Agencje rządowe z całego świata regularnie, w stałych porach, publikują raporty, zawierające kluczowe informacje o ekonomii w danym regionie. Niektóre dane makroekonomiczne informują o aktualnej kondycji gospodarki; podczas gdy inne mogą potwierdzić to, co dotychczas się wydarzyło; a pozostałe mogą pomagać w przewidywaniu tego co ma się dopiero wydarzyć.
Nie inaczej jest w Polsce, gdzie publikacjami tego typu zajmuje się Główny Urząd Statystyczny. W jaki sposób ujawnianie tych kluczowych danych gospodarczych wpływa na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie? Na które powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, gdy inwestujemy na rodzimym rynku akcji? Przekonamy się poniżej:
Wpływ danych GUS na GPW 
Nie ma żadnych wątpliwości, iż aby osiągać długofalowe sukcesy na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, należy wiedzieć, jak dane publikowane przez Główny Urząd statystyczny oddziałują na rynek i w jaki sposób powinno się je analizować. Główną trudnością dla inwestorów jest zazwyczaj jednak poprawne ocenianie jak dany odczyt wpłynie na rynek.
To jednak nie wszystko. Trzeba również wiedzieć, które publikacje należy uznać za najważniejsze – czyli te, które najprawdopodobniej wpłyną na ceny – a które są tymi, które będą miały niewielki wpływ. Taka wiedza jest niezbędna, ponieważ jednego dnia GUS może opublikować liczne dane. Które mają największe znaczenie? Zacznijmy od:
Produkt krajowy brutto
Produkt krajowy brutto, czyli popularne PKB jest zdecydowanie najszerszą miarą gospodarki kraju. Przedstawia on łączną wartość rynkową wszystkich towarów i usług wyprodukowanych w ciągu danego roku.
Jako, że PKB sam w sobie jest często uważany za wskaźnik podążający, a jego obliczanie zajmuje bardzo dużo czasu, bezpośredni wpływ jego publikacji na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie jest często ograniczony.
Wynika to z faktu, iż do czasu opublikowania danych o PKB, wiele składników, które wchodzą w skład jego kalkulacji, jest już bowiem znanych, a zatem oczekiwania związane z wartością PKB są często dość dokładne. Jeśli wartość opublikowana będzie się znacznie różnić od prognoz, publikacja ta może wywołać podwyższony poziom zmienności na rynku.
Na przykład, jeśli odczyt okaże się rozczarowujący, może to wywołać silną falę spadków na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, gdyż będzie to oznaczało osłabienie konsumpcji, a to przecież właśnie na niej opiera się działalność większości najistotniejszych spółek. 
PKB a cykl koniunkturalny
Jednak, pomimo braku cechy jaką jest timing, produkt krajowy brutto to nadal bardzo ważny wskaźnik makroekonomiczny, który należy znać i śledzić, gdyż stanowi on jedną z najdokładniejszych dostępnych miar używanych do potwierdzenia momentu w cyklu koniunkturalnym.
Cykl koniunkturalny to natomiast zjawisko występowania w gospodarce wahań koniunktury w okresach kilkuletnich przy utrzymującym się długookresowym trendzie wzrostu gospodarczego. Mówiąc najprościej, jak to możliwe, cykl ten jest więc pewnym etapem w historii gospodarki, który co prawda kończy się pozytywnie, czyli odnotowaniem wzrostu, lecz wzrost ten nie jest wypracowany prostoliniowo.
Współcześnie cykl koniunkturalny składa się z fazy ożywienia gospodarczego – w której wiele obszarów gospodarki jednocześnie się rozwija, i fazy recesji – kiedy gospodarka przestaje rosnąć i zaczyna się kurczyć.
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) jest najważniejszym wskaźnikiem inflacji. Odzwierciedla on zmiany w poziomie cen detalicznych wchodzących w skład podstawowego koszyka konsumenta. Inflacja jest związana bezpośrednio z siłą nabywczą waluty w danym kraju i ma wpływ na jej pozycję na rynkach międzynarodowych.
Kiedy inflacja mieści się w poziomach docelowych, uważa się ją za normalną lub nawet pożądaną. Jeśli jednak inflacja zbyt długo i zbyt daleko jest oddalona od celu, może to mieć bardzo negatywny wpływ na gospodarkę.
W efekcie, wzrost wskaźnika CPI powinien doprowadzić do wzrostu bazowych stóp procentowych. To z kolei prowadzi do wzrostu kosztów finansowania inwestycji przez przedsiębiorstwa i jednocześnie spowalnia wzrost produktu krajowego brutto. W efekcie dochodzi do ograniczenia apetytu inwestorów na ryzyko i spadków na rynku akcji.
Jak łatwo się domyślić, największy wpływ na wahania kursów akcji mają duże odchylenia odczytu od oczekiwań rynkowych.
Wskaźniki zatrudnienia
Wskaźniki zatrudnienia odzwierciedlają ogólnie rozumianą kondycję gospodarki lub nawet danego cyklu koniunkturalnego. Aby zrozumieć jak działa gospodarka, ważne jest aby wiedzieć ile tworzy się lub likwiduje miejsc pracy, jak zmienia się zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw, oraz ile nowych osób przechodzi na bezrobocie. Bardzo istotne jest także, aby monitorować prędkość, z jaką rosną płace. 
Cykl zatrudnienia i cykl koniunkturalny są bowiem ze sobą ściśle powiązane. W efekcie, w ujęciu historycznym zmiany w zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym poruszały się bardzo podobną ścieżką, jak publikowane co kwartał zmiany produktu krajowego brutto. Ta ścisła korelacja oznacza, że te publikacje danych o zatrudnieniu mogą być wykorzystywane jako czynnik pomagający w ocenie zmian samego PKB.
Zasadnicza różnica między nimi polega na tym, że dane informujące o stanie rynku pracy publikowane są co miesiąc. Natomiast PKB podaje się kwartalnie z dużym opóźnieniem.
Ponadto, wskaźniki zatrudnienia mają również istotny wpływ na politykę monetarną danego banku centralnego. Okazuje się bowiem, że maksymalne zatrudnienie i stabilne ceny to dwa z trzech celów, jakie stawia przed sobą każdy bank centralny.
Wynika z tego, że interpretacja wskaźników makroekonomicznych opisujących stan rynku pracy może mieć poważny wpływ na postrzeganie przez rynek akcji przyszłego kierunku polityki pieniężnej, czyli ewentualnych decyzji o zmianach stóp procentowych.