Mimo tego że w ostatnich dniach można było zauważyć wzrost ceny najsławniejszej kryptowaluty powyżej 7400 $ to ostatnie 24h przyniosły nam gwałtowny spadek ceny tworu Satoshiego Nakamoto aż o 12%. Pozostałe znaczące kryptowaluty posiadające większość kapitalizacji całej branży projektów kryptowalut takie jak Ethereum, Ripple, Bitcoin Cash, Lisk, Eos i inne zawierające się w pierwszej 10tce kapitalizacji rynku poszły odpowiednio w dół zarówno w stosunku do całej kapitalizacji rynku (spadek z 240 mld $ do 203 mld $) jak i ceny Btc. Czy można stwierdzić że jest to manipulacja? A może jakieś ważne informacje miały wpływ na taki stan rzeczy?
Ostanie miesiące nie były łaskawe dla całego rynku. Początek roku zapewnił nam dużo emocji związanych z pęknięciem bańki na tym świeżym rynku. Późniejsze miesiące dały nam kilka prób odbicia i mocne wsparcie na poziomie okolic 5950$. Gdy ostatnie 2 tygodnie dawały nadzieję że okres Bessy jest już za nami i wreszcie przyszedł moment na wzrosty to 5 Sierpnia o godzinie 9:00 strefy czasowej UTC rozpoczęły się mocne ruchy na giełdach.
Jedną z przyczyn niewątpliwie jest informacja banku Goldman Sachs który opublikował że rezygnuje z prowadzenia prób kryptowalutowego trading desku. Decyzja ta jest związana z brakiem sprecyzowanych praw i regulacji dotyczących Bicoina i całej branży.
Inny czynnik w którym analitycy dopatrują się spadków jest wygaśnięcie BTCQ18 czyli kontraktów terminowych na giełdzie CME i jest to związane z teorią że notowania Bitcoina na kontraktach terminowych pozwalają na mocne manipulacje ceną tym bardziej że porównując marcet cap walut opartych na blockchain’ie do innych rynków można zauważyć ogromne różnice – dla przykładu kapitalizacja samej GPW wynosi 1 368 mld podczas gdy rynek walut cyfrowych na całym świecie oscyluje na poziomie 200 mld.
Poprzedni punkt prowadzi nas do wniosku że rynek jest mocno uzależniony od newsów, wydarzeń i opinii rozpoznawalnych postaci ze świata finansów przez co występują mocne wachania ceny i może wystąpić sytuacja że mimo rozwoju całej branży cena będzie szybować w dół (tak samo w drugim kierunku czyli ogromny wzrost ceny bez konkretnej przyczyny choćby zwiększenia użyteczności danego projektu). Najlepszym przykładem jest sam Bitcoin który w Grudniu miał swoje ATH mimo że koszt transakcyjny był najwyższy w historii i wynosił około 20$ a nawet więcej. Z kolei w Styczniu po wprowadzeniu sieci Lightning Network dając znaczne przyspieszenie transakcji, zwiększenie ilości transakcji jak i ogromne zminimalizowania kosztów transakcyjnych cena Bitcoina spadła aż o 70%.
Analitycy wypatrują ewentualne kolejne wsparcie i przewidują że może być to cena na poziomie 5100 $. Co ciekawe w tym samym czasie gdy na świecie jest „panika kryptowalutowa”, w Iranie – kraju ogarniętego kryzysem cena Bitcoina sięgnęła 24 000$ co daję impuls do przemyślenia tezy – w co ludzie przenoszą swoje aktywa podczas recesji? I czy kryptowaluty mogą być złotem XXI wieku?