Wyprzedaż na globalnych rynkach giełdowych doprowadziła dziś wycenę akcji europejskich spółek do trzymiesięcznych minimów, ponieważ brak nowych bodźców dla gospodarki USA i druga fala koronawirusa wzbudzają coraz większe obawy o spowolnienie globalnego ożywienia.
Ogólnoeuropejski indeks akcji STOXX 600 spadł dziś na otwarciu notowań o 0,8% osiągając najniższą wycenę od 26 czerwca na poziomie 355 punktów. Z kolei indeksy 3 największych europejskich gospodarek czyli niemiecki DAX, francuski CAC 40 oraz londyński FTSE 250 straciły pomiędzy 0,3 a 0,6%. Również na czerwono świeci się warszawski parkiet, a indeks traci powyżej 1% handlując w pobliżu poziomu 1660 punktów.
Spadki na giełdach rozpoczęły się wczoraj wieczorem, kiedy to główne amerykańskie indeksy zanotowały ostre przeceny po tym jak urzędnicy Rezerwy Federalnej USA wezwali Kongres do zwiększenia pomocy rządowej, jednocześnie wzmacniając swoje stanowisko co do luźnej polityki pieniężnej.
Jednak niemiecki indeks DAX odrobił większość porannych strat po tym jak ekonomista z instytutu ekonomicznego Ifo powiedział, że niemiecki przemysł odradza się a jego oczekiwania eksportowe znacznie się poprawiły.
Francja stała się kolejnym krajem europejskim, który ponownie narzucił ograniczenia związane z pandemią COVID-19, a rząd ujawnił mapę „stref niebezpiecznych” i dał władzom lokalnym, które najbardziej ucierpiały, kilka dni na zaostrzenie ograniczeń lub zaryzykowanie ogłoszenia tam stanu zagrożenia zdrowotnego.
Z technicznego punktu widzenia kurs kontraktów na indeks DAX porusza się od jakiegoś czasu pomiędzy wsparciem na poziomie 12200 punktów a oporem na poziomie 13300 punktów. Ewentualne przebicie dolnego poziomu mogłoby zaprowadzić kurs do poziomu 11590 punktów natomiast górnego poziomu do oporu na poziomie 13825 punktów, będącego ATH. Kurs też zgrabnie porusza się kilku miesięcy powyżej 200-okresowej średniej kroczącej co wspiera wzrostowe momentum w dłuższym terminie
Kurs kontraktów na indeks DAX
