Minęły kolejne dni zmagań inwestorów na rynkach metali szlachetnych. W kolejną środę, tym razem 11 stycznia przyglądamy się popularnym kruszcom. Końcówka zeszłego tygodnia przyniosła wysoką zmienność cen. Jednak w nowy tydzień rynki weszły stosunkowo spokojnie. Pierwszy miesiąc roku należy, jak dotąd do złota. Z głównych metali to właśnie ono pokazuje wzrost notowań. Jak radzą sobie pozostałe główne, szlachetne surowce? Spójrzmy na rynek złota, srebra i platyny.
Raporty z USA wstrząsnęły rynkami kruszców
Pod koniec zeszłego tygodnia, a dokładniej w czwartek (05.01) i piątek (06.01) opublikowane zostały istotne raporty z amerykańskiego rynku pracy. Czwartkowe dane dotyczyły popularnego sprawozdania ADP. Mowa o liczbie miejsc pracy w sektorze prywatnym, która w grudniu wzrosła o 235 tysięcy. Odczyt okazał się znacznie wyższy od poprzedniego, a także od oczekiwań i przyczynił się do umocnienia amerykańskiego dolara.
Również piątkowy raport tzw. Nonfarm Payrolls (NFP) wskazał na wzrost zatrudnienia w grudniu minionego roku. Całkowite zatrudnienie na listach płac w USA wzrosło o 223 tysiące. Odczyt, choć również przekroczył prognozy, okazał się niższy względem poprzedniego miesiąca. Taka informacja negatywnie wpłynęła na dolara, powodując jego deprecjację. Dwa dni z rzędu raporty z USA wstrząsnęły rynkami kruszców.
Rynek złota wiedzie prym w styczniu
Jako jedyny, wzrost w ciągu ostatniego tygodnia wykazał rynek złota. Notowania tego kruszcu od zeszłej środy (04.11) do dziś skoczyły o ponad 2%. Najgorzej w tym czasie radziło sobie srebro. Niewiele poniżej kreski w dniach (04.01-11.01) wylądowała platyna. Tym samym to złoty metal wiedzie prym w styczniu i jako jedyny jak na razie wykazuje zysk.
Rynek złota podbije do 1900 USD?
W piątek, 6 stycznia notowania złota postawiły na konkretny ruch wzrostowy. Tego dnia rynek przebił się przez zakres cenowego oporu: 1846-1857 USD. Na początku obecnego tygodnia rynek również pokazał pozytywne nastroje. W zyskach złoto trwa już czwarty dzień i dziś, 11 stycznia i najwyżej sięgnęło rejonów 1887 dolara za uncję.
Scenariusz wzrostowy
W najbliższych dniach złoto kontynuować może wzrosty. Jednak przed ruchem w górę ma szanse pokazać drobne cofnięcie. Rynek mógłby zdecydować się na zejście do obszaru 1862-1868 USD. Wyznaczony przedział okazać się może strefą akumulacji. To właśnie z niej kupujący mogliby poderwać się do dalszych wzrostów. Na zasadzie budowy wyższego dołka kurs złota mógłby podbić do 1900 USD i przekroczyć ten zakres.
Scenariusz spadkowy
Należy jednak rozważyć sytuację, w której cofnięcie będzie głębsze i sięgnie strefy 1846-1857 USD. Następnie rynek chwilowo odbiłby od tego zakresu i po budowie niższego szczytu rozpoczął kolejne zejście. Przełamanie wspomnianej na początku strefy (1846-1857 USD) determinowałoby powrót do 1830 USD.
Srebro poniżej 23,50 USD, co dalej?
Notowania srebra przedłużyły w ostatnich dniach swoją zależność od zakresu średniej kroczącej SMA 77. Tym razem jednak kurs srebrnego kruszca poruszał się poniżej niej. Dziś rynek cofnął również poniżej istotnego rejony 23,50 USD. Co przyniosą kolejne dni na notowaniach srebrnego metalu?
Scenariusz wzrostowy
Teraz warto będzie zwrócić uwagę na to, czy notowania zdołają powrócić powyżej zakresu średniej. Jeżeli tak się stanie, skuteczne utrzymywanie się powyżej strefy wyznaczonej przez średnią i poziom 23,50 USD, determinować będzie ruch wzrostowy. Rynek ma potencjał podbić do poziomu 24,50 dolarów.
Scenariusz spadkowy
Jednak obecny kontekst pozwala również przypuszczać ruch spadkowy. Rynek postawić może na konkretne cofnięcie już z obecnych zakresów. Ruchem w stylu impuls-korekta-impuls kurs mógł zejść w okolice 22,50 USD.
Podwójny szczyt na wykresie platyny
Notowania platyny na początku tego tygodnia sięgnęły poziomu 1100 USD. Tym samym rynek znalazł się najwyżej od marca 2022 roku. Jednak tak wysokie rejony nie zostały utrzymane i notowania nieco cofnęły. Dziś platyna podjęła się próby powrotu w okolice 1100 dolarów za uncję. Tak też się stało, lecz patrząc na wykres zauważyć można, że rynek utworzył schemat tzw. podwójnego szczytu. Notowania cofnęły i obecna sytuacja zapowiada się ciekawie. Co zrobi w najbliższych dniach platyna?
Scenariusz wzrostowy
Rynek aktualnie cofa i taka sytuacja może trwać do zakresu średniej kroczącej SMA 77. W tym obszarze wyhamowane mogą zostać spadki. Jeżeli strona popytowa pokaże zdecydowane odbicie, warto będzie rozejrzeć się za jednym ze schematów na wzrost. Rejonami walki okazać się może poziom 1060 USD. Re-test tego zakresu od góry mógłby świadczyć na rzecz ponownego sięgnięcia 1100 USD.
Scenariusz spadkowy
Jednak schemat podwójnego szczytu wskazywać może na chęć nieco większego zejścia. Na zasadzie budowy niższego lokalnego szczytu rynek skierowałby się na południe. Przełamanie średniej nadałoby impetu spadkom, a celem stałby się zakres wsparcia: 1037,65-1045,65 USD.
Podsumowanie
Rynki głównych metali szlachetnych przeważnie wyhamowują ostatnią serię wzrostów. Jedynie złoto prze do góry i pytanie, czy to ono dyktuje warunki, czy też pozostałe metale wyprzedzają ruch. W tym tygodniu na wycenę popularnych metali szlachetnych wpłyną nastroje, które jutro wywoła odczyt inflacji w USA. Należy zatem w czwartek, 12 stycznia spodziewać się wzmożonej zmienności na rynku złota, srebra i platyny.
