Financial Conduct Authority czyli brytyjski organ regulacyjny sektora finansowego (odpowiednik polskiego KNF) opublikował dziś bardzo ważny komunikat dla sektora finansowego. Po dwóch latach konsultacji, przygotowań oraz badań rynku, FCA chce ograniczyć dostęp do rynku CFD. Zaznacza przy tym, że to początek wprowadzenia całkowitego zakazu oferowania produktów CFD dla brytyjskiego rynku detalicznego.
Brytyjski organ stwierdza w swojej publikacji, że celem wprowadzanych środków jest zwiększenie ochrony konsumenta. Dodatkowo, oprócz ograniczeń w ofercie produktów CFD, brytyjski nadzór proponuje całkowity zakaz opcji binarnych.
Organ swoją decyzje argumentuje „niewłaściwym zachowaniem niektórych uczestników rynkowych” oraz podkreśla ryzyko na które narażeni są konsumenci. Z wyliczeń FCA wynika, że ograniczenia w oferowaniu produktów CFD mają spowodować zmniejszenie strat u inwestorów indywidualnych od 267,4 mln GBP do 450,7 mln GBP rocznie.
Regulator podkreśla przy tym, że to nie koniec nowych regulacji. W I kwartale 2019 roku przyjrzy się bliżej ofertom brytyjskich brokerów na kryptowalutowe CFD.
Europejski rynek CFD
Czyżby był to koniec oferty CFD dla detalicznego rynku w Europie? To nie pierwszy przypadek w którym organ nadzorujący ogranicza dostęp do tego typu kontraktów. W Belgii obowiązuje całkowity zakaz dystrybucji instrumentów CFD, we Francji panuje zakaz reklamy rynku Forex oraz opcji binarnych. W Niemczech już od dłuższego czasu debatuje się na temat zakazu handlu na kontraktach CFD.
Takie zachowanie regulatorów ma na celu przeniesienie kapitału inwestorów indywidualnych na lokalne rynki regulowane czyli rynki kasowe oraz rynki kontraktów terminowych gdzie handluje się na rzeczywistym rynku.