Demokraci i Republikanie wygrywają co zapowiada legislacyjny impas
Wyniki amerykańskich wyborów „midterm elections” są zgodne z oczekiwaniami rynku: Demokraci będą kontrolować Izbę Reprezentantów, podczas gdy Republikanie utrzymają większość w Senacie. W Izbie Reprezentantów będzie rekordowa liczba kobiet, z których wybrano pierwszą kobietę muzułmańską i pierwsze dwie rdzenne Amerykanki.
Najbardziej prawdopodobnym wynikiem wyborów będzie impas legislacyjny w Waszyngtonie. Donald Trump będzie miał teraz problem z przeforsowaniem niektórych z jego popisowych obietnic wyborczych, takich jak budowa muru granicznego z Meksykiem.
Kontynuacja handlowych potyczek z Chinami
Według Gary’ego Cohna, byłego doradcy ekonomicznego Donalda Trumpa, w wyniku wyborów na pewno nie ulegnie zmianie stanowisko USA w sprawie umowy handlowej z Chinami. Amerykański prezydent ma dużą swobodę w kształtowaniu polityki zagranicznej bez aprobaty Kongresu i na pewno dalej będzie z niej korzystał. Zapytany na Bloomberg’s New Economy Forum w Singapurze, dlaczego prezydent był tak skoncentrowany na handlu, Cohn powiedział, że Trump znalazł “jednego ekonomistę na Amazonie, który uważa, że deficyt handlowy ma znaczenie, a on go słucha.” Przemawiając na tym samym forum, prezes BlackRock Inc. Larry Fink ostrzegł, że USA nie powinny podejmować wojny ze swoimi wierzycielami (Chiny są największym kupcem amerykańskich papierów skarbowych) w miarę narastania deficytu fiskalnego, dodając, że Skarb Państwa może napotkać “problem z dostawami obligacji skarbowych”.
Optymistyczna reakcja rynku na wynik wyborów zgodny z oczekiwaniami
Reakcja rynku na wynik wyborów jest raczej pozytywna, ponieważ inwestorzy z zadowoleniem przyjmują przewidywalny wynik i przynajmniej na razie kładą polityczne zmartwienia na bok. Dlatego też kontrakty terminowe na akcje w Stanach Zjednoczonych podskoczyły w górę, dolar stracił, a obligacje skarbowe zyskały na wartości. Ryzykowne aktywa skorzystały na takim wyniku wyborów, ponieważ zmniejsza on szanse na kolejne obniżki podatków lub inne poważne inicjatywy fiskalne ze strony administracji, które mogą przyczynić się do wzrostu rentowności obligacji. Ogólnie rzecz biorąc, inwestorzy obstawiają, że wyniki wyborów nie spowodują zakłóceń dla gospodarki rosnącej w zdrowym 3-procentowym tempie.
Jakie atrakcje czekają na inwestorów w kolejnych dniach?
Największym tematem makro pozostanie wciąż „wojna handlowa”, szczególnie po ostatnich ostrzeżeniach ze strony Christine Lagarde z MFW i byłego sekretarza skarbu USA, Hanka Paulsona. Paulson ostrzegł na New Economy Forum przed “ekonomiczną żelazną kurtyną” dzielącą świat, jeśli Stany Zjednoczone i Chiny nie rozwiążą strategicznych różnic.
Jeszcze dziś czeka nas głosowanie nad wotum nieufności dla włoskiego rządu, natomiast jutro Rezerwa Federalna ma decydować o stopach procentowych, które tym razem pozostaną najprawdopodobniej na niezmienionym poziomie, gdyż kolejna podwyżka czeka nas w grudniu. Dodatkowo Theresa May wciąż kontynuuje wysiłki zmierzające do porozumienia w sprawie Brexitu. Jakby tego było mało w weekend w Abu Dhabi czeka nas szczyt OPEC i jego sojuszników, którzy mogą zdecydować o odwróceniu podjętego w zeszłym roku kursu i zapowiedzieć zmniejszenie produkcji w obliczu mocno spadających ostatnio cen ropy naftowej.