Opisywana we wpisach z minionego tygodnia strefa wynikająca z połączenia poziomów Bollingera na wykresie dziennym i tygodniowym, nie została osiągnięta. Na dzień dzisiejszy sytuacja na indeksie DAX uległa skomplikowaniu, bowiem górna wstęga z D1 (która była targetem dla sygnału wzrostowego) wyszła ponad górną wstęgę z W1 (której osiągnięcie neguje sygnał spadkowy). Oznacza to, że osiągnięcie targetu z Bollingera na wykresie dziennym, byłoby równoznaczne z zanegowaniem sygnału z wykresu tygodniowego.
Istnieje zasada priorytetu sygnałów, w przypadku gdy sygnały wzajemnie się wykluczają, jako ważniejszy zazwyczaj jest uznawany sygnał z wyższego interwału czasowego. W tym przypadku nie ma wyjątku od tej reguły i w obecnej sytuacji główną rolę odgrywa sygnał z W1.
Nie oznacza to jednak, że sygnał z D1 spisuję na straty. Jak wiemy, wstęgi z wykresu dziennego poruszają się szybciej. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że wstęga z D1 zawróci w dół i ponownie zejdzie poniżej wstęgi z W1. Aby tak się stało, wykres potrzebowałby zaledwie kilkudniowej konsolidacji.
Podsumowując, na chwilę obecną priorytetem dla mnie jest wykres tygodniowy, który nie powinien przekroczyć górnej wstęgi, z kolei wykres D1 pozostaje do obserwacji, bo w momencie ponownego zejścia poniżej wstęgi z W1 może pojawić się szybka akcja-reakcja.
Aby wstęga z D1 zaczęła wracać w kierunku dolnych części naszych monitorów, potrzebujemy solidnego ruchu spadkowego. Przypomnijmy, że miejscem w którym wzrostowy sygnał z D1 zostanie zanegowany jest dolna wstęga na wspomnianym wykresie.
Sytuacja na tę chwilę można powiedzieć koszerna 🙂 Będę z ogromnym zaciekawieniem wypatrywał rozwiązania tej rozgrywki. Można powiedzieć, że w meczu rynek vs. Bollinger, na tablicy widnieje wynik 1:0 w piętnastej minucie. Nie przekreślajmy jednak zbyt wcześnie szans Bollingera.
Na dziś interesują mnie dwa potencjalne scenariusze.
Jeden z nich zakłada podejście pod czerwoną ciągłą średnią na wykresie piętnastominutowym w okolicach której będę szukał okazji do rozegrania pozycji krótkiej.
Oraz drugi gdzie z największą ostrożnością poszukam pozycji długiej w okolicy czerwonej średniej ciągłej na wykresie czterogodzinnym.