Sebastian Seliga, twórca bloga inwestycyjnego elliotFXtrader oraz analityk nr. 1 na polskiej wersji portalu TradingView serdecznie zaprasza na poranną analizę techniczną. W swoich opracowaniach skupia się głównie na falach Elliota, które są używane w synergii z pozostałymi narzędziami analizy technicznej.
[cmsmasters_sidebar shortcode_id=”jnlvyohb25″ sidebar=”midzy-postami-250×300″ classes=”reklamamobile”]
SP500 na szczytach, będzie kontynuacja wzrostów?
Amerykański indeks szerokiego rynku SP500 przetestował szczyt wszechczasów, czyli poziom 2960 punktów, ale nie udało mu się go zdecydowanie przebić i została wykonana lokalna korekta spadkowa. Z punktu widzenia teorii fal Elliotta, obecny ruch wzrostowy jest cały czas ruchem trójfalowym i jak do tej pory wygląda jak niedokończona formacja Zyg-Zaka w fali B wyższego rzędu. Do zakończenia tej formacji brakuje jeszcze fali c wzrostowej, która znajduje się w swoim końcowym stadium wzrostów. Scenariusz ten znajduje poparcie w utworzonej dywergencji spadkowej pomiędzy wskaźnikiem momentum a ceną: mimo wykonania nowych szczytów impet wzrostowy wyraźnie maleje, co jest widoczne nie tylko na krótkoterminowych interwałach czasowych jak H4, ale także na długoterminowych interwałach jak D1 czy W1. Najbliższym poziomem wsparcia jest poziom 2931 punktów, a następnym poziom 2909 punktów. Jednakże kluczowym poziomem wsparcia jest dołek fali b niższego rzędu, czyli poziom 2867 punktów a jego wybicie będzie potwierdzeniem szczytu cenowego.
DAX wybija ponad linię trendu spadkowego
Niemiecki indeks szerokiego rynku, czyli popularny wśród polskich traderów DAX zachowuje się zgodnie z nakreślonym uprzednio scenariuszem falowym i realizuje go krok po kroku. Ostatnie wybicie górą krótkoterminowej linii trendu spadkowego w okolicach poziomu 12 150 punktów spowodowało kontynuację lokalnych wzrostów, które byki zdołały wypchnąć w pobliże szczytu fali (a), czyli poziomu 12 464 punktów. Poziomy oporu zostały oczywiście wybite, więc zgodnie z zasadą zmiany biegunów 12 228 i 12 213 będą teraz służyły za wsparcie dla ceny. Do zakończenia całego cyklu wzrostowego na DAX jeszcze pozostało trochę czasu, gdyż fala (c) wzrostowa musi być większa w cenie niż fala (a). Ponieważ obecnym najlepszym krótkoterminowym licznikiem falowym jest licznik impulsywny, w którym wykonane zostały dopiero dwie fale impulsu, to potencjalne zasięgu dla fali (c) aktualnie są zlokalizowane na poziomach 12 600, a nawet na 12 864 punktów. Silne momentum wzrostowe potwierdza antycypowany scenariusz.