Euro umocniło się osiągając najwyższy od 11 tygodni poziom 1,1272 dolara po tym jak Europejski Bank Centralny ogłosił, że zwiększy wielkość programu awaryjnego skupu obligacji o 600 miliardów euro do poziomu 1,35 biliona euro. Zakupy będą trwały do końca czerwca 2021 roku czyli sześć miesięcy dłużej niż pierwotnie planowano. Bank pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0%, natomiast stopę depozytową na ujemnym poziomie -0,5%.
Euro zyskuje też względem innych kluczowych walut. Para EURJPY umocniła się dziś do poziomu 122,77 jenów i zbliża się już do szczytu ze stycznia na poziomie 122,86 jenów. Nieznacznie traci również polski złoty, para EURPLN chwilowo przebiła nawet poziom 4,45.
Kluczowe założenia i cele PEPP
Zwiększony skup obligacji będzie się odbywał w ramach ogłoszonego pod koniec marca Pandemic Emergency Purchase Programme (PEPP) w celu stłumienia najgorszej recesji od drugiej wojny światowej, poprzez wsparcie warunków finansowania dla europejskich przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. Program ma też na celu stworzenie przestrzeni fiskalnej dla rządów drastycznie powiększających deficyty budżetowe, aby przeciwdziałać skutkom pandemii. Na przykład bogate w gotówkę Niemcy, które mogą zaciągać pożyczki o oprocentowaniu ujemnym przez okres nawet do 20 lat, wczoraj wieczorem zaprezentowały nowy pakiet stymulacyjny o wartości 130 mld euro.
Ponieważ kryzys pogłębia się i trwa dłużej niż oczekiwano, europejskie rządy odnotowują rekordowe deficyty, aby złagodzić skutki pandemii, nakładając tym samym na EBC większy ciężar pochłaniania tego nowego zadłużenia i utrzymania kosztów finansowania. Bank zawsze dawał do zrozumienia, że zrobi to co w jego mocy, więc dzisiejsza decyzja powinna uspokoić zarówno rządy jak i inwestorów, że EBC nie będzie tolerował wzrostu rentowności obligacji, który mógłby budzić wątpliwości co do wydolności europejskiego długu.
Bank już wcześniej zobowiązał się do wykupienia w tym roku obligacji o wartości do 1,1 bln euro. Ale nawet rekordowe zakupy nie zdołały obniżyć wysokiej rentowności długów wyemitowanych przez kraje peryferyjne Unii Europejskiej takie jak Włochy, szczególnie dotknięte pandemią koronawirusa a dodatkowo już wcześniej zmagające się z olbrzymim zadłużeniem publicznym.
Zwiększenie skali skupu obligacji jest również coraz pilniejsze z powodu, że EBC jest na dobrej drodze do wyczerpania zapowiedzianej kwoty zakupów do jesieni. Budzi to więc wątpliwości co do jego zdolności do utrzymania rentowności europejskiego długu na niskim poziomie w dłuższym okresie.
Czy EBC ma jeszcze jakieś asy w rękawie?
Chociaż zwiększenie wielkości zakupów obligacji było postrzegane jako kluczowy krok EBC w walce z negatywnymi skutkami pandemii na europejski system monetarny, to ma on wciąż jeszcze kilka opcji do rozważenia na kolejnych posiedzeniach. Bankierzy mogą zdecydować czy skupować również obligacje, które tracą rating inwestycyjny, tak jak to robi obecnie Rezerwa Federalna USA. Mogą oni także zadecydować o zwolnieniu banków z kary pieniężnej z tytułu nadwyżki rezerw.
Inną kluczową kwestią dla inwestorów będzie to, w jaki sposób EBC zareaguje na niedawne orzeczenie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego który orzekł, że EBC przekroczył swoje uprawnienia i niemiecki Bundesbank musi zrezygnować z programu zakupu kluczowych obligacji. Chociaż EBC twierdzi, że tylko Europejski Trybunał Sprawiedliwości ma jurysdykcję nad jego pracą, członek zarządu EBC Isabel Schnabel powiedziała, że Bank jest gotowy odegrać konstruktywną rolę w rozwiązaniu tego sporu.
Z technicznego punktu widzenia kurs EUR/USD po udanym przełamaniu poziomu oporu na 1,1238 ma teraz otwartą drogę w stronę oporu na 1,1410, a nawet szczytu z marca na poziomie 1,1495. Poziomy wsparcia przebiegają na poziomach 1,1175 i 1,1148.
