piątek, 19 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Order Flow i Footprint – wprowadzenie

Polecane

Maciej Boruc
Maciej Boruc
Trader, inwestor indywidualny z 7 letnim doświadczeniem.

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, dlaczego cena zrobiła jakiś ruch? Albo dlaczego cena zaczęła odbijać zanim dotarliśmy do mojego zlecenia buy limit?

Może czegoś nie zauważyłeś?

No tak, przecież było tutaj [wstaw tutaj coś z AT]!

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

W poniższym artykule nie mam zamiaru obnażać obnażać analizy technicznej. Sam jej używam jako wsparcie dla podejmowanych przeze mnie decyzji, jednak to jak jej używam wykracza poza to, czego uczą forexowi brokerzy na swoich szkoleniach z AT.

Zgodnie z definicją analizy technicznej, służy ona do prognozowania ruchów cen na podstawie zachowania się cen w przeszłości. Patrząc się na historyczne wykresy, bez problemu odpowiemy na pytanie na jakim poziomie wypadło wczorajsze minimum, gdzie zakończyła się ostatnia korekta lub jaki kształt przyjęła poniedziałkowa świeca dzienna.

A co jeśli chcemy poznać odpowiedź na pytanie DLACZEGO doszło do jakiegoś ruchu?

Jak byśmy na wykres świecowy nie patrzyli, nie dostaniemy odpowiedzi na to pytanie. Patrząc na wykres świecowy nie dowiemy się czy czasem ktoś nie rzucił większego zlecenia na dołku, lub czy na danym poziomie nikt po prostu nie chce handlować. Zatem kluczem nie jest wiedza na temat tego, co już się wydarzyło. Musimy wiedzieć, co się dzieje tu i teraz. A co nam w tym pomoże? Orderflow!

Czym jest Order Flow?

Surowe tłumaczenie z języka angielskiego terminu order flow, to przepływ zleceń. To właśnie zlecenia są tym, co powoduje zmianę ceny instrumentów finansowych. Nie politycy, nie banki centralne, nie dane makroekonomiczne. Nic z tych rzeczy nie ma bezpośredniego wpływu na cenę. Sama informacja jest tylko nośnikiem danych. To nie analiza czy opinia wprawia cenę w ruch. To skutki odczytania nowych informacji które wypływają na rynek zmieniają ceny, bo skutkiem są podjęte działania, tj. złożenie zlecenia, które trafia na rynek główny i jest kojarzone z drugą stroną.

Kluczowe w ocenie order flow są narzędzia, które umożliwiają dokonania analizy. W przeciwieństwie do zwykłych wykresów świecowych, przepływy zleceń możemy śledzić za pomocą footprinta. Celowo pominę tutaj magiczne narzędzia typu arkusz zleceń czy taśma – o tym porozmawiamy w kolejnych częściach.

Footprint oprócz podstawowej funkcji czyli reprezentacji ruchu ceny, rejestruje także wolumen zleceń zrealizowanych po ofercie kupna (BID) oraz ofercie sprzedaży (ASK).

Poniżej zamieszczam porównanie zwykłego wykresu świecowego z wykresem footprint:

Tradycyjny wykres świecowy (lewa strona) vs wykres footprint (prawa strona)

Kluczowe elementy wykresu footprint

  1. Cena
  2. Wolumen BID
  3. Wolumen ASK

Jak możecie zauważyć powyżej, tradycyjne wykresy cenowe nie pozwalają na dokładną analizę, zrozumienie i interpretację walki, która zachodzi pomiędzy popytem i podażą. Każdy wykres cenowy porusza się w wyniku interakcji pomiędzy kupującymi a sprzedającymi. Spoglądając na footprint jesteśmy w stanie zrozumieć order flow. Możemy zidentyfikować obszary siły i słabości rynku, znaleźć miejsca równowagi oraz zrozumieć, która strona kontroluje rynek.

Ogromną zaletą order flow w porównaniu do tradycyjnych wykresów z wolumenem jest fakt, że trader widzi bardzo wyraźny, graficzny obraz rynku. Możemy zajrzeć w „środek” świecy i zobaczyć czy faktycznie doszło do interakcji pomiędzy popytem a podażą. Czy na danym poziomie cenowym uaktywnił się duży agresywny kupujący który nie zdołał pchnąć ceny wyżej? A może pojawiła się właśnie duża podaż która wprawiła cenę w ruch spadkowy? Tego się nie dowiemy z tradycyjnych wykresów.

Rzućcie okiem na poniższy wykres, DAX m15:

Kontrakt terminowy na indeks DAX

Klasyka ostatnich czasów na tym indeksie. Wąska konsolidacja na 30 punktów po otwarciu o godzinie 9:00 z nadbiciem górnego ograniczenia o 11:30. Czy to jest dobre miejsce do rozegrania pozycji short? Z dzisiejszej perspektywy można powiedzieć, że jak najbardziej, jednak w czasie rzeczywistym podejmowanie takich decyzji nie należy do najłatwiejszych zadań.

Dla porównania, spójrzcie na wykres footprint, DAX m15:

Wykres footprint, kontrakt futures DAX m15:

Nadbicie konsolidacji było konsekwencją pojawienia się popytu, który jednak nie był na tyle silny aby pchnąć cenę jeszcze wyżej bądź przynajmniej utrzymać cenę na wyższych poziomach. Zaobserwujcie, że większość górnych knotów była wyrysowana właśnie w taki sposób. Rynek wręcz krzyczał, że nie chcemy iść wyżej. Pojawienie się agresywnego popytu nie powodowało wzrostu cen, a skoro jesteśmy przy górnym ograniczeniu konsolidacji to dlaczego nie zagrać tam pozycji krótkiej? Tylko na podstawie orderflow jesteśmy w stanie wysnuć takie wnioski.

