Elon Musk zastąpił niebieskiego ptaszka na Twitterze ikoną pieska stanowiącego logo Dogecoina. Ta zmiana spowodowała gwałtowny wystrzał kursu tej kryptowaluty. Miliarderowi zarzuca się manipulacje kursem Dogecoina, choć jego prawnicy mają na ten temat inne zdanie.
“Pieseł” z memów nowym logo Twittera – Dogecoin wyraźnie drożeje
We wtorek, w należącym do Elona Muska serwisie Twitter, charakterystyczne logo Dogecoin, czyli mordka psa rasy shiba inu zamieniło logo niebieskiego ptaszka. Nowe logo pojawia się w lewym górnym rogu serwisu i przy przeładowywaniu na środku strony.
Co więcej, w poniedziałek wieczorem na swoim profilu na Twitterze, Musk zamieścił mema, w którym fotografowany piesek informuje użytkownika serwisu z charakterystycznym ptaszkiem na ekranie, że “to już stare zdjęcie”.
Dla jednych to po prostu żart, ale dla innych znak, że Elon Musk stawia na kryptowalutę Dogecoin. W efekcie, choć jeszcze w niedzielę za Dogecoina trzeba było zapłacić niecałe 8 centów, to w tej chwili jego kurs wynosi już prawie 9,8 centa, a wczoraj po południu przekraczał nawet 10 centów.
Elon Musk już wcześniej tweetował na temat Dogecoina
Co istotne, to już nie pierwszy raz, gdy działania Elona Muska wpływają na kurs Dogecoina. Otóż, okazuje się, że w Prima aprilis 2021 roku, miliarder zadeklarował na Twitterze, że jego firma działająca w przemyśle kosmicznym – SpaceX, dosłownie umieści rzeczywistego Dogecoina na Księżycu. Wywołało to oczywiście gwałtowny wzrost kursu kryptowaluty.
To jednak nie był koniec jego szaleństw. Dwa tygodnie później Musk opublikował na Twitterze wiadomość z obrazem “Dog Barking at the Moon” hiszpańskiego artysty Joana Miró, którą podpisał nieco zmienionym tytułem “Doge Barking at the Moon” nawiązując do Dogecoina. Efekt? Tego dnia kurs Dogecoina poszybował z 12 na 18 centów, a już dobę później osiągnął wartość 43,77 centa.
W grudniu 2021 roku Tesla ogłosiła natomiast, że będzie akceptować Dogecoiny za niektóre towary. W tym czasie Musk napisał na Twitterze, że Tesla “zobaczy, jak to idzie”. Po tamtym tweecie kurs poszedł w górę o 20%.
Z kolei w styczniu ubiegłego roku, kiedy Musk ogłosił na Twitterze, że płatności Dogecoinami są aktywne, kryptowaluta skoczyła o 15%. Warto dodać, że Tesla do dziś akceptuje monety DOGE jako zapłatę za niektóre towary.
Poszkodowani inwestorzy domagają się 258 mld USD odszkodowania
W efekcie, mamy grupę inwestorów, która twierdzi, że Musk celowo wypowiadał się pozytywnie o Dogecoinie, aby później doprowadzić do załamania się jego kursu.
Mało tego – okazuje się, że w ostatni piątek prawnicy Muska wystąpili do sądu na Manhattanie o odrzucenie pozwu o wartości 258 miliardów dolarów z 2022 roku, w którym oskarżono miliardera o manipulowanie ceną Dogecoin i podniesienie jej kursu o ponad 36 tysięcy procent.
Oświadczyli oni, że “nie ma nic bezprawnego w pisaniu pozytywnych komentarzy czy zamieszczania śmiesznych obrazków na temat uznanej kryptowaluty, która od dłuższego czasu utrzymuje wycenę rynkową rzędu 10 miliardów dolarów”.