piątek, 26 kwietnia, 2024

Handlujemy z Regulowanymi Brokerami

Koszty giełdowe – za co i ile płacimy nabywając akcję?

Polecane

Jakub Bandura
Jakub Bandura
Redaktor portalu PoznajRynek.pl. Wiedzę z zakresu inwestowania oraz rynków finansowych zgłębiał na studiach ekonomicznych. Trader rynku OTC i Forex preferujący handel krótkoterminowy. Entuzjasta analizy technicznej oraz statystyki.

Zdecydowana większość z nas interesuje się inwestowaniem na rynku akcji, ponieważ stanowi ono doskonały sposób na pomnażanie naszych oszczędności. Oczywiście do osiągnięcia sukcesu w tej dziedzinie niezbędne jest odpowiednie zarządzanie portfelem inwestycyjnym, w pełni odpowiadające naszym preferencjom, tolerancji na ryzyko i możliwościom pod względem czasu poświęcanego na to zajęcie.

Nie da się jednak zaprzeczyć, że inwestowanie na giełdzie zawsze generuje pewne koszty. Są one związane zarówno z zawieraniem transakcji jak i z kwestiami podatkowymi – jeśli wygenerujemy zysk. Za co i ile płacimy, gdy decydujemy się kupić lub sprzedać akcję? Przekonamy się poniżej. Podstawowa opłata to:

Prowizja maklerska Prowizje

Na rynku akcji niestety z reguły musimy uiścić prowizję za każdą transakcję. Jest to po prostu opłata naliczana przez brokera lub dom maklerski za wykonanie naszego zlecenia – zarówno kupna, jak i sprzedaży – na rynku.

- Advertisement -Letnia Szkoła Tradingu i Inwestowania

Z reguły prowizje w polskich domach maklerskich w przypadku handlu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie wynoszą mniej niż 0,4% wartości zlecenia, lecz ich minimalna stawka wynosi 3; 5 lub 10 PLN. W przypadku handlu na amerykańskim lub niemieckim rynku akcji za pośrednictwem polskich domów maklerskich lub brokerów, stawki prowizji wynoszą średnio dwukrotnie więcej.

Co istotne, prowizje w biurach maklerskich są zazwyczaj podzielone na te stałej wielkości i tak zwane prowizje daytrading. Te drugie są przeznaczone dla inwestorów krótkoterminowych – konkretnie daytraderów i scalperów. Mowa tu o osobach, które nabywają i sprzedają swoje akcje podczas jednej, tej samej sesji giełdowej. Z reguły przy tego typu transakcjach biura maklerskie naliczają wyraźnie niższą prowizję – nierzadko nawet o połowę.

Spread giełdowy

Spread na rynku kapitałowym stanowi różnicę między ceną kupna (ask) instrumentu inwestycyjnego, a jego kursem sprzedaży (bid). Kupując akcję na giełdzie spread stanowi nasz kolejny koszt transakcyjny. Im mniejszy spread, tym niższy koszt transakcji. Im większy spread, tym koszt transakcji będzie wyższy.

Spread można również postrzegać, jako minimalną odległość, którą rynek musi się poruszyć, abyśmy zaczęli generować zysk. W praktyce bowiem, handlując na giełdach papierów wartościowych:

  • Gdy nabywamy akcje, robimy to po cenie kupna (ask)
  • Gdy pozbywamy się akcji, robimy to po cenie sprzedaży (bid).

Należy przy tym pamiętać, że cena ask jest z reguły wyższa niż cena bid. Oznacza to, że jeśli kupimy akcje i sprzedamy je natychmiast, stracimy pieniądze – zarówno ze względu na spread jak i prowizję maklerską.

Co istotne, na powyższych dwóch opłatach nasze koszty giełdowe wcale nie muszą się kończyć. Z naszych transakcji na rynku akcji – jak i na każdym innym rynku finansowym – musimy się rozliczyć z urzędem skarbowym. Jeśli osiągnęliśmy zysk, przełoży się on na konieczność opłacenia takiej daniny, jak:

Podatek od zysków kapitałowych Podatek

Niestety, osiąganie zysków na giełdzie jest w naszym kraju opodatkowane. Za każdą zrealizowaną inwestycję należy odprowadzić podatek od zysków kapitałowych potocznie nazywany podatkiem Belki.

Wprowadzono go w 2002 roku, a jego pomysłodawcą był ówczesny minister finansów – Marek Belka, stąd nazwa potoczna. Pierwotnie stawka podatku wynosiła 20%, a jego przedmiotem były wyłącznie zyski tylko z oszczędności w bankach, takich jak depozyty i lokaty. Dwa lata później obniżono go do 19%, lecz objęto nim także dochody kapitałowe pochodzące z odmiennych form inwestycji. Tak też zostało do dziś. Co ważne podatek płaci się tylko od osiągniętego zysku, a nie od całej zainwestowanej kwoty.

Jak rozlicza się podatek od zysków kapitałowych?

Należy samodzielnie wykazać zysk lub stratę w specjalnym zeznaniu podatkowym, jakim jest PIT-38. Dotyczy to każdej osoby, która w danym roku uzyskuje dochody z inwestowania na giełdzie, czyli zbywania papierów wartościowych, pochodnych instrumentów finansowych lub kryptowalut. PIT-38 można rozliczyć na podstawie formularza PIT-8C, które wysyłają biura maklerskie z siedzibą na terytorium RP.

Jeśli korzystamy z więcej niż jednego, to od każdego otrzymamy taki formularz. Na jego podstawie możemy obliczyć nasz bilans działań na giełdzie. Jeśli wyjdzie dodatni, należy odprowadzić od zysku podatek Belki.

To koniec tego artykułu, ale dopiero początek Twojej przygody z rynkami finansowymi. Przed Tobą długa droga, ale lepiej w pierwszej kolejności poćwiczyć. Rachunek demonstracyjny to najlepszy sposób, aby przetestować zdobytą wiedzę w praktyce. Otwórz bezpłatne konto demo z wirtualnymi pieniędzmi już dziś!

OTWIERAM KONTO DEMO

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Uzupełnij komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze wpisy

Inwestowanie w nieruchomości, klucz do stabilności finansowej

Inwestowanie w nieruchomości: klucz do stabilności finansowej Inwestowanie w nieruchomości to jedna z najpopularniejszych form lokowania kapitału. Dlaczego? Przede wszystkim...

Podobne artykuły