Sebastian Seliga, twórca bloga inwestycyjnego elliotFXtrader oraz analityk no. 1 na polskiej wersji portalu TradingView serdecznie zaprasza na poranną analizę techniczną. W swoich opracowaniach skupia się głównie na falach Elliota, które są używane w synergii z pozostałymi narzędziami analizy technicznej.
[cmsmasters_sidebar shortcode_id=”jnlvyohb25″ sidebar=”midzy-postami-250×300″ classes=”reklamamobile”]
SP500 znalazł poziom docelowy, będzie odbicie?
Amerykański indeks szerokiego rynku SP500 zachowuje się zgodnie ze scenariuszem spadkowym i po raz kolejny zanotował spadek wprost do poziomu docelowego uwzględnionego w poprzedniej analizie. Poziom ten to wsparcie na 2737 punktów, które może być końcem fali c niższego rzędu i jednocześnie końcem fali Y wyższego rzędu. Mówiąc krótko, oznacza to potencjalne zakończenie fali spadkowej na tym poziomie i możliwość ruchu wzrostowego, również o charakterze korekcyjnym, którego pierwszym poziomem docelowym byłby poziom oporu technicznego na 2765 punktów. Oczywiście, najpierw do zakrycia pozostaje luka spadkowa zlokalizowana między poziomami 2743 – 2749. Podejście pod ten poziom oporu technicznego nie oznacza jeszcze od razu żadnych spektakularnych wzrostów, tym bardziej że cena nadal znajduje się pod linią trendu spadkowego. Nie ma jeszcze czytelnego potwierdzenia potencjalnego ruchu wzrostowego również ze strony momentum, na którym nadal nie jest widoczna żadna dywergencja wzrostowa. Otwarcie rynku w USA zatem zapowiada się bardzo ciekawie.
Ropa pogłębia spadki prawie do ważnego poziomu zniesienia Fibonacciego
Rynek ropy kontynuuje lokalny trend spadkowy, by zakończyć cykl korekcyjny fali Y niższego rzędu od fali (B) wyższego rzędu. Na interwale dziennym widać, że cena zbliża się do poziomu 61% zniesienia Fibonacciego ostatniej fali wzrostowej (A), czyli poziomu 51.74. Zaraz pod tym poziomem znajduje się wsparcie techniczne na 51.16, co razem tworzy bardzo atrakcyjną strefę popytu dla byków. Ponieważ poziom ten (jak i strefa) może być poziomem docelowym dla fali Y, powinniśmy zobaczyć zwiększoną aktywność byków w tej strefie, co pozwoliłoby na co najmniej krótkoterminowe zakończenie spadków i stanowiłoby też możliwość odbicia. Czy to będzie już koniec całego cyklu WXY dla fali (B) o tym przekonamy się wkrótce, warto jednak teraz zaznaczyć, że brakuje jeszcze jednej fali wzrostowej (C) wyższego rzędu do zakończenia całego cyklu korekcyjnego (A) (B) (C). Fala ta powinna wybić szczyt fali (A) na 66.59 i ustanowić własny, nowy szczyt, zanim spadki pogłębią się znacznie poniżej poziomu dołka fali 1/A zaznaczonej na wykresie kolorem zielonym.