Patrząc na wykres dzienny Bitcoina widzimy, że powoli wchodzimy w rynek byka. Teraźniejszą zmienność oczywiście trudno porównywać z tym co się działo pod koniec 2017 roku. Obecna średnia dzienna zmienność (ATR) to 80 USD (w 2017 roku było to ponad 500 USD), lecz wygląda na to, że niedługo może się to zmienić.
[cmsmasters_sidebar shortcode_id=”jnlvyohb25″ sidebar=”midzy-postami-250×300″ classes=”reklamamobile”]
Z punktu widzenia technicznego, cena BTC powoli wskazuje na przegraną niedźwiedzi. Bitcoin nadal znajduje się w wąskiej konsolidacji o rozpiętości ok. 1 000 USD (3 200 – 4 200) lecz widać pierwsze pozytywne sygnały. Po listopadowym spadku z poziomu 6000 USD, cena najpopularniejszej kryptowaluty nie mogła znaleźć wystarczającej ilości kupców aby wrócić do chociażby średniej ceny z 2018 roku.
BTCUSD – ostatnie wzrosty na niskim wolumenie
Ostatnie zachowanie ceny wskazuje jednak, że wyjście z tej konsolidacji to kwestia czasu. Po pierwsze, Bitcoin przełamał linię trendu spadkowego, która od 5 maja 2018 roku działała jako solidny opór. Samo przebicie tej linii trendu nie jest poważną zmianą. Patrząc na wolumen nie widać tutaj wzrostu zainteresowania kupujących. Można to wytłumaczyć faktem, że kluczowe poziomy nadal pozostają powyżej tej linii trendu a długoterminowi gracze nadal czekają przebicie oporów w postaci tegorocznych szczytów.
Bitcoin – czy wyjdziemy ponad opory?
Bitcoinowi udało się w ostatnim czasie wybić górą z formacji trójkąta. Dwa dni rynek „nie kupował” tego wyjścia górą (dwie świece doji) jednak poniedziałek przynosi konkretniejszy sygnał. Faktem jest jednak to, że znajdujemy się obecnie na silnym oporze wynikającym z górnego ograniczenia 4-miesięcznej konsolidacji. Cenie już kilkakrotnie udawało się dochodzić do tego oporu a następnie zawracać o kilkaset dolarów w dół. Czy tym razem będzie inaczej? Wolumen na to na razie nie wskazuje ponieważ wzrosty są robione przy rekordowo niskich obrotach.
Na rynku jest wiele osób, które uważają że cena Bitcoina zaraz zacznie zmierzać na nowe dołki. Moim zdaniem, jeżeli ten scenariusz miałby się realizować, cena musiałaby zacząć odbijać od oporu na zwiększonym wolumenie, tj. sceptycy musieliby zacząć sprzedawać. Na ten moment tak się nie dzieję dlatego prawdopodobieństwo, że Bitcoin będzie dalej konsolidował lub wyjdzie górą jest wyższe, aniżeli prawdopodobieństwo że zejdziemy na nowe niższe dołki.
Dopóki poziomy 4 200 – 4 400 nie zostaną przebite i potwierdzone wzrostem wolumenu, nie możemy mówić o zmianie nastawienia długoterminowego. Jeżeli tak by się stało, szybko zmieniłaby się sytuacja (z neutralnej na bardziej optymistyczną).
SEC znów opóźnia decyzję w sprawie ETF-ów
Co ciekawe, z kwestii fundamentalnej 29 marca SEC (Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd) opublikowała oświadczenie dotyczące ETF-ów na Bitcoina. Komisja ponownie przesunęła termin decyzji odnośnie zatwierdzenia ETF-ów. Jak wynika z komunikatu SEC-u, potrzebują oni więcej czasu na decyzję, która zostanie opublikowana w drugiej połowie maja.
Nie zdziwiłbym się, gdyby rynek chciał jednak poczekać przynajmniej do 16 maja zanim inwestorzy pchną cenę znacznie wyżej. ETF na Bitcoina spowoduje ogromny wzrost płynności na rynku, tj. wzrost ilości uczestników, w tym tych instytucjonalnych.