Site icon Forex – Analizy, Komentarze Giełdowe, Aktualne Kursy – PoznajRynek.pl

Echa negocjacji handlowych USA-Chiny wspierają obóz byków!

Zawieszenie broni?

Donald Trump zapowiedział wprowadzenie kolejnych ceł w niedzielę 15 grudnia. Wspomniał o możliwości odstąpienia od tego pomysłu w przypadku jeśli zostaną poczynione odpowiednie postępy w negocjacjach.

The Wall Street Journal podaje, że urzędnicy odpowiedzialni za negocjacje zapowiadają odłożenie zapowiedzianych ceł, z wyraźnym zaznaczeniem, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji.

Wygląda na to, że jeśli pod naciskiem Trumpa, władze Chin faktycznie zadeklarują znaczne zwiększenie zakupów amerykańskich płodów rolnych, cła nie zostaną wprowadzone w zapowiadanym terminie. Piłka po stronie władz w Pekinie.

Dla Chińczyków nowe cłą mogą pogłębić problemy gospodarcze. Według oficjalnych danych, eksport Chin do USA w listopadzie spadł o 23% w porównaniu do tego samego okresu w poprzednim roku, co ma niemały wpływ na spowolnienie w gospodarce.

Panowie Lighthizer, Mnuchin i Kudlow marwią się, że ewentualne kolejne cła mogą wpłynąć bardzo negatywnie na reakcje inwestorów.

Doradca Białego Domu Jared Kushner odmówił odpowiedzi czy Donald Trump zamierza wprowadzić cła w najbliższą niedzielę. Zięć prezydenta stwierdził, że rozmowy handlowe między USA a Chinami zmierzają w dobrym kierunku, po czym dodał „Nie wiem, jaka będzie jego decyzja”

Widoczne na rynkach zachowanie jest efektem oczekiwań. Rynek zakłada, że do niedzieli pojawi się informacja odnośnie umowy handlowej. Czy słusznie? Będziemy mieli okazję przekonać się już niebawem.

DAX i S&P500

We wtorek mieliśmy okazję obserwować wyprzedaż o której pisaliśmy wtorkowego poranka we wpisie tytułowanym “Nie dziel skóry na niedźwiedziu”. Wyprzedaż faktycznie miała miejsce, jednak muszę przyznać, że według naszych oczekiwań, spodziewaliśmy się kontynuacji w nadchodzących dniach. Jeszcze podczas sesji europejskiej byki nie dały za wygraną, wyciągając cały spadek ze wsparciem inwestorów z za oceanu. Obecna sytuacja jest w mojej ocenie wręcz patowa.

Za wzrostami przemawiają następujące fakty:

Czy administracja Stanów Zjednoczonych zmarnuje po raz kolejny okazję do poprawienia szczytów na indeksach?

Nie napiszę co przemawia za shortami bo obecnie nie mam żadnego sygnału do zajmowania pozycji krótkich, nie widzę nawet poziomu gdzie mógłbym spróbować rozegrać spadek. Jeśli taki sygnał się pojawi, standardowo będę alarmował w naszym cyber biurze na telegramie.

Dlatego należy rozpatrywać drugą stronę pod kątem ryzyka jakie niosą próby dołączenia do obozu byków.

Najważniejsze ryzyko to brak umowy i informacja o wprowadzeniu ceł. Taka informacja najprawdopodobniej powinna pojawić się w weekend co może spowodować pojawienie się luk spadkowych.
Napięcie i nerwowość na rynku, które powinno być szczególnie widocznie w piątek będzie wspierane przez nadchodzące w Wielkiej Brytanii wybory. Zapas oliwy do ognia jest spory, kto więcej doleje?

W nadchodzące dwa dni będę zachowywał szczególną ostrożność przy użyciu rozsądnych zleceń zabezpieczających. Pozostawienie pozycji  na weekend to w mojej ocenie czysty hazard, przez niektórych nazywany spekulacją.

Plan na dziś jest prosty

W oznaczonej strefie prezentującej istotne poziomy, będę szukał pozycji długich. Trwałe wybicie poziomu 13105 w mojej ocenie neguje scenariusz wzrostowy. Setup jest ryzykowny z uwagi na tło, gdzie napięcie na rynku zarówno dziś i jutro może skutkować ruchami w zakresie szerokiej konsolidacji.

Na wyższych interwałach możemy zaobserwować niższe szczyty i niższe dołki co nie przemawia za podejmowaniem pozycji długich. Doświadczenie i  ściśle ustalone ryzyko pozwala takie próby podejmować z pełną świadomością tego ile kładę na stole. Tym bardziej, że w perspektywie najbliższych trzech tygodni oczekuję spadków opisywanych we wtorkowym artykule.

Exit mobile version