Notowania funta do dolara australijskiego podczas porannej części wtorkowej sesji kontynuowały spadkowy kierunek zapoczątkowany po weekendzie. Para GBP/AUD testuje obecnie zasięg korekty 1:1, a ostatnia świeca na interwale H4 wskazuje, że obecne poziomy stanowią problem dla sprzedających.
Kurs funta GBP/AUD dociera do dolnej krawędzi ostatniej korekty
Kurs funta szterlinga od początku tego tygodnia znalazł się pod presją sprzedających.
Spoglądając na mapę cieplną walut zobaczymy, że stopy zwrotu za ten tydzień (weekly) są bardzo niekorzystne dla funta. Najmocniejszy spadek notuje GBP/MXN (-2,09%), a tuż za nim GBP/AUD (-1,80%). Jak na mało poruszający się rynek Forex, są to ogromne ruchy.
Patrząc jednak na GBP/AUD z perspektywy tygodniowej możemy zobaczyć, że poprzedni tydzień zakończył się na maksimum ogromnej świecy wzrostowej na 600 pips. Trend tutaj jest niezwykle mocny – wzrosty trwają od 2016 roku, a piątkowa sesja wyznaczyła 3,5 roczny szczyt na tej parze. Taki układ sugeruje, że rynek nie powiedział „dość”, a w tym tygodniu dojdzie do próby kontynuacji tego kierunku.
Ostatnia świeca interwału H4 przyjęła kształt pinbara, co pokazuje niechęć rynku do pozostania poniżej poziomu 1,9360, który jest jednocześnie dolną krawędzią zasięgu ostatniej korekty (geometria 1:1). Zdaje się, że poziom ten jest dobrym wyznacznikiem na temat siły bądź słabości tej pary.
Scenariusz, w którym kupujący uaktywnią się przy tej strefie zakłada powrót pary do trendu wzrostowego oraz wyznaczenie nowego szczytu ponad 1,9750.
W przypadku kolejnego zejścia poniżej dzisiejszych minimów, sygnał wzrostowy zostanie zanegowany, a to z kolei może oznaczać dalsze spadki do poziomu 1,9200.