Karuzela się nie zatrzymuje
Nasze przeczucia odnośnie zarówno niemieckiego jak i amerykańskiego indeksu, opisywane wczorajszego poranka, okazały się słuszne. Indeksy dokonały wystarczająco głębokiego spadku, aby móc się spodziewać jego kontynuacji albo chociaż testu dołków pod koniec dnia.
Obrót spraw jaki miał miejsce, nie ukrywam zaskoczył, i mimo że pozycje krótkie zawierane na początku sesji europejskiej były zrealizowane relatywnie niedaleko dołków, to muszę przyznać nie spodziewałem się takiego zachowania ceny. I to jest w rynku piękne:
“Spodziewaj się niespodziewanego”
Karuzela nadal się obraca i wygląda na to, że nie zamierza się zatrzymywać. Prawdopodobnie obustronnych przelotów, możemy spodziewać się do końca miesiąca. Ważne aby nie opuściła nas zmienność.
Jeśli chodzi o dzisiejszy handel na pierwszy plan wyłaniają się dwie strefy.
Po wejściu w dowolną ze stref, można oczekiwać kontry w przeciwnym kierunku. Jak wspominałem, środa jest dla mnie kiepskim dniem do handlu i biorąc pod uwagę wybranie wczorajszych shortów sytuacja niestety przestała być tak klarowna jak wczoraj kiedy wesołym tonem mogłem krzyknąć że sprzedaję z rana indeksy. Powiedziałbyś wczoraj, że jeszcze tego samego dnia wyciągną 200 pkt spadku? Ja na pewno nie. I mimo, że niedźwiedzie w dalszym ciągu utrzymują prowadzenie i w mojej ocenie są silniejsze, rozgrywka jest znacznie bardziej ryzykowna i związku z tym, podjąłem decyzję aby dziś nie handlować na indeksach.
Jedyną w miarę zasadną próbą byłoby wejście w pozycje długą po 13058-13060 z 10 punktowym stopem i próba rozegrania longa na 100-230 punktów.
Należy mieć na uwadze, że nadchodzące sesje będą niezwykle podatne na wszelkie informacje dotyczące relacji USA-Chiny. Zalecana szczególna ostrożność w przypadku obu stron rynku.
Dziś wieczorem możecie oczekiwać publikacji części II wprowadzenia do strategii CMM