piątek, 19 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Ostatnie podrygi Draghiego. Poza EBC dziś decyzje podejmują też banki centralne w Szwecji i Norwegii.

Polecane

Konrad Białas
Konrad Białas
Główny Ekonomista TMS Brokers Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Odpowiedzialny za analizę fundamentalną walut G10 i rynków wschodzących. Zwycięzca rankingu Bloomberga na najtrafniejsze prognozy walutowe (Q32015) oraz laureat I miejsca w rankingu Pulsu Biznesu dla prognoz EUR/PLN, USD/PLN i CHF/PLN (marzec 2016 r.). Komentator wydarzeń ekonomicznych w telewizji i prasie.

Tak, dziś wreszcie nie o brexicie. Kiedy Wielka Brytania do jutra czeka na werdykt UE w sprawie przyznania nowej daty „rozwodu”, rynki mogą skupić uwagę na czymś innym. Dziś prezes EBC Draghi po raz ostatni poprowadzi konferencję prasową po posiedzeniu Rady Zarządzającej. Ostatnim razem podjęto nowe decyzje w sprawie ekspansji fiskalnej, które jednak spotkały się z wewnętrzną krytyką, a w międzyczasie dane z gospodarki rozczarowały. Draghi może mieć ciężkie zadanie przekonać wszystkich, że kończy kadencję sukcesem.

EBC nie wprowadzi żadnych zmian?

Nie spodziewamy się, aby czwartkowe posiedzenie EBC przyniosło zmiany w polityce pieniężnej, biorąc pod uwagę, że we wrześniu doszło do wprowadzenia nowego pakietu stymulacyjnego. Stopa depozytowa powinna pozostać na -50 pb, a bank będzie kontynuował skup aktywów w wysokości 20 mld EUR/mies. dopóki będzie to konieczne. W międzyczasie dane o aktywności gospodarczej wypadły słabo, co powinno wspierać stanowisko Draghiego, że nowy pakiet był niezbędny. Jednakże rynki mogą być bardziej zainteresowane nie indywidualną opinią odchodzącego prezesa, ale jakie jest całościowe nastawienie Rady. Od czasu wrześniowego posiedzenia wielu członków Rady wyraziło krytykę co do wprowadzonych narzędzi, uznając część z nich za zbyteczne lub zbyt hojne. Jeśli pomimo słabszych danych opór ten nie osłabł, może to stanowić przeszkodę dla dodatkowego luzowania polityki w przyszłości.

Prezes Draghi chciałby zakończyć swoją kadencję ogłaszając sukces, co może skłaniać go do zapewnienia, że wrześniowy pakiet stymulacyjny jest właściwy, by wyciągnąć gospodarkę ze spowolnienia. Dla wzmocnienia przekazu niewykluczone jest, że Draghi kolejny raz przypomni o potrzebie współpracy polityki monetarnej z fiskalną. Ryzykiem jest jednak, że rynek odczyta ten przekaz jako uświadomienie sobie przez EBC, że dobrnął do kresu swoich możliwości. W końcu już teraz kwestionowany jest nieograniczony czasowo skup aktywów w obliczu wyczerpywania się puli dostępnych obligacji skarbowych (prawdopodobnie z końcem 2020 r.). Podobnie rozwodniona przez „tiering” obniżka stopy depozytowej traci na znaczeniu i wpływa na spadek rynkowych oczekiwań dla dalszych obniżek (tylko 3 pb w perspektywie 12 miesięcy).

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Sądzimy, że odbiór konferencji Draghiego będzie uzależniony od publikowanych dziś rano indeksów PMI z Eurolandu. W przypadku rozczarowania danymi będzie większa presja na EBC do udowodnienia, że nie wystrzelał się z całej amunicji. Porażka w tej materii osłabi rynkowe oczekiwania dalszego luzowania polityki monetarnej i właściwie może wzmocnić EUR, choć z drugiej strony kolejne słabe dane nie będą ułatwiać kupowania waluty. Z kolei lepsze dane (szczególnie z Niemiec) mogą zaoferować wyraźny impuls i zepchnąć konferencję Draghiego na dalszy plan.
Poza EBC dziś decyzje podejmują też banki centralne w Szwecji i Norwegii. Szwedzki Riksbank do niedawna miał jeszcze plany podwyżki stopy procentowej nawet w tym roku. Jednak spowolnienie uwidaczniające się w danych makro (niska inflacja, PKB) nakazuje odłożyć te plany na bok. Jeśli Riksbank zamierza się trzymać ambitnych planów zacieśniania będzie to niespodzianka dla sceptycznie nastawionego rynku. Z kolei Norges Bank powinien pozostawić stopę depozytową bez zmian na 1,50 proc., co będzie to spójne z przekazem, jaki otrzymaliśmy po wrześniowej podwyżce oraz z przedstawioną wówczas projekcją. Choć ostatnie dane o aktywności gospodarczej miejscami rozczarowały, większym problemem dla Norges Banku może być podtrzymywana przecena NOK. Jednak w obecnym otoczeniu jest mało realne, aby bank centralny wysyłał jastrzębie sygnały i w ten sposób zawrócił trend korony.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Inwestowanie w spółki z sektora e-Commerce – potencjał wzrostu i ryzyka

E-commerce, czyli handel internetowy, stał się kluczowym segmentem gospodarki globalnej, nieustannie rosnącym i zmieniającym się w odpowiedzi na rosnące...

Podobne artykuły