Krzysztof Kwiatkowski złożył rezygnację z funkcji prezesa Elektrociepłowni Będzin z dniem odbycia najbliższej rady nadzorczej spółki. Jak dodano, Kwiatkowski nie podał przyczyn swojej rezygnacji.
Informacja ta wywołała duże poruszenie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Okazuje się bowiem, że po dotkliwej serii czterech silnych spadkowych sesji z rzędu, akcje Elektrociepłowni Będzin zyskały wczoraj aż 22,8%. Dziś natomiast ich kurs znów wyraźnie się obniża.
Prezes EC Będzin podał się do dymisji 
W opublikowanym we wtorek wieczorem komunikacie, Elektrociepłownia Będzin poinformowała, że Krzysztof Kwiatkowski złożył rezygnację z funkcji prezesa z dniem odbycia najbliższej rady nadzorczej spółki. Nie podał on przyczyn swojej rezygnacji.
Krzysztof Kwiatkowski był prezesem Elektrociepłowni Będzin w latach 2014-2020 oraz od 2022 roku. W ubiegłym roku zastąpił on, związanego z poprzednim większościowym właścicielem spółki – niemiecką grupą EnviaM, Friedricha Wilhelma Wiegelmanna.
Mało tego – wczoraj po południu również Członek Rady Nadzorczej Elektrociepłowni Będzin – Grzegorz Kwiatkowski zrezygnował ze swojego stanowiska bez podania przyczyny.
Akcje wystrzeliły
Co ciekawe, inwestorzy jednoznacznie pozytywnie zareagowali na powyższe doniesienia. Przed środą akcje Elektrociepłowni Będzin miały za sobą cztery dotkliwe spadkowe sesje z rzędu.
Wczoraj natomiast podrożały one aż o 22,8%. Była to więc najlepsza sesja dla spółki od 4 lipca. Dziś jednak akcje Elektrociepłowni Będzin powróciły do spadków. W tej chwili tanieją one o 9%.
Szaleństwo na akcjach EC Będzin
Zacznijmy od tego, że przez pierwsze trzy tygodnie czerwca, kurs akcji Elektrociepłowni Będzin zyskał ponad 1000%. Następnie, 21 czerwca w godzinach wieczornych spółka zakomunikowała, że zawarła z Orlen Synthos Green Energy umowę o zachowaniu poufności ws. rozmów dotyczących możliwej inwestycji polegającej na wdrażaniu małych reaktorów modułowych w technologii BWRX-300 na terenach posiadanych przez spółki zależne.
Dzień później, tuż po godzinie 9:00 Orlen Synthos Green Energy wydał jednak oświadczenie w tej sprawie, z którego wynika, że nie planuje on współpracy z Elektrociepłownią Będzin, zaś przedmiotowa umowa o zachowaniu poufności podpisana została na prośbę EC Będzin w celu przedstawienia kryteriów posiadanych lokalizacji.
W efekcie, podczas jednej sesji, akcje Elektrociepłowni Będzin przecenily się o prawie 55%. Później jednak powróciły one do wzrostów. Mało tego, 3 lipca Urząd Komisji Nadzoru Finansowego opublikował wyniki raportu z kontroli przeprowadzonej w sprawie wielkiej zmienności kursu akcji Elektrociepłowni Będzin.
Czynności nadzorcze prowadzone przez UKNF nie wykazały nieprawidłowości w obrocie akcjami Elektrociepłowni Będzin. W efekcie, dynamiczny wzrost akcji był kontynuowany, a 5 lipca ustanowiły one nawet swoje historyczne maksimum. Wyniosło ono 198 złotych za akcję. 
Następnie, bez żadnych istotnych informacji na temat spółki, doszło do odwrócenia trendu. Wczorajsza dynamiczna zwyżka akcji Elektrociepłowni Będzin wywołana informacją o rezygnacji prezesa spółki, stanowiła więc spore zaskoczenie.