się ciszą przed burzą i zwiastować zbliżającą się coraz większymi krokami zmienność. Co będzie punktem zapalnym, który rozrusza ospałe indeksy?