Wskaźnik zadłużenia kapitału własnego, czyli w skrócie D/E (z ang. Debt to Equity Ratio) opisuje, w jakim stopniu przedsiębiorstwo finansuje swoją działalność poprzez zadłużenie. Obserwując ten wskaźnik, możemy dowiedzieć się m.in. czy firma posiada kapitał własny do pokrycia niezapłaconych długów, gdyby nastąpiła taka konieczność.
[cmsmasters_sidebar shortcode_id=”jnlvyohb25″ sidebar=”midzy-postami-250×300″ classes=”reklamamobile”]
Jak obliczyć wskaźnik zadłużenia własnego?
Obliczenie tego wskaźnika jest bardzo proste:
D/E = Suma zobowiązań/Kapitał własny
Jednak ze względu na niejednoznaczność danych zaliczanych m.in. do zobowiązań często modyfikuje się wskaźnik D/E, dzięki czemu obliczenie go jest łatwiejsze i daje on bardziej miarodajne wyniki.
Oczywiście wskaźnik zadłużenia własnego można obliczyć przy pomocy specjalistycznego oprogramowania, czy też zwykłego Excela. Dużą zaletą korzystania z takiego oprogramowania jest łatwiejsza modyfikacja wzorów i dokonanie w ten sposób szybko różnych obliczeń.
Obliczając ten współczynnik, wykorzystuje się zarówno długoterminowe, jak i krótkoterminowe aktywa oraz pasywa. Jeżeli zależy nam na ocenie krótkoterminowej sytuacji firmy, to wykorzystujemy inne wskaźniki takie jak np. wskaźnik płynności gotówkowej, albo wskaźnik płynności bieżący.
Problematyczne jest również to, co określić jako dług, a jako kapitał własny. Przykładowo akcje uprzywilejowane są czasem uważane za kapitał własny. Z drugiej strony uprzywilejowana dywidenda sprawia, że w rzeczywistości tego typu akcje w praktyce bardziej przypominają dług. W zależności od tego, czy zaliczymy je jako dług, czy jako kapitał własny będą one miały wpływ na wynik.
Jakie informacje płyną ze wskaźnika zadłużenia własnego?
Sam wskaźnik mówi o tym, jaki jest stosunek długów spółki, zobowiązań finansowych do kapitału własnego. Można na jego podstawie wywnioskować m.in. w jakiej kondycji znajduje się firma, czy też jak jest zarządzana. Jak w przypadku innych wskaźników tego typu — zarówno zbyt niski, jak i zbyt wysoki wynik wymaga większej uwagi.
Wysoki wskaźnik może oznaczać, że firma ma kłopoty finansowe. Jednak z drugiej strony może wskazywać na to, że jest agresywnie zarządzana. W takiej sytuacji ponosi ona większe ryzyko związane z działalnością, jednak z drugiej strony ma dzięki temu większe szanse na odniesienie ponadprzeciętnego sukcesu. Powstaje wtedy dźwignia finansowa — jeżeli jest ona większa niż koszty związane ze zobowiązaniami finansowymi, to można się spodziewać wzrostu wartości spółki.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że na zyski spółki wpływają również warunki rynkowe. Dlatego zobowiązanie, które początkowo przekłada się na wzrost wartości firmy, może w długoterminowej perspektywie generować dodatkowe koszty.
Szersze spojrzenie na sytuację
Dlatego nie warto ograniczać się tylko do obliczania wskaźnika zadłużenia własnego, ale również przyjrzeć się poszczególnym elementom, które wchodzą m.in. w skład zadłużenia. Szczególnie interesujący jest fakt, jak dzielą się zadłużenia krótko i długoterminowe.
Zwykle za korzystniejsze uznaje się zobowiązania krótkoterminowe, ponieważ zwykle wiążą się one z mniejszymi kosztami, ponadto są mniej wrażliwe na zmiany stóp procentowych.
Dlatego też może się zdarzyć sytuacja, w której dwie firmy są bardzo podobne, na potrzeby przykładu załóżmy nawet, że są takie same: mają 1 milion złotych zobowiązań finansowych oraz 1 milion kapitału własnego. W takiej sytuacji ich wskaźnik zadłużenia kapitału własnego jest identyczny i wynosi 1.
Różnice się mogą okazać jednak w rodzajach zobowiązań. Załóżmy, że pierwsza firma ma 250 tysięcy zobowiązań krótkoterminowych, a 750 tysięcy zobowiązań długoterminowych. Natomiast druga firma ma odwrotne stosunki — 250 tysięcy zobowiązań długoterminowych, a 750 tysięcy zobowiązań krótkoterminowych.
W takiej sytuacji to druga firma (zgodnie z tym, co wcześniej pisaliśmy) znajduje się w lepszej sytuacji.
Ponadto analizując firmę, warto wziąć pod uwagę branżę, w jakiej firma działa. Każda branża może mieć inną średnią, jeżeli chodzi o wskaźnik zadłużenia kapitału własnego. Przykładowo gałęzie przemysłu, które są kapitałochłonne, zwykle mają wyższy wskaźnik zadłużenia kapitału własnego, natomiast firmy technologiczne mogą ten wskaźnik utrzymywać na stosunkowo niskim poziomie.