Wiele osób jeszcze przed weekendem myślało, że Bitcoin najgorsze ma już za sobą i gładko pójdzie atak na 10 000 USD lecz niestety, nie tym razem.
Kurs Bitcoina poniżej 7700 USD
Zacznijmy od analizy świec tygodniowych. Po ubiegłotygodniowym doji czyli pierwszym zawahaniu rynku dostaliśmy w tym tygodniu potwierdzenie w postaci dużej świecy spadkowej, praktycznie bez żadnych cieni.
Okazji do wzrostów w tym tygodniu nie było zbyt wiele. Tydzień zaczął się od spadku o 600 USD, następnie wtorek pogłębił ruch o kolejne 400 USD co tym samym złamało trend wzrostowy. Wtedy też informowałem o tym, że faza korekty na Bitcoinie nabiera poważniejszego kształtu. Czy faza korekty na Bitcoinie rozpoczęła się dobre?
Cóż, kolejna analiza trafiona niemalże w punkt lecz nie ma co odpalać fajerwerków bo przecież ostatecznie chodzi o zarobienie kasy, a tego niestety nie uczyniłem. (polecam zapoznanie się z tym artykułem)
Owszem, jestem w bastionie wierzących w kolejne wzrosty na Bitcoinie lecz poziomy które teraz oferowane są przez rynek są po prostu zbyt wysokie.
Trzymając się moich założeń, cena Bitcoina powinna pierw spaść w rejony poniżej 6000 USD. Tam dopiero będziemy myśleć o kolejnych zakupach.