Akcje Boeing Co, do tej pory najlepiej radzącego sobie w tym roku komponentu indeksu Dow Jones, tąpnęły aż 13% na dzisiejszej sesji giełdowej na Wall Street. Zapowiada się więc najgorszy od prawie 20 lat dzień dla notowań producenta samolotów pasażerskich, po tym jak wiele linii lotniczych uziemiło swoje nowe samoloty Boeing 737 MAX 8, po drugiej katastrofie tego modelu w ciągu zaledwie pięciu miesięcy.
Jak widać z poniższego wykresu tąpnięcie wyhamowało na razie powyżej 38,2% zniesienia Fibonacci fali wzrostowej, trwającej od grudnia ubiegłego roku do początku marca bieżącego roku, czyli w pobliżu poziomu 387 dolarów. W przypadku udanego przebicia tego poziomu kurs może podążać do kolejnych wsparć opartych na tym modelu, znajdujących się w pobliżu poziomów 368 i 350 dolarów. Natomiast ewentualny powrót powyżej 415 dolarów zanegowałby obecne tąpnięcie i mógłby dać początek nowej fali wzrostowej.
Kurs akcji Boeing
Co dalej ze sprzedażą nowego Boeinga?
Samolot, należący do linii Ethiopian Airlines rozbił się na krótko po starcie z lotniska w Adis Abebie, doprowadzając do śmierci wszystkich 157 pasażerów znajdujących się na pokładzie. W listopadzie ubiegłego roku ten sam model Boeinga, należący do linii Indonesia Lion Air, spadł do morza zabijając wszystkich 189 pasażerów. Boeing zamierza wysłać na miejsce katastrofy zespół techniczny, który ma pomóc zbadać przyczyny katastrofy etiopskim i amerykańskim śledczym.
Boeing 737 jest najlepiej sprzedającym się modelem samolotu pasażerskiego w historii. Wersja MAX to jego najnowsze wcielenie z bardziej oszczędnymi silnikami odrzutowymi i miała być kluczowym elementem w strategii konkurowania Boeinga z Airbusem. Od czasu premiery w marcu ubiegłego roku, linie lotnicze zamówiły już ponad 5000 sztuk tego modelu, z czego wyprodukowano i przekazano liniom lotniczym około 350.
Czerwień w notowaniach linii lotniczych
Kolejna katastrofa w krótkim odstępie czasu najnowszego modelu Boeinga spotkała się ze zdecydowaną reakcją władz i linii lotniczych. Najostrzej postąpiły chińskie władze, bo nakazały swoim 8 liniom lotniczym uziemić wszystkie samoloty serii MAX 8. Oczywiście Ethiopian Airlines wstrzymały też loty całej floty tego modelu do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy, które może trwać wiele tygodni.
Akcje linii lotniczych posiadających w swojej flocie Boeingi MAX również znajdują się pod kreską. Kurs Southwest Airlines Co. operujących 34 takie samoloty stracił na otwarciu rynku ponad 3%. I to pomimo że linie zapowiedziały, że na razie nie zamierzają uziemiać swoich samolotów oraz zrekompensują koszty biletów w przypadku zmiany stanowiska. Podobnie też notowania American Airlines Group Inc. oraz United Continental Holdings Inc. rozpoczęły sesję giełdową na czerwono.
Boeing ciągnie w dół kurs indeksu Dow Jones
Mocne tąpnięcie na otwarciu rynku na akcjach Boeinga po fatalnej katastrofie jego samolotu w Etiopii doprowadziło do otwarcia na indeksie Dow Jones 0,9% pod kreską. Ogromna waga akcji Boeinga w indeksie odpowiada za około 235 punktów spadku na indeksie. Warto podkreślić, że pozostałe główne amerykańskie indeksy giełdowe, takie jak S&P500 czy NASDAQ Composite rozpoczęły sesję na zielono. Oba indeksy obecnie zyskują już ponad 1% dzięki czemu wyciągnęły też notowania Dow Jones nad kreskę.
Z technicznego punktu widzenia indeks po nieudanej próbie wybicia ponad silną strefę oporu pomiędzy poziomami 26085 i 26245 koryguje się w stronę wsparcia przy poziomie 24885. Mniej więcej w połowie tej drogi ruch spadkowy został wyhamowany, co widać po ostatnich dwóch świecach na wykresie. Może to więc oznaczać pojawienie się siły ze strony popytowej na ukształtowanie kolejnej fali wzrostowej.
Kurs indeksu Dow Jones
