Site icon Forex – Analizy, Komentarze Giełdowe, Aktualne Kursy – PoznajRynek.pl

Spadki na głównych indeksach. Zwykła korekta czy zmiana trendu? Dax sygnalizował 15.01

Ostatnie tygodnie zwykły przyzwyczaić wielu inwestorów do poniedziałkowych wzrostów. Wczoraj było inaczej i już od wczesnych godzin dało się wyczuć dziwne napięcie o czym wspominałem w programie M5 PO 10.
Sięgająca stu punktów przecena po godzinie dziewiątej okazała się mało atrakcyjną zdobyczą dla niedźwiedzi, które jakiś czas później dały pokaz siły.

Wielu dziwiło się biernemu zachowaniu amerykańskich indeksów w stosunku do mocno przecenionego DAXA. Wytrawni inwestorzy wykorzystali niespełna dwu procentową przecenę na DAX jako prognostyk do potencjalnej wyprzedaży amerykańskich indeksów.

Nieskromnie przyznam, że udało mi się wykorzystać zejście na NasDaq, lecz mimo zajęcia pozycji krótkiej w bardzo dobrym miejscu, zebrałem niewielką część tego ruchu.

Po zamknięciu runku pozwoliłem sobie przeprowadzić ankietę, której zadaniem było zbadanie nastrojów wśród użytkowników naszego cyberbiura na telegramie.

W tej chwili wszystko wskazuje na to, że demokratyczna większość naszych telegramowiczów miała rację. Na dwie godziny przed otwarciem rynku kasowego znajdujemy się w odległości niespełna dwadzieścia punktów od dolnej wstęgi, która zapisze sygnał jako kolejny zrealizowany z sukcesem.

O sygnale z Bollingera D1 rozmawialiśmy już podczas Live tradingu 15 stycznia, ja dla przypomnienia  pisałem o nim raz jeszcze w minionym tygodniu na platformie tradingview (link do analizy)

Zostawmy jednak przeszłość w spokoju kwitując ją słowami co było to było, teraz wypadałoby zastanowić się co dalej.

Gdyby to zależało ode mnie, przeciągnąłbym odrobinę spadki, przygotował jakąś pułapkę na niedźwiedzie po czym wrócił do przysłowiowej bazy.
Słychać echa krachu, na portalach społecznościowych, popularne osoby tylko czekają aby wszem i wobec ogłosić rozpoczęcie krachu. Gdy tylko to zrobią, powinny dostać od byka nauczkę, aby być bardziej wstrzemięźliwym w głoszeniu swoich poglądów.

Bardzo ważnym poziomem dla strony popytowej są okolice 13940. Nie bez powodu  poziom ten oznaczyłem na powyższym wykresie z targetem z Bollingera.
Są to okolice high wczorajszej świecy, oraz piątkowego zamknięcia i nie mam wątpliwości że byki będą o powrót  do tego poziomu walczyć.

Pytanie brzmi jak to rozegrać. Odpowiedź jest banalnie prosta – tak jak zawsze. Czyli w miarę bezpiecznie. Na tę chwilę próba łapania pozycji długiej bezpośrednio po zaliczeniu dolnej wstęgi Bollingera D1, w środowisku gdzie wszystkie crossy począwszy od M1 aż po H1 pokazują negatywną strukturę, nie byłaby niczym innym jak łapaniem dołka. A jak wiemy, takie łapanie może wywieźć nas kilkaset punktów niżej, ponieważ abstrahując od ambicji byków i istoty poziomów o których wspomniałem wyżej, należy być maksymalnie obiektywnym i spojrzeć na drugą stronę medalu i cele niedźwiedzi które sięgają nawet tysiąc punktów niżej.

Gdybym więc był bykiem i chciał potraktować to co widzimy obecnie na wykresie jako klasyczną korektę i oddech przed kontynuacją ruchu wzrostowego, poczekałbym na realizację zasięgu z Bollingera, następnie po pozytywnym crossie na interwale M1, próbował dołączyć do ruchu. W takiej sytuacji stop loss o wartości 10 tick wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Tylko ściśle określone z góry zdefiniowane ryzyko daje nam szansę odnaleźć się na takim rynku.

Tak długo jak crossy, szczególnie te na M15 i H1 będą spadkowe, znajdujemy się w silnym trendzie spadkowym, a tego biorąc pod uwagę, jak wysoko jesteśmy bym nie ignorował. Dopiero pozytywny, przetestowany cross na M1 można traktować jako pierwszą przepustkę.

Aktualizacje oraz próby rozgrywania pozycji na naszym telegramie.
Zapraszam również na dzisiejszy live o 8:50

 

 

Exit mobile version