Site icon Forex – Analizy, Komentarze Giełdowe, Aktualne Kursy – PoznajRynek.pl

Ropa coraz tańsza! Czy będzie odbicie? – analiza

Przecena ropy naftowej

Na rynku ropy naftowej rozgrywa się obecnie dość niespodziewany scenariusz. Długoterminowy trend spadkowy w przypadku tego surowca trwa już od czerwca i choć w ubiegłym tygodniu byki zdołały wybronić poziom 81.50 USD za baryłkę, to nie ma żadnych wątpliwości, iż nadal to niedźwiedzie rządzą rynkiem.

Czy w takiej sytuacji istnieje szansa, że już niebawem dojdzie do odbicia? A może to sprzedający zdołają pogłębić wrześniowy dołek, który stanowi najniższą cenę od stycznia? Zapraszam do analizy:

Ropa w okolicach 85 USD

Potężna wyprzedaż i długoterminowa tendencja spadkowa na rynku ropy naftowej rozpoczęły się już 14 czerwca, od nieudanego ataku kursu mieszanki WTI na cenę 123 dolarów za baryłkę. Obniżka przebiegała gwałtownie i konsekwentnie. W efekcie po nieco ponad 2 miesiącach spadków, 17 sierpnia została ona wyhamowana.

Byki zdołały wtedy wybronić poziom 86 USD i wygenerowały impuls wzrostowy. Zwyżka nie trwała jednak długo. Zapędy kupujących zostały powstrzymane już 29 sierpnia, w okolicach 97 dolarów za baryłkę. Dzień później rozpoczęła się kolejna fala spadków.

Tym razem trwała ona do 7 września, kiedy niedźwiedzie zaczęły testować poziom 81.50 USD. Warto dodać, że była to najniższa cena od połowy stycznia. Byki jednak i tym razem zdołały wyhamować obniżkę i dzień później wygenerowały nowy impuls wzrostowy.

W efekcie już w poniedziałek kupujący zaczęli testować wykładniczą średnią kroczącą EMA 100, znajdującą się w okolicach 89 dolarów za baryłkę. I ta bariera okazała się oporem nie do pokonania dla byków. Ostatecznie, po trzech dniach nieudanych ataków, w czwartek niedźwiedzie wygenerowały nowy impuls spadkowy.

Aktualna sytuacja

Sprzedający zdołali dość szybko obniżyć cenę do okolic 84.30 USD. Natomiast dziś od rana byki próbują kontratakować, ale ewidentnie brakuje im determinacji, by przejąć kontrolę nad rynkiem. Do tej pory udało im się podnieść cenę od wczorajszego dołka zaledwie o 1 dolara. Co dalej?

Scenariusz I

Jeśli niedźwiedzie zdołają zamknąć dzisiejszą sesję poniżej poziomu 85 dolarów za baryłkę, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że od poniedziałku znów pokażą moc. Ich celem z całą pewnością będzie ponowny atak na poziom 81.50 USD.

Jeżeli tym razem uda im się go wybić, to z całą pewnością niedźwiedzie będą miały apetyt na retest tegorocznych minimów z samego początku stycznia, które znajdują się w okolicach 75 dolarów za baryłkę.

Scenariusz II

Jeśli jednak to kupujący w kolejnych godzinach wygenerują silniejszy impuls wzrostowy, to prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia dołożą wszelkich starań, aby skutecznie przeprowadzić odbicie.

W takiej sytuacji na drodze znów stanie im 100-okresowa średnia EMA. Dopiero jej skuteczne wybicie otworzy drogę do powrotu cen ropy WTI droższych niż 90 dolarów za baryłkę.

Exit mobile version