Dzień jednego kierunku na Dax?
W gronie traderów, którzy w szczególny sposób upodobali sobie niemiecki indeks, wtorek zyskał metkę dnia jednego kierunku. Nie należy interpretować tego w sposób jednoznaczny, jednak faktycznie po otwarciu rynku kasowego Dax, we wtorki lubił trzymać obrany kierunek, bez wykonywania większych korekt. Stanowiło to doskonałe środowisko do piramidowania
Niestety, od czasu gdy godziny handlu zostały zmienione z końcówką ubiegłego roku wtorek przestał być dniem szczególnym. Być może tym razem, biorąc pod uwagę napięcie panujące na rynku, okres wzmożonej, grudniowej aktywności, wtorek przypomni o sobie jako dniu szczególnie lubianym przez sympatyków Daxa?
Plan na dziś
Biorąc pod dynamikę ruchu, który został zainicjowany wczoraj, zamknięcie D1 poniżej poziomu potwierdzającego sygnał spadkowy, dziś nie zastanawiam się, który kierunek rozegrania indeksu będzie dla mnie właściwy.
Pytanie brzmi na jakim poziomie dołączyć do obozu niedźwiedzi?
Wyłaniają się tutaj następujące poziomy 13085, 13160-180 oraz 13288. Będę obserwował reakcję na wspomnianych strefach i próbował rozgrywać każdy z nich.
Oczy szeroko otwarte
W swoich decyzjach należy być szczególnie ostrożnym, aby nie okazało się, że dziś spełni się powiedzenie:
“Kupuj kiedy inni się boją”
Jednym z inicjatorów wczorajszego zejścia rynku, który sprawiał wrażenie jakby tylko czekał na garść negatywnych informacji były doniesienia , że Donald Trump “bierze się” za Europę.
Osobiście mnie to śmieszy, w momencie kiedy szczególnie zależało mu na osiągnięciu nowych szczytów przez amerykańskie indeksy, zasypywał sieć swoimi tweetami odnośnie rzekomych rewelacyjnych postępów w negocjacjach z Chinami. Gdy pojawiła się kwestia Europy i niekorzystny wyrok dla starego kontynentu, Trump przeszedł obok pozostawiając temat na wczoraj. W mojej ocenie jest to żałosne i mam wrażenie jakby prezydent posiadał duży, własny trading room ulokowany gdzieś w Teksasie.
Rynek jest inny
Żenuje mnie fakt, że rynek w ogóle reaguje na wpisy jednego człowieka, kimkolwiek on by nie był. Każdy, techniczny, wyczekany setup który kiedyś prezentował świetną skuteczność, może zostać zmieciony jednym “ćwierknięciem”
Po otwarciu rynku kasowego, gdy pierwszy ruch zostanie skierowany ponad strefę zakresu z sesji Azjatyckiej, będę szukał wejść na oznaczonych orientacyjnie poziomach. Poziom stosowanych zleceń zabezpieczającego będzie relatywnie niewielki i będzie wynosił 10-15 pkt. Celem dla pozycji krótkich będą poziomy zdefiniowane we wczorajszym wpisie.
Jeśli pierwszy ruch jaki wykona rynek po otwarciu kasowego, będzie badaniem poziomów poniżej strefy zdefiniowanej przez sesję azjatycką. Nie będę próbował dołączyć do spadającego rynku ale poszukam wejścia w pozycję długą w okolicach oznaczonych targetów. Szukanie wejścia to nie zero-jedynkowy plan otwarcia pozycji jednak będę reagował i starał się dostosować do sytuacji.
Powodzenia i worka punktów.
A jaki jest Wasz plan na rozegranie dzisiejszego dnia?