środa, 24 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Jak wygląda dziś rynek państwowych kryptowalut?

Polecane

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PoznajRynek.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.

Nie od dziś wiadomo, że wiele krajów jest zagorzałymi przeciwnikami kryptowalut. Inne natomiast są otwarte na dobrodziejstwa technologii blockchain. Niektóre w ostatnich latach nawet pragnęły wprowadzić własną państwową walutę wirtualną.

Czy któryś kraj już tego dokonał? Jakie mamy ostatnie wieści z tego rynku? Przekonamy się poniżej, zacznijmy od:

Petro (PTR) Wenezuela

W listopadzie 2017 roku agencja Standard & Poor’s, odpowiadająca za przeprowadzanie ratingów różnych podmiotów gospodarczych ogłosiła niewypłacalność Wenezueli, po tym jak rząd nie uregulował w terminie płatności w wysokości 200 milionów dolarów z tytułu odsetek od obligacji.

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Ponadto, ministerstwo finansów USA nałożyło sankcje na Wenezuelę – w związku z przeprowadzaniem tam niekonstytucyjnych reform. W celu uregulowania długów, prezydent Wenezueli Nicolás Maduro ogłosił jeszcze w 2017 roku wprowadzenie wenezuelskiej kryptowaluty Petro (PTR).

Wdrożenie Petro miało zostać zrealizowane z użyciem rezerw złóż mineralnych Wenezueli, a wartość wszystkich 100 milionów sztuk Petro miała wynieść 5,9 miliarda dolarów.

Spektakularna porażka

System wenezuelskiej kryptowaluty miał polegać na tym, że kupując 1 sztukę Petro otrzymujemy baryłkę ropy, która w rzeczywistości znajduje się na terenie Wenezueli – prawdopodobnie pod ziemią, co przeczyło słowom prezydenta Maduro, który obiecywał legalną i w pełni certyfikowaną, gotową do eksportu ropę naftową.

Świat bardzo negatywnie odniósł się do wenezuelskiej kryptowaluty, głównie przez zaprzeczenie idei technologii blockchain – anonimowości i decentralizacji. Prezydent Maduro oświadczył, że Petro będzie w pełni kontrolowane przez władze Wenezueli.

Ponadto zostały utworzone państwowe kopalnie tej kryptowaluty – co powodowało regulacje ceny przez rząd oraz jej ilość. Możliwość miningu Petro posiadali tylko obywatele Wenezueli, zapisani w krajowym Rejestrze Górników Kryptowalut.

Ponadto, ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump od razu zakazał handlu wenezuelską kryptowalutą na terenie USA. Mało tego, słynna londyńska agencja prasowa Reuters wykazała w swoim śledztwie, że w złożu ropy, z którego miał być czerpany surowiec na poczet kryptowaluty Petro, nie był on w ogóle wydobywany.

Dziś kryptowalutę Petro można kupić tylko na wenezuelskich giełdach crypto, nie jest oferowana na żadnej międzynarodowej platformie wymiany. Co więcej, cena rynkowa PTR nawet nie jest znana. Można więc stwierdzić, że projekt ten okazał się oszustwem i porażką.

Pozostałe kraje nie pracują dziś natomiast na wprowadzeniu swojej własnej kryptowaluty, lecz koncentrują się na tak zwanych CBDC, czyli cyfrowych walutach banku centralnego. Na czym polega to rozwiązanie? Które państwa już je wprowadziły?

CBDC – co to jest?

CBDC – z angielskiego Central Bank Digital Currency – to nowa forma pieniądza, wprowadzana lub rozważana do wprowadzenia przez banki centralne obok powszechnie dostępnych fizycznych znaków pieniężnych (banknotów i monet) i pieniądza w postaci zapisu elektronicznego dostępnego jedynie dla wybranych podmiotów (głównie banków) na rachunkach prowadzonych w banku centralnym. CBDC

Prace nad koncepcją emisji pieniądza banku centralnego w formie cyfrowej trwają od 2014 roku. Dynamiczny rozwój i rosnące zainteresowanie kryptowalutami i technologią blockchain, obserwowane pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, zaintrygowało i sprowokowało banki centralne do przyjrzenia się technologii rozproszonych rejestrów (DLT) oraz mechanizmowi funkcjonowania walut emitowanych z ich wykorzystaniem.

Pionierem w tym względzie był Bank Ludowy Chin, który rozpoczął badania właśnie w 2014 roku. W ślad za nim poszły banki centralne Wielkiej Brytanii (w 2015) oraz Kanady i Singapuru (w 2016) i Szwecji (w 2017).

Dziś, zgodnie z informacjami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, około 98 banków centralnych na całym świecie prowadzi prace związane z możliwością emisji CBDC. Mało tego – co najmniej 52 kraje są na etapie zaawansowanych badań, czyli opracowywania, testowania lub uruchamiania.

Rodzaje CBDC

Co ważne, pod skrótem CBDC może się kryć kilka typów cyfrowego pieniądza:

  • Oparty na rachunku prowadzonym w banku centralnym i dostępny dla podmiotów spoza sektora bankowego (account-based general purpose CBDC)
  • Bazujący na cyfrowych tokenach, dostępny podobnie jak gotówka dla wszystkich podmiotów (token-based general purpose CBDC)
  • Oparty na cyfrowych tokenach, ale przeznaczony do rozliczeń hurtowych, głównie międzybankowych i związanych z rynkami finansowymi (token-based wholesale CBDC).

