Na rynku spotykamy się z różnymi rodzajami kupujących i sprzedających. Możemy agresywnie kupować i sprzedawać, bądź pasywnie kupować i sprzedawać. Umiejętność rozróżniania typów uczestników rynku pomoże Ci zrozumieć jakie są ich zamiary w kontekście dalszego kierunku ceny.
Agresywni uczestnicy rynku
Agresywni uczestnicy rynku kupują i sprzedają po cenach rynkowych, czyli po cenach które są widoczne jako zlecenia z limitem po stronie ASK i BID:
- Agresywny kupujący to strona, która jest skłonna zapłacić cenę, ustaloną przez sprzedającego.
- Agresywny sprzedający to strona, która jest skłonna sprzedać po cenie, którą zaoferował kupujący.
Każda transakcja wiąże się z dwoma stronami: agresywny kupujący handluje z pasywnym sprzedającym, oraz agresywny sprzedający handluje z pasywnym kupującym.
Ruch z trendem? Absorpcja? Może konsolidacja?
Pojawienie się dużych agresywnych zleceń kupna zazwyczaj powoduje wzrost cen. Duża ilość agresywnych zleceń sprzedaży zwykle przekłada się na spadek cen.
Jednak nie zawsze to agresywna strona inicjująca handel jest odpowiedzialna za tworzenie się trendów. Gdy na wykresie zobaczymy mocny wzrost agresywnych zleceń kupna, przy czym cena ani drgnęła do góry, prawdopodobieństwo odwrotnego ruchu znacznie się zwiększa.
Sugerowanie się tylko i wyłącznie agresywną stroną w celu przewidzenia dalszego kierunku ceny nigdzie was nie zaprowadzi, ponieważ każda transakcja składa się z dwóch stron, agresywnej i pasywnej. Aby kupić, ktoś musi wam sprzedać. Aby sprzedać, od kogoś musicie kupić. Bierzcie to pod uwagę analizując wasze wykresy.
Pasywni uczestnicy rynku
Pasywna strona to Ci, którzy czekają ze swoimi zleceniami z limitem ceny na BID i ASK. Są zdecydowani, aby wejść w rynek na określonym poziomie, i nie chcą kupić bądź sprzedać dopóki agresywna strona nie zdecyduje się wejść z nimi w interakcje.
Większość was obserwuje i emocjonuje się zazwyczaj zachowaniem agresywnej strony, jednak spojrzenie na rynek z perspektywy pasywnej strony rynku może się okazać niezwykle opłacalne ponieważ często poziomy gdzie czekają ich zlecenia, okazują się głównymi punktami zwrotnymi na wykresach.
Kiedy pasywni uczestnicy mogą zmienić kierunek trendu?
- Kiedy spadamy zbyt nisko i zaczyna się absorpcja podaży
- Kiedy rośniemy zbyt wysoko i zaczyna się rozładunek popytu
Zaobserwowanie dużego wolumenu obrotu po ASK przy szczycie może oznaczać, że na rynek właśnie weszła instytucja, która chce zmienić kierunek trendu. To samo się tyczy dużych ilości zleceń realizowanych po BID przy dołku.
Analizując swoje wykresy uwielbiam sytuację, w której na dołku lub szczycie pojawił się duży pasywny uczestnik rynku.
Na szczycie agresywni kupujący kupili 1242 kontrakty od pasywnych sprzedających. Duży nakład strony inicjującej nie spowodował jednak wzrostu ceny. Efekt? Rynek w bardzo szybki sposób odwrócił się i zaczął agresywnie sprzedawać.
W tym przykładzie widać mocne zejście na ponad 100 punktów w ciągu 10 minut. Minimum zostało obronione przez agresywne kupno 60 kontraktów po cenie 13 039, jednak ta ilość nie zaspokoiła w pełni kupujących. Na świecy popytowej z zaznaczonymi poziomami imbalance widać jest mocne odbicie przy jednoczesnym mocno negatywnym wskazaniu delty. Bardzo duże pasywne zlecenia kupna zebrały całą podaż i odwróciło trend.
Znaczenie agresywnych i pasywnych uczestników
Każda transakcja wiąże się z realizacją zlecenia market, które kojarzone jest ze zleceniem typu limit. Aby cena wzrosła bądź spadła, na rynek musi napłynąć zlecenie z natychmiastową realizacją i to one są odpowiedzialne za ruch ceny. Zlecenia z limitem ceny nie poruszają rynku!
- Aby cena rosła, traderzy muszą kupować po coraz wyższych cenach
- Aby cena spadała, traderzy muszą sprzedawać po coraz niższych cenach
Z tego wynika, że aby nastąpił ruch, rynek musi się przebijać przez pasywną stronę rynku.
Każdy z was wie, że pewne poziomy cenowe są istotne z punktu widzenia popytu i podaży. Widząc wzrost wolumenu na danym poziomie oraz to, jak rynek zareagował na poziom, możemy z większym bądź mniejszym prawdopodobieństwem określić czy cena ta będzie poziomem do odbicia czy też nie.
Footprint umożliwia zajrzenie “wgłąb” świec:
Trading z wykorzystaniem wolumenu wygląda o wiele lepiej niż w przypadku braku jego analizy. Takie transakcje nie zdarzają się często, ale gdy się pojawiają, wolumen precyzyjnie wskazuje potencjalny kierunek ceny, przynajmniej w krótkim okresie czasu.