sobota, 20 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Geopolityka ciąży rynkom. Kampania prezydencka w USA podkręca emocje. Kurs dolara konsoliduje w okolicy 4,17 PLN

Polecane

Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecieńhttps://www.xtb.com/pl
Główny ekonomista X-Trade Brokers. Doktor nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego i London Metropolitan University (tytuł MSc) – obydwie uczelnie ukończył z wyróżnieniem. Posiadacz prestiżowego certyfikatu CFA. W XTB pracuje od 2007 roku, wcześniej doświadczenie zdobywał między innymi jako doradca Ministra Finansów, Mirosława Gronickiego i ekonomista Banku Millennium.

Jakiś czas temu wspominałem w komentarzu walutowym, że konsekwencją pandemii będą napięcia na arenie globalnej. Wydaje się, że ten scenariusz właśnie się realizuje, a kampania prezydencka w USA jedynie podkręca emocje. Po bardzo silnej poprawie nastrojów w kwietniu, maj rozpoczynamy na rynkach w nerwowej atmosferze.

Powrót napięć na linii USA – Chiny

Istnieje bardzo wiele rozbieżnych zdań w kwestii przyczyn pandemii koronawirusa i być może dojście do prawdy w ogóle nie będzie możliwe. Dwie kwestie są jednak bezsprzeczne. Po pierwsze, wirus ma swoje źródło w Chinach, po drugie koszty globalne (zarówno ekonomiczne, jak i te mniej mierzalne, społeczne) są gigantyczne, także w USA. Nie jest tajemnicą, że USA i Chiny są rywalami na globalnej scenie geopolitycznej i już wcześniej ta rywalizacja powodowała napiętą atmosferę. Donald Trump prowadził twardą politykę handlową i jeszcze w styczniu wydawało się, że może czekać nas dłuższy rozejm. Podpisano wstępne porozumienie handlowe, w ramach którego USA wycofały się z nałożenia niektórych ceł, zaś Chiny zobligowały się do znacznego zwiększenia importu z USA. Co prawda już wtedy wskazywaliśmy, że skala zadeklarowanego importu z USA do Chin może być niewykonalna, ale wydawało się, że twardsza polityka powróci najwcześniej po wyborach. Teraz jednak okoliczności uległy drastycznej zmianie. Konsekwencje pandemii w USA stwarzają realne zagrożenie dla reelekcji Donalda Trumpa. Co więcej, nie może on używać już mocnej gospodarki jako swojego asa wyborczego. Pozostaje zatem zwrot w kierunku twardszej polityki zewnętrznej i to właśnie widzimy. Oczywiście inwestorów niepokoją przede wszystkim groźby nałożenia dodatkowych ceł na Chiny, ale zmiana retoryki widoczna jest choćby w ponownym zwróceniu uwagi przez Trumpa na takie kwestie jak mur na granicy z Meksykiem.

Teraz kluczowe będzie to, czy za słowami pójdą jakiekolwiek działania

Inwestorzy pamiętają, że w poprzednich latach okresy napięć przeplatały się z okresami łagodzenia relacji. Tego nie wiemy, bo też w samej administracji są zwolennicy zarówno twardego, jak i łagodniejszego podejścia. Z pewnością jednak nakłada to jeszcze jeden wymiar wydarzeń, które obok rozwoju pandemii, zmiany sytuacji gospodarczej, polityki banków centralnych czy wyników kwartalnych inwestorzy będą musieli analizować.

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Poniedziałek rozpoczynamy od serii publikacji indeksów PMI za kwiecień, które w większości przypadków są słabsze od i tak obniżonych oczekiwań. Tak jest m.in. w Polsce, gdzie PMI spadł do zaledwie 31,9 pkt. O 9:40 euro kosztuje 4,5581 złotego, dolar 4,1709 złotego, frank 4,3252 złotego, zaś funt 5,1870 złotego.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Srebro jako alternatywa dla złota: Poradnik inwestycyjny

Srebro jako alternatywa dla złota: Poradnik inwestycyjny Inwestowanie w metale szlachetne to jedna z najstarszych form ochrony kapitału. Złoto jest...

Podobne artykuły