Na początku tego tygodnia największe światowe indeksy giełdowe zdołały w końcu odbić się ze swoich 22-miesięcznych minimów i udanie rozpoczęły ostatni kwartał 2022 roku.
Ten nagły powiew optymizmu na rynkach akcji związany jest z wyraźnym osłabieniem się dolara amerykańskiego wywołanym rozczarowującym odczytem danych dotyczących aktywności w amerykańskim przemyśle. Dziś wzrosty indeksów giełdowych – i osłabianie się dolara – są kontynuowane.
Wyjątkowo udany poniedziałek na rynkach akcji
Poniedziałkowa sesja z całą pewnością przyniosła inwestorom giełdowym wiele powodów do radości. Największą moc pokazały wczoraj amerykańskie indeksy giełdowe: S&P 500 zanotował wzrost o 2,6%, Dow Jones Industrial Average – o 2,7%, a NASDAQ 100 – o 2,4%.
Europejskie indeksy także odrobiły wcześniejsze straty i zakończyły poniedziałkową sesję o ponad 0,5% wyżej – indeks WIG20 wzrósł nawet o 0,7%.
Obawy o recesję główną przyczyną odbicia?
Silne wzrosty na światowych giełdach – najmocniejsze na amerykańskim – są wynikiem słabego odczytu danych dotyczących amerykańskiego indeksu ISM dla przemysłu. Niespodziewanie spadł on we wrześniu do 50,9 punktu wobec spodziewanych 52,2 i 52,8 w sierpniu.
Co więcej, mowa tutaj o najwolniejszym wzroście aktywności w przemyśle od początku pandemii COVID-19. Ponadto, również indeks J.P.Morgan Global Manufacturing PMI wskazał na pierwszy spadek globalnego sektora produkcyjnego od czerwca 2020 roku.
Tak słabe dane dotyczące aktywności przemysłowej w USA wskazały, że globalna recesja nadchodzi już wielkimi krokami, a jej skutki będą dotkliwe. Takie wnioski natomiast podważają dalsze zdecydowane stanowisko ze strony Amerykańskiej Rezerwy Federalnej w sprawie dalszego zacieśniania polityki pieniężnej, co zmniejszyło rynkowe oczekiwania na podwyżki stóp procentowych.
W efekcie, dolar amerykański zaczął w końcu pokazywać słabość, na czym zyskały rynki akcji.
Wtorkowa kontynuacja wzrostów
Dziś rynki akcji pną się w górę w sposób jeszcze bardziej zdecydowany. Wszystkie najważniejsze europejskie indeksy znajdują się bowiem przed startem amerykańskiej sesji ponad 2% na plusie. Co istotne, kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy także od rana zyskały już ponad 1%.
Co dalej?
Czy czeka nas zatem w końcu pełen optymizmu tydzień na światowych giełdach? Na dziś wszystko na to wskazuje. Należy jednak pamiętać, że kluczowe wydarzenie pierwszego tygodnia października będzie miało miejsce w piątek.
Mowa tutaj oczywiście publikacji o danych dotyczących zmiany liczby etatów w sektorze pozarolniczym w Stanach Zjednoczonych (NFP), stopy bezrobocia i dynamiki płacy godzinowej. Jak można się domyślić, pozytywny odczyt może doprowadzić do złagodzenia obaw o recesję, umacniania się dolara i kolejnej fali spadków na rynkach akcji.