Trading z footprint?

Na rynek możemy patrzeć z perspektywy trzech czasów: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Trader który opiera swoje decyzje tylko i wyłącznie o analizę techniczną cały czas będzie szukał zrozumienia tego co się dzieje tu i teraz na podstawie przeszłości. Istotą jednak jest zrozumienie tego co się dzieje na rynku w momencie gdy składamy zlecenie, ponieważ to nie przeszłość decyduje o tym gdzie zaraz podąży cena, tylko ludzie którzy decydują się zająć pozycje w danym momencie.

Order flow jest w stanie pokazać aktualną sytuację na rynku, to co się dzieję pomiędzy kupującymi a sprzedającymi. Żadna inna forma analizy nie pokaże w czasie rzeczywistym np. jak bardzo agresywna jest któraś ze stron.

Wzrost wolumenu przy dołku
Ask i Bid imbalance przy dołku – strefa nierównowagi

Nie wyobrażam sobie tradera który pracuje dla banku czy dla funduszu, który opierałby się tylko i wyłącznie na klasycznej analizie technicznej. Takie osoby nie mogą pozwolić sobie na to, by często mylić się w ocenie rynku ponieważ będzie to ich kosztować utratę pracy, a co za tym idzie, wygodnego stylu życia. Tego typu traderzy nie stosują analizy technicznej w sposób, w jaki uczy się większość początkujących spekulantów.

Główną zaletą order flow jest to, że możemy rozpoznać działania dużych instytucji na podstawie wolumenu ich transakcji, a co za tym idzie możemy szybciej zrozumieć to co się dzieje na rynku. Łatwo jest zarabiać gdy rynek gładkim ruchem podąża w jednym kierunku, ale nie zawsze tak jest. Trendy się zmieniają, impulsy się zatrzymują, korekty przedłużają i przeradzają w nowe impulsy.

Większość narzędzi analizy technicznej pozostaje daleko w tyle za aktualną ceną. Kiedy rynek się zmienia, ważne jest to, aby to zauważyć i zrozumieć, aby czasem nie obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku. Order flow pokaże Ci co się dzieje TERAZ na rynku i pozwoli szybko się do tego dostosować.

Nadwyżka popytu (buy imbalance) przy pierwszym teście średniej EMA89 po crossie z EMA33 na interwale 5 minutowym

Patrząc na powyższy wykres jesteśmy w stanie szybko rozczytać, dlaczego cena odbiła od średniej EMA89. Order flow wskazał, że na poziomie gdzie przebiegała omawiana średnia, uaktywnił się agresywny popyt, który pchnął cenę wyżej.

Do czego przydaje się order flow?

Każdy doświadczony trader zdaje sobie sprawę z tego, że nie istnieje żadne narzędzie, które wskaże ze stuprocentową skutecznością określony scenariusz. Ta sama zasada tyczy się order flow. Jednakże, jest ogromna różnica w odróżnianiu setupów które mają racjonalny sens od tych, które bazują na subiektywnej ocenie tradera na zasadzie “dorysuje tutaj kreskę, od tej to teraz musi odbić”.

Dylemat tradera

Posłużę się przykładem aby pokazać wam do czego przydatny jest order flow. To nie jest tak jak większość myśli, że za pomocą jednego wykresu footprint jesteśmy w stanie zbudować zyskowny system. Każde narzędzie ma swoją określoną funkcję.

Osobiście korzystając z order flow jestem w stanie obiektywnie ocenić, czy transakcja przebiega z moim planem czy też nie. Order flow to wisienka na torcie, element końcowy całego systemu. Nie muszę zgadywać, czy jest reakcja na mój poziom czy nie. W szybki sposób jestem w stanie odczytać kiedy nastąpiła zmiana w popycie czy podaży.

Dopóki korzystałem z tradycyjnych wykresów świecowych, często spotykałem się z sytuacją, że rynek zawrócił tuż przed poziomem gdzie chciałem zagrać longa zostawiając mnie z niczym. Następnym razem, posilony doświadczeniem sprzed chwili, gdy chciałem rozegrać wzrosty, zagrałem pozycję long tuż przed moim określonym poziomem, a cena w magiczny sposób odjechała do stop lossa, po czym zawróciła zostawiając mnie bez pozycji. Istny dramat z którym nie wiedziałem jak walczyć.

Spekulując na spadki, możemy spotkać się z 4 sytuacjami:

Niech każdy z was odpowie teraz na pytanie czy przysiedliście kiedyś do badania waszych wejść? Ile procent wszystkich wejść w pozycję (czy to short, czy long) jest zagrana w punkt, czyli mamy scenariusz numer 1?

Jeśli tak, to czym akurat to wejście odróżniało się od wejść, które kończą się scenariuszem 4?

I to jest właśnie miejsce gdzie króluje orderflow. Zdaje sobie sprawę, że czytanie informacji które płyną do nas z przepływu zleceń na pewno nie należy do prostych zadań, jednakże korzyści które płyną z umiejętnego korzystania z tych narzędzi są ogromne. Korzystając z orderflow jestem w stanie być o kilka kroków przed tymi, którzy tradują korzystając tylko z gołych poziomów. Za pomocą orderflow jestem w stanie odfiltrować niektóre wejścia i sprawić, że wchodzę w pozycję bardziej precyzyjnie ponieważ widzę najważniejsze, mianowicie widzę gdzie pojawia się popyt i podaż.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Inwestowanie w spółki z sektora e-Commerce – potencjał wzrostu i ryzyka

E-commerce, czyli handel internetowy, stał się kluczowym segmentem gospodarki globalnej, nieustannie rosnącym i zmieniającym się w odpowiedzi na rosnące...

Podobne artykuły