czwartek, 18 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Kurs dolara USDPLN czwarty dzień próbuje przebić kluczowy opór. Mamy pozytywną reakcję na zasięg korekty 1:1

Polecane

Maciej Boruc
Maciej Boruc
Trader, inwestor indywidualny z 7 letnim doświadczeniem.

Dziś o godzinie 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikował dane na temat produkcji przemysłowej r/r. Po fatalnym odczycie za listopad, w grudniu było lepiej ponieważ wzrost osiągnął 3,8% w skali roku. Sama wartość nie jest najgorsza lecz problemem były wygórowane oczekiwania analityków, które wynosiły 6,1%. Dane te były na pewno jednym z głównych czynników dzisiejszego osłabienia złotego. Największy wzrost kursu odnotował funt GBPPLN, który przebił okrągłą granicę 5 złotych i zyskuje już 0,78% w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Zobaczmy jak wygląda sytuacja na parze USD/PLN.

Kurs dolara USD/PLN kieruje się w stronę 3,8850?

Dzisiejszy dzień jest już trzecim z kolei, w którym rynek stara się przebić poziom ostatniego niższego szczytu z 10 stycznia 2020 roku. Czy jego przebicie będzie czymś istotnym?

Aby zrozumieć w ogóle obecną sytuację na tej parze, musimy wrócić do totalnych podstaw tradingu i analizy technicznej.

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Zadaniem każdego inwestora jest prawidłowe przewidywanie przyszłych cen na rynku. W tym celu każdy z nas nieustannie szuka odpowiedzi na pytanie „jaki mamy trend?” oraz „kiedy trend się odwróci?”. Rozpatrzmy zatem te dwa wątki:

Analiza trendu na USD/PLN

Definicja trendu spadkowego mówi nam, że taki trend zbudowany jest z coraz niższych dołków i coraz niższych szczytów. Zobaczmy zatem na dzienny wykres USD/PLN:

Już na pierwszy rzut oka widać budowanie się niższych szczytów i dołków na wyższym rzędzie. Aby zobaczyć tą sekwencję na niższym rzędzie, niewprawione oko musi się trochę jednak przyjrzeć.

Ostatni niższy szczyt zbudował się 10 stycznia 2020 roku przy poziomie 3,8303. Skąd wiemy że akurat to jest niższy szczyt a nie jakiś inny punkt na wykresie? W trendzie spadkowym zawsze po utworzeniu niższego szczytu następuje wybicie nowego dołka. Jeśli takowego nie wybilibyśmy, trend odwróciłby się. Jeśli te rzeczy to dla Ciebie banał, nie obrażaj się. Wiele osób ma problemy z czytaniem podstawowych rzeczy na wykresie dlatego chce to wytłumaczyć jak najprościej i najbardziej szczegółowo. Lecimy dalej.

Definiując trend możemy posiłkować się innymi metodami aniżeli tylko niższe szczyty i dołki. Ja zaprezentuje wam dzisiaj jeszcze dwie metody: średnie kroczące oraz overbalance.

Średnie kroczące na USD/PLN

 

Na powyższym wykresie widać dwie proste średnie kroczące, SMA(13) oraz SMA(21). Użycie takich parametrów średnich wynika z faktu, że liczy te są kolejnymi liczbami ciągu fibonacciego, przez co dzieląc 13 przez 21 otrzymamy wynik zbliżony do złotego podziału, tj. 0,618.

Interpretacja średnich brzmi następująco

  • Średnia z większej ilości okresów poniżej średniej z mniejszej ilości okresów = trend wzrostowy,
  • Średnia z większej ilości okresów ponad średnią z mniejszej ilości okresów = trend spadkowy.
  • Każdorazowe przecięcie się ze sobą średnich będzie informować nas, że nadchodzi zmiana trendu.