Account-based general purpose CBDC

CBDC oparte na rachunku prowadzonym w banku centralnym oznaczałoby, że każdy z nas zyskałby opcję prowadzenia rachunku w banku centralnym. Rachunkowi towarzyszyłyby zapewne narzędzia pozwalające na zarządzanie pieniędzmi online i transfery z zamianą na inne formy pieniądza.

Być może bank centralny udostępniłby także własne instrumenty płatnicze, takie jak aplikacja mobilna pozwalająca na dokonywanie płatności w sklepach i przekazywanie środków innym użytkownikom “konta CBDC”.

Rachunek mógłby być oprocentowany lub nie, ale jego ważną zaletą byłoby pełne bezpieczeństwo. Środki przechowywane w postaci pieniądza banku centralnego nie mogą przecież zniknąć, ponieważ bank centralny nie upadnie. Ponadto, nie dotyczyłyby ich limity wynikające z systemu gwarantowania depozytów.

Token-based general purpose CBDC

CBDC oparte na cyfrowym tokenie oferowałoby każdemu z nas do dyspozycji cyfrowy odpowiednik gotówki. Mógłby mieć pewne cechy kryptowalut, chociaż banki centralne mogłyby w różny sposób rozwiązać techniczne zawiłości wynikające.

Pod koniec 2019 roku Europejski Bank Centralny zaprezentował koncepcję działania takiego systemu, pokazując przy okazji kilka trudnych technicznych kwestii związanych z budową odpowiednio bezpiecznego rozwiązania.

Token-based wholesale CBDC

CBDC ostatniego typu nie byłoby dostępny dla gospodarstw domowych i służyłoby przede wszystkim usprawnieniu rozliczeń pomiędzy instytucjami finansowymi.

Który typ będzie najpopularniejszy?

Większość banków centralnych pracuje nad wprowadzeniem CBDC pierwszego lub drugiego rodzaju – ogólnego przeznaczenia, czyli do stosowania w codziennych płatnościach przez osoby fizyczne i podmioty gospodarcze.

Taki typ pieniądza mógłby w przyszłości zastąpić pieniądz gotówkowy. Obecnie jednak banki centralne komunikują swoje cele jasno – CBDC ma być tylko uzupełnieniem systemu płatniczego o nowy element, przygotowaniem się na wyzwania przyszłości.

Gdzie CBDC funkcjonuje obecnie? Bahamy

Pierwsze wdrożenia systemów płatności detalicznych na potrzeby CBDC są prowadzone w celu zwiększenia dostępności usług finansowych w gospodarkach wschodzących, konkretnie na Bahamach – od 20 października 2020 roku, w krajach Wschodniokaraibskiej Unii Walutowej – od 31 marca 2021, w Nigerii – od 25 października 2021 oraz na Jamajce – od 9 czerwca 2022.

Pierwsze były Bahamy

Pionier tego rozwiązania – Bahamy zdecydowały się wykorzystać CBDC dla modernizacji systemu płatniczego, którego infrastruktura okresowo doświadczana jest skutkami występujących huraganów.

Wdrażająca CBDC o nazwie Sand Dollar, zlokalizowana na około 700 wyspach Wspólnota Bahamów dąży do udostępnienia nowoczesnej, efektywnej infrastruktury płatniczej oraz do zwiększenia poziomu ubankowienia społeczeństwa.

Programy pilotażowe i zaawansowane prace

Mało tego, obecnie w 14 krajach trwają programy pilotażowe dotyczące wdrożenia CBDC. W lipcu 2021 oficjalnie prace nad cyfrowym euro rozpoczęły nawet Unia Europejska i Europejski Bank Centralny. Mają one potrwać 24 miesiące, w efekcie w 2023 roku mają być już gotowe regulacje dotyczące cyfrowego pieniądza banku centralnego Strefy Euro i w efekcie oficjalnie pieniądz ten ma trafić do obiegu w 2025.

W obecnie wdrażanych lub testowanych systemach CBDC to licencjonowane instytucje finansowe (głównie banki) odpowiadają za kontakt z klientem od momentu weryfikacji jego tożsamości w związku z otwarciem portfela cyfrowego, po realizację postępowań reklamacyjnych.

Podmioty te są odpowiedzialne za przestrzeganie procedur przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu oraz stosowanie szczególnych środków ograniczających skierowanych przeciwko określonym podmiotom (sankcji finansowych). One również dostarczają klientom swoje wersje aplikacji mobilnych dla cyfrowych portfeli.

Wnioski

Jak zatem widzimy banki centralne z całego świata nie chcą dziś tworzyć własnych kryptowalut, którymi będziemy handlować na giełdach. Nie ma tutaj mowy o tokenach, które będą wykopywane przez górników i będą działać na zasadzie Ethereum czy Bitcoina. Nie będzie ich również cechować decentralizacja, ani ich użytkownicy nie będą mogli liczyć na zachowanie anonimowości. Blockchain

Banki centralne chcą obecnie wykorzystać technologię blockchain do zmiany systemów płatności w swoich krajach i stworzenia nowych możliwości dla krajowego systemu bankowego.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Inwestowanie w nieruchomości, klucz do stabilności finansowej

Inwestowanie w nieruchomości: klucz do stabilności finansowej Inwestowanie w nieruchomości to jedna z najpopularniejszych form lokowania kapitału. Dlaczego? Przede wszystkim...

Podobne artykuły