Największa na świecie agencja prasowa zajmująca się rynkami kapitałowymi – Bloomberg przekazała, iż Spotify zapowiedziało dokonanie cięć w zatrudnieniu w związku ze spowolnieniem wzrostu firmy. Redukcja personelu będzie znacząca – może objąć aż 17% załogi, co oznacza zwolnienie nawet 1500 osób.
Warto dodać, że informacja ta spotkała się z jednoznacznie pozytywnym przyjęciem przez inwestorów. W efekcie, notowane na nowojorskiej giełdzie NYSE akcje Spotify podrożały wczoraj aż o 7,5%.
17% załogi Spotify straci pracę 
Bloomberg podał, że dyrektor generalny Spotify Daniel Ek stwierdził, iż firma nadal wydaje zbyt dużo. Od dawna traci pieniądze z powodu umów licencyjnych z właścicielami praw do utworów. Spotify w ostatnim czasie wydało miliardy dolarów na rozwój podcastów, aby zdywersyfikować model biznesowy.
Konkretnie rzecz biorąc, Daniel Ek oznajmił, iż “Spotify wciąż ma zbyt wiele ludzi zaangażowanych we wspieranie pracy, a nawet wykonywanie obowiązków wokół pracy, zamiast przyczyniać się do robienia rzeczy, które mają realny wpływ”.
Dyrektor generalny Spotify dodał przy tym, że “więcej osób musi skupić się na dostarczaniu usług kluczowym interesariuszom – twórcom oraz konsumentom. Wzrost gospodarczy dramatycznie spowolnił, a kapitał stał się droższy. Spotify nie jest wyjątkiem od tych realiów”.
Jak podaje Bloomberg, pracownicy wytypowani do zwolnienia w Spotify mieli się o tym dowiedzieć już wczoraj. Następnie, do końca wtorku mają oni spotkać się w tej sprawie z działem HR.
Wszyscy pracownicy dotknięci przez ostatnie zwolnienia otrzymają pięciomiesięczną odprawę, wynagrodzenie za urlop oraz opiekę zdrowotną na czas, kiedy wypłacana będzie odprawa. Spółka będzie oferować także wsparcie imigracyjne pracownikom, których status imigracyjny jest powiązany z zatrudnieniem.
To już trzecia fala zwolnień w tym roku
Warto przypomnieć, że już w styczniu Spotify zredukowało zatrudnienie o 6% swojego personelu w styczniu. Następnie, kolejne 2% załogi straciło pracę w czerwcu. Według zarządu koncernu, uszczuplona struktura ma pomóc lepiej zainwestować środki w rozwój firmy. 
Co istotne, nie można wykluczyć, że ta dotkliwa tura zwolnień nie będzie ostatnią. Według Bloomberga dyskutowane są już kolejne etapy, które potencjalnie miałyby zostać przeprowadzone w 2024 i 2025 roku.
Akcje zwyżkują
Warto zauważyć, że poprzednie cięcia zatrudnienia oraz reorganizacja przedsiębiorstwa przyniosły już pierwsze owoce od strony biznesowej.
Okazuje się bowiem, że wyniki finansowe Spotify za trzeci kwartał 2023 okazały się diametralnie lepsze niż przed rokiem. Na poziomie netto Spotify zaraportowało 65 milionów euro zysku, co we wcześniejszych okresach było rzadką sytuacją. Poprzednie takie wydarzenie miało miejsce w 2021 roku.
Nie powinno więc dziwić, że najnowsza trudna i nieprzyjemna z punktu widzenia pracowników decyzja spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony inwestorów. Okazuje się, że w poniedziałek notowane na nowojorskiej giełdzie NYSE akcje Spotify zareagowały na powyższe doniesienia sporą luką wzrostową.
Ostatecznie zakończyły one wczorajszą sesję z zyskiem rzędu 7,5%. Co więcej, kurs papierów wartościowych spółki osiąga obecnie najwyższą wartość od pierwszego tygodnia lutego 2022 roku.