Średnie są o tyle problematyczne, że słabo działają w okresach konsolidacji, za to w fazie istnienia trendu na rynku, dają wspaniałe, trafne sygnały. Metoda na przecięcia średnich daje dosyć późne sygnały o zmianie trendu, dlatego jest używana w celu dodatkowego potwierdzenia, a nie do wczesnego ostrzegania.

Średnie kroczące na wykresie dziennym USD/PLN w dalszym ciągu wskazują na trend spadkowy lecz w ciągu kilku najbliższych sesji może się to zmienić. Już widać, ze średnie te mocno się do siebie zbliżyły. Przecięcie (pomarańczowa będzie nad fioletową) będzie potwierdzać, że trend niższego rzędu zmienia się na wzrostowy.

Dywergencja wzrostowa na USD/PLN

Sygnałem wczesnego ostrzegania jest dywergencja pomiędzy oscylatorem MACD a zachowaniem ceny. W zdrowym ruchu spadkowym, każdemu dołkowi na cenie powinien towarzyszyć dołek na oscylatorze MACD. Jeśli wskaźnik nie wskaże nowego dołka, jest to znak, że zbliżamy się do końca trendu spadkowego. Chcąc zwiększyć skuteczność tej metody, traderzy dorzucają dodatkowe elementy potwierdzenia. W moim przypadku są to średnie kroczące, omówione wyżej.

Już w ubiegłym tygodniu wskazywaliśmy, że na USD/PLN buduje się dywergencja wzrostowa, która wcześnie ostrzega o zmianie trendu (dołek na wykresie nie buduje dołka na oscylatorze).

Overbalance na kursie dolara

Trzecią metodą na określenie kierunku trendu jest Overbalance czyli metoda oparta na wybicia zasięgów największych korekt w trendzie. Jeśli kogoś interesuje ta metodologia, tutaj może o niej przeczytać.

Patrząc na wyższy rząd, największa korekta miała zasięg prawie 13 groszy. Odkładając ten odcinek na dołek z ubiegłego tygodnia, górna krawędź wypada przy poziomie 3,9850. Jeśli rozgrywalibyśmy równość korekt i powrót do trendu spadkowego na wyższym rzędzie, w tym rejonie powinniśmy czekać ze zleceniem sprzedaży. Jest to także poziom docelowy trendu niższego rzędu, jeśli takowy zmieniłby się na wzrostowy (o ile już się nie zmienił). Nasz ostateczny obraz rynku na interwale dziennym powinien zatem wyglądać w ten sposób:

 

My jednak chcemy być bardziej aktywni i dokładni w naszym tradingu dlatego przejdziemy na niższy interwał w celu identyfikacji panujących trendów i znalezieniu interesujących punktów zwrotnych.

Mamy tu o tyle klarowną sytuację, że rozpatrując ostatni swing spadkowy, największa korekta w tym trendzie była zarówno ostatnią. Odmierzając ten zasięg na ostatni dołek możemy zauważyć, że w tym tygodniu doszło do wybicia zasięgu 1:1 czyli do Overbalance.

Rozpatrując teraz obecny ruch wzrostowy jako nowy swing, możemy odnaleźć zasięg największej korekty, odmierzać go na nowych szczytach i patrzeć na reakcję przy jej dolnej krawędzi. Dopóki rynek będzie reagował wzrostem na ten zasięg (czerwony przerywany prostokąt), dopóty trend wzrostowy powinien dominować na rynku. Po wczorajszej reakcji na dolny zasięg, powinniśmy w niedługim czasie zobaczyć dobicie do ostatnich szczytów 3,8304

Postaramy się codziennie zdawać relację z poczynania tej pary walutowej.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Inwestowanie w spółki z sektora e-Commerce – potencjał wzrostu i ryzyka

E-commerce, czyli handel internetowy, stał się kluczowym segmentem gospodarki globalnej, nieustannie rosnącym i zmieniającym się w odpowiedzi na rosnące...

Podobne artykuły