Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się słabo, jednak kolejne dni przyniosły zdecydowaną przewagę strony popytowej. W rezultacie, ceny ropy naftowej mają dużą szansę zakończyć cały tydzień na plusie. Na razie notowania ropy WTI przekroczyły poziom 63 USD za baryłkę, natomiast ceny ropy Brent ustabilizowały się wyraźnie ponad poziomem 72 USD za baryłkę, wczoraj ocierając się o 73 USD za baryłkę.
Rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie w największym stopniu wpływają obecnie na ceny ropy naftowej. Po atakach dronów na saudyjskie instalacje naftowe, do których przyznały się wspierane przez Iran bojówki z Jemenu, Saudyjczycy odpowiedzieli odwetowym atakiem lotniczym na jemeńską stolicę, Sanę. W międzyczasie, Stany Zjednoczone wycofały swoich pracowników z ambasady w Bagdadzie, jednocześnie rozmieszczając coraz więcej swojego wojska na Bliskim Wschodzie. Ten rozwój wydarzeń potęguje obawy o to, że działania poszczególnych krajów w tym rejonie świata przeobrażą się w otwarty konflikt na skalę międzynarodową.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Bliski Wschód to kluczowy region produkcji ropy naftowej. W ostatnich latach wielokrotnie był on w centrum uwagi inwestorów, zarówno ze względu na nawracające konflikty polityczne, jak i międzynarodowe sankcje, a także dobrowolne cięcia produkcji w ramach porozumienia naftowego. Te wszystkie czynniki są obecne na rynku ropy także obecnie. Konflikty polityczne w tym rejonie nigdy na dobre nie wygasły, sankcje na Iran ze strony USA zostały zaostrzone, a o losach porozumienia naftowego będzie decydować nadchodzące, czerwcowe spotkanie państw OPEC.
Notowania ropy naftowej, w obliczu powyższych informacji, utrzymują swoją siłę. Cena surowca fundamentalnie nie ma podstaw do kontynuacji dynamicznych zwyżek, jednak taki scenariusz mógłby się zrealizować w przypadku potencjalnego zaostrzenia konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
Notowania miedzi na drodze do piątej z rzędu tygodniowej zniżki
Poniedziałkowa sesja na rynku miedzi przyniosła dynamiczną zniżkę cen tego metalu – i jednocześnie, istotnie wpłynęła na wynik całego bieżącego tygodnia. Jeśli dzisiaj sytuacja na tym rynku się znacząco nie poprawi (a na razie prawdopodobieństwo optymistycznego scenariusza jest niewielkie), to ceny miedzi zakończą już piąty z rzędu tydzień na minusie.
Przewaga strony podażowej jest związana przede wszystkim z narastającym konfliktem handlowym pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi. USA dodały do czarnej listy koncern Huawei Technologies, zaś Chiny zapewniły, że będą chronić swoich państwowych interesów.
Pewne jest to, że ani dla Chin, ani dla Stanów Zjednoczonych, konflikt handlowy nie jest korzystny. Niemniej, gra pomiędzy tymi krajami rozgrywa się już nie tylko o to, kto ma rację w kwestiach handlu, ale o to, kto będzie dominował w globalnej gospodarce. Z tej przyczyny kompromis może być trudny.
Dla cen miedzi oznacza to utrzymanie się spadkowej presji. Warto jednak mieć na uwadze, że obawy związane z fiaskiem rozmów na linii USA-Chiny zostały już w sporej mierze uwzględnione w cenach tego metalu.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
