Rynki akcji w USA rozpoczynają tydzień na zielono, gdyż część amerykańskich Stanów przygotowuje się do zniesienia blokad i ograniczeń w działalności przedsiębiorstw wprowadzonych w wyniku pandemii koronawirusa.
Indeks S&P 500 zyskuje 1,3% handlując w pobliżu poziomu 2870 punktów, indeks Dow Jones Industrial Average zyskuje 1,1% handlując w pobliżu poziomu 24050 punktów a indeks NASDAQ 100 zyskuje 0,5% handlując w pobliżu poziomu 8835 punktów.
Colorado, Mississippi, Minnesota, Montana i Tennessee przyłączyły się do kilku innych stanów, które ogłosiły pozwolenie na wznowienie działalności firm z niektórych sektorów produkcyjnych i usługowych w tym tygodniu, pomimo dezaprobaty ze strony ekspertów ds. zdrowia, ponieważ wcześniejsze zawieszenie działalności tych firm spowodowało utratę pracy przez miliony pracowników w całym kraju.
Chociaż biliony dolarów w bodźcach stymulacyjnych pomogły indeksowi S&P 500 odzyskać prawie 30% od marcowych minimów to analitycy twierdzą, że wzrost zysków może być mocno ograniczony wzrostem szkód ekonomicznych, chyba że nastąpi szybki postęp w zwalczaniu pandemii. Należy wręcz oczekiwać iż pojawi się wkrótce mnóstwo negatywnych wiadomości ze spółek, które spadną na rynki i inwestorów. To może doprowadzić do kolejnej fali przeceny na globalnych rynkach akcji.
Wysyp wyników kwartalnych amerykańskich spółek
W tym tygodniu około 173 firm z indeksu S&P 500 planuje raportować wyniki za I kwartał roku, w tym tacy giganci jak Apple, Amazon.com, Microsoft, Boeing, Ford, General Electric i Chevron. Analitycy przepytywani przez agencję Reuters spodziewają się spadku zysków kwartalnych spółek zgrupowanych w tym indeksie o około 15%, a zysków spółek z sektora energetycznego aż o 68%.
Z technicznego punktu widzenia kurs kontraktów na indeks S&P 500 odrobił już ponad połowę strat odnotowanych podczas fali spadkowej z przełomu lutego i marca. Po udanym przebiciu 50% zniesienia Fibonacci wspomnianej fali, przebiegającego w pobliżu poziomu 2785 punktów kurs ma już otwartą drogę w stronę w stronę 61,8% zniesienia Fibo, przebiegającego w pobliżu poziomu 2930 punktów. Czy tam się skończy wzrostowa korekta, czas pokaże. Kluczowe wsparcie natomiast przebiega w pobliżu poziomu 2640 punktów, czyli na 38,2% zniesieniu Fibo.
Kurs kontraktów na indeks S&P 500
