Sebastian Seliga, twórca bloga inwestycyjnego elliotFXtrader oraz analityk nr. 1 na polskiej wersji portalu TradingView serdecznie zaprasza na poranną analizę techniczną. W swoich opracowaniach skupia się głównie na falach Elliott’a, które są używane w synergii z pozostałymi narzędziami analizy technicznej.
[cmsmasters_sidebar shortcode_id=”jnlvyohb25″ sidebar=”midzy-postami-250×300″ classes=”reklamamobile”]
Kurs dolara do złotówki (USDPLN) powyżej czterech złotych
Strona popytowa nie odpuszcza i wykorzystuje bez skrupułów wszelkie korekty spadkowe, by zakupić kolejną porcję USD jednocześnie sprzedając PLN. Po dotarciu rynku do poziomu 3.8927, który to był poprzednio poziomem formowania się i zakończenia fali 4 niższego rzędu, cena po wybiciu krótkoterminowej linii trendu poszybowała ku nowym szczytom. Wierzchołek został utworzony na poziomie 4.0083, po czym kurs USDPLN szybko spadł z powrotem poniżej poziomu 4.0000. Obecnie kurs USDPLN konsoliduje w wąskim przedziale cenowym pomiędzy 3.9722 – 3.9991. Z punktu widzenia teorii fal Elliotta, cykl wzrostowy na USDPLN albo już został zakończony i ostatnie wybicie w górę jest częścią korekty spadkowej, a nie nowego cyklu wzrostowego, albo kurs USDPLN znajduje się w ostatniej fali wzrostowej impulsu. Oznacza to, że do pełnego zakończenia wzrostów pozostała tylko jedna podfala impulsywna, ale jeżeli zanim ta podfala zostanie wykreślona przez rynek kurs USDPLN spadnie poniżej poziomu linii unieważniającej zlokalizowanej na 3.9466, to będzie to potwierdzeniem rozwijającej się korekty spadkowej WXY z poziomem docelowym poniżej dołka fali W na 3.8927.
Kurs euro do złotówki (EURPLN) wystrzelił znowu pod 4.4000
Jak wynika z wykresu kurs EURPLN nie dotarł do poziomu 4.4000, ale lokalny wierzchołek znajduje się na poziomie 4.3963, czyli lekko poniżej szczytu fali B na 4.3981. Strefa oporu, zlokalizowana pomiędzy poziomami 4.3981 – 4.3963 jest testowana przez rynek już po raz trzeci i jak do tej pory niedźwiedzie skutecznie tłumią zapędy byków by wybić cenę powyżej tego poziomu. Z punktu widzenia teorii fal Elliotta, pierwsza część korekty spadkowej ABC została zakończona w okolicach poziomu 50% zniesienia Fibonacciego na 4.3144, wobec czego byki podjęły kolejną próbę ataku na szczyt. Niemniej jednak wspomniana korekta ABC wydaje się zbyt mała w czasie i w cenie by zostać zakwalifikowana jako pełna korekta fali B, wobec czego nadal jest możliwość utworzenia kolejnej fali korekty spadkowej na EURPLN.