piątek, 29 marca, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Czy chiński konkurent Boeinga i Airbusa zagrozi kursowi ich akcji?

Polecane

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PoznajRynek.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.

Wojna technologiczna i związane z nią ryzyko wstrzymania dostaw części zamiennych sprawiły, że chińskie zamówienia na maszyny Boeinga wyraźnie spadły. Okazuje się, że amerykański gigant traci swoją dominującą pozycję na rzecz miejscowego producenta.

Mowa tutaj o samolocie COMAC C919. Pierwszy certyfikowany model komercyjny został wprowadzony do użytku w Chinach 9 grudnia 2022 roku, a loty na regularnych trasach rozpocznie wiosną. Choć zawiera on komponenty zachodnie, to stanowi on bezpośrednią konkurencję z Boeingiem 737 i Airbusem A320.

Chiny zaczynają zdobywać rynek samolotów pasażerskich Boeing 787

Chiński państwowy producent samolotów COMAC (akronim “Commercial Aircraft Corporation of China”) założony został 11 maja 2008 roku. Celem powołania firmy było zmniejszenie zależności Chin od Boeinga i Airbusa.

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

COMAC C919 – konkurencja dla Airbusa A320 i Boeinga 737

Flagowym projektem chińskiego producenta jest model COMAC C919. To dwusilnikowy samolot pasażerski, odrzutowiec wąskokadłubowy, który ma za zadanie zastąpić w Chinach samoloty typu Airbus A320 i Boeing 737.

COMAC C919 pierwszy raz zaprezentowany został pod 2 listopada 2015 roku. Pierwszy lot testowy maszyny odbył się 5 maja 2017, a 29 września 2022 Chińska Administracja Lotnictwa Cywilnego (CAAC) wydała temu modelowi certyfikację zdatności do lotu, obowiązującą jednak tylko w Chinach.

Następnie, w grudniu CAAC zatwierdziła dostawę i produkcję C919, co stanowiło ogromny kamień milowy dla projektu. Jeszcze w tym samym miesiącu COMAC zrealizował swoją pierwszą dostawę samolotów C919 – dla China Eastern Airlines – jednej z największych linii lotniczych na świecie.

Produkcja 150 maszyn rocznie, pierwsze loty pasażerskie już wiosną

Aby nadążyć za popytem, chińska firma lotnicza planuje w ciągu najbliższych pięciu lat produkować do 150 samolotów rocznie. Do tej pory COMAC może pochwalić się portfelem zamówień na 1200 samolotów. Ich cena detaliczna wynosi 99 milionów dolarów za sztukę.

COMAC C919 dostarczony do China Eastern Airlines posiada 164 miejsc w układzie kabiny dwuklasowej, w tym 8 miejsc w klasie biznes i 156 w klasie ekonomicznej. Co ciekawe, środkowy fotel w każdym z trzech rzędów siedzeń jest o 1,5 centymetra szerszy niż sąsiednie fotele w kabinie ekonomicznej, co ma zapewnić większy komfort i zmniejszyć dyskomfort pasażerów siedzących na środkowym siedzeniu ze wspólnymi podłokietnikami.

Samolot ma również przejścia o wysokości 2,25 metra, dzięki czemu nawet najwyżsi pasażerowie mogą wygodnie wejść na pokład bez konieczności schylania się. Maszyna posiada także system oświetlenia skoncentrowany na pasażerach oraz dwadzieścia 12-calowych rozwijanych ekranów, na których można odtwarzać filmy w rozdzielczości 1080p. Airbus A380

Aktualnie China Eastern Airlines rozpoczęły wymagane przez CAAC 100 godzin lotów próbnych. Państwowy przewoźnik spodziewa się, że pierwsze pasażerskie loty rozpoczną się wiosną 2023 roku, co prawdopodobnie zbiegnie się w czasie z dostawami kolejnych egzemplarzy liniom lotniczym i ostatecznie umożliwi powszechne świadczenie usług w całym kraju.

COMAC vs Boeing i Airbus

Eksperci przewidują, że rozwijający się chiński rynek lotniczy chętnie skorzysta z szansy na rodzimy samolot wąskokadłubowy – i to nawet pomimo złożenia w zeszłym roku rekordowego zamówienia na 292 samoloty Airbus w ciągu jednego dnia.

Czy zatem COMAC C919 będzie stanowił zagrożenie dla trwającego od dziesięcioleci duopolu Boeinga i Airbusa?

Boeing w tarapatach?

Warto tutaj zauważyć, że Boeing już od lat boryka się z problemami w Chinach, gdyż naciski polityczne i obawy o bezpieczeństwo spowodowały, że jego flagowy model 737 MAX został uziemiony na prawie cztery lata. W efekcie, dopiero 13 stycznia samoloty B737 MAX wznowiły normalne loty w Chinach.

Z tego powodu wydaje się, że przynajmniej na chińskim rynku Boeing może czuć się obecnie poważnie zagrożony. Większość analityków jest bowiem zdania, że amerykański gigant będzie stopniowo wytracał swoją pozycję w Państwie Środka na rzecz lokalnego producenta.

A mowa tutaj przecież o rynku wycenianym na 1,5 biliona dolarów. Czy zatem rozpoczęty w październiku rajd wzrostowy akcji Boeinga należy uznać za zagrożony? Zdecydowanie nie można wykluczać takiej ewentualności – zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę perspektywę paru miesięcy, gdy faktycznie COMAC C919 zacznie powszechnie i regularnie obsługiwać loty pasażerskie w Chinach.

Wykres akcji spółki Boeing

Airbus nie musi dziś czuć się zagrożony

Co ciekawe, według tych samych ekspertów, Airbus z kolei nie odczuje tej konkurencji w najbliższych latach. Pokaźny portfel zamówień od chińskich linii lotniczych pokazuje, że popytu na te europejskie samoloty dziś w Państwie Środka absolutnie nie brakuje.

W ujęciu długoterminowym nieuniknione jest jednak, że chiński komunistyczny rząd zacznie faworyzować swojego producenta samolotów. Nie zmienia to faktu, że dopóki ten moment jednoznacznie nie nastąpi, Airbus nadal będzie powiększał swoją przewagę na chińskim rynku.

Wykres akcji spółki Airbus

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Antyki, jak zacząć i na co zwracać uwagę przy inwestycji

Inwestowanie w antyki - jak zacząć? Inwestowanie w antyki to nie tylko pasja, ale również sposób na pomnażanie kapitału. W...

Podobne artykuły