Sebastian Seliga, twórca bloga inwestycyjnego elliotFXtrader oraz analityk no. 1 na polskiej wersji portalu TradingView serdecznie zaprasza na poranną analizę techniczną indeksu S&P500, ropy naftowej oraz EURUSD. W swoich opracowaniach skupia się głównie na falach Elliota, które są używane w synergii z pozostałymi narzędziami analizy technicznej.
Kurs EURUSD – H4
Dzisiejszą analizę zaczniemy od dawno niewidzianej pary walutowej EUR/USD, na której dzieją się interesujące rzeczy. Przede wszystkim możliwe jest zakończenie lokalnej korekty wzrostowej fali 2/B na poziomie 1.1370, czyli 5 pipsów poniżej zniesienia 50% ostatniej fali spadkowej. Wykonane zostały trzy fale, oznaczone jako abc, co jest typowe dla tego rodzaju korekty prostej. Obecnie cena już wyraźnie zawróciła w kierunku krótkoterminowej linii trendu (oznaczonej kolorem fioletowym), a jej wybicie w okolicach 1.1300 potwierdzi presje ze strony podaży oraz chęć wytestowana a może nawet i wybicie poziomu dołka fali b, czyli 1.1280. Przy takim rozwoju wypadków nie pozostaje nic innego, jak śledzić reakcje rynku na test głównego poziomu wsparcia, czyli dołka fali 1/A na poziomie 1.1234.
Kurs S&P500 – H4
Indeks szerokiego rynku SP500 powoli, acz stanowczo pokonuje kolejne poziomy lokalnych oporów i zmierza ku głównej strefie podaży zlokalizowanej między poziomami 2813 – 2815 punktów. Byłby to ostatni ruch wzrostowy w tym cyklu, jako że zostały wykonane prawie wszystkie fale wzrostowe i niebawem rynek powinien wykonać korektę spadkową w fali B. Wyraźna dywergencja spadkowa pomiędzy ceną rynkową a momentum wzrostowym potwierdza słabość ruchu w górę i zwiastuje nadchodzącą korektę. Czekamy na potwierdzenie ze strony rynku w formie jakiejś formacji świecowej bądź cenowej.
Kurs ropy naftowej – dzienny
Ropa typu Crude kontynuuje nakreślony uprzednio scenariusz wzrostowy, w którym do wykonania pozostała jedynie fala 5 z całej sekwencji impulsu wzrostowego. Poziomem docelowym dla byków jest 50% zniesienia Fibonacciego ostatniej fali spadkowej, czyli poziom 59.59. Jak na razie momentum potwierdza wzrosty i nie zaobserwowano żadnej formacji odwrócenia trendu, więc jak lokalny cykl wzrostowy będzie nadal kontynuowany, zgodnie z dotychczasową analizą. Warto jednak zwrócić uwagę, że w dłuższym interwale czasowym dominującym cyklem jest nadal cykl spadkowy i po zakończeniu wzrostów w fali korekty spodziewana jest kontynuacja trendu spadkowego.