Site icon Forex – Analizy, Komentarze Giełdowe, Aktualne Kursy – PoznajRynek.pl

Zapiski nie tak ważne, liczy się to, co powie Powell w piątek. Kurs funta do dolara rysuje formację RGR

Kluczowe informacje z rynków:

 

Opinia: Opublikowane wczoraj wieczorem zapiski z posiedzenia FOMC w końcu lipca uznano za mało istotne w obliczu zaplanowanego na piątek wystąpienia szefa FED podczas sympozjum w Jackson Hole – wszak Jerome Powell będzie odnosił się do bieżącej sytuacji, podczas kiedy posiedzenie FED miało miejsce przed woltą obozu Trumpa wobec Chin, która zmieniła postrzeganie globalnego ryzyka i perspektyw gospodarczych. Niemniej z opublikowanych „minutek” przebija pewna niechęć do szybkich cięć stóp procentowych i pytanie, czy FED rzeczywiście będzie skłonny realizować w najbliższych miesiącach oczekiwania widoczne na rynku stopy procentowej. Przypomnę, że niemal jednogłośnie (blisko 98 proc. szans) wycenia się teraz cięcie stóp o 25 p.b. podczas posiedzenia zaplanowanego na 18 września. Po wczorajszych zapiskach spadły jednak oczekiwania na ruch o 50 p.b. – niezależnie od tego, na ile były one sensowne. Zobaczymy w jakie nuty uderzy w piątek Jerome Powell – teoretycznie patrząc tylko na dane makro z ostatnich tygodni to nie wypadły one źle – w górę poszła sprzedaż detaliczna, a inflacja bazowa CPI podskoczyła do 2,1 proc. – wycena potencjalnej obniżki stóp już we wrześniu zależeć może, zatem od jednego – oceny perspektyw dalszych relacji pomiędzy USA, a Chinami. Osobiście uważam, że aż do jesiennych wyborów Donald Trump będzie działał na zasadzie mocny krok w przód (uderzenie w Chiny) i dwa mniejsze kroki do tyłu (przykładem jest chociażby przesunięcie terminu wprowadzenia ceł na większą część chińskich produktów z początku września na połowę grudnia, oraz przedłużenie pozwoleń na handel z koncernem Huawei). Ekipie Trumpa nie będzie zależeć na nadmiernej eskalacji relacji z Chinami biorąc pod uwagę ryzyka polityczne w postaci szans na reelekcję prezydenta w 2020 r. Nie można wykluczyć, że przy braku woli na mocniejsze cięcia stóp przez FED, podjęte zostaną inicjatywy w postaci pakietu fiskalnego, o czym już ostatnio zaczyna się spekulować.

Co dzisiaj? Wczorajszy FED za nami, a Powell przemawia dopiero jutro. W centrum uwagi znajdą się, zatem informacje z Europy. Opublikowane rano wstępne odczyty indeksów PMI za sierpień nie wypadły nazbyt tragicznie, chociaż trudno mówić o jakiejś poprawie. O godz. 13:30 poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia EBC w lipcu. Nie wykluczam, że mogą one wnieść niewiele do oczekiwań wobec wrześniowego posiedzenia, gdyż podobnie jak minutki FED, posiedzenie miało miejsce przed 1 sierpnia, kiedy to Trump zaostrzył relacje z Chinami. Paradoksalnie może to przynieść próbę podbicia euro.  Poza tym w centrum zainteresowania pozostanie brytyjski funt. Wprawdzie kanclerz Merkel nie powiedziała wczoraj wiele w temacie Brexitu, a prezydent Macron będzie dzisiaj jeszcze bardziej „sztywny”, to rynek zdaje się nadal liczyć na pojawienie się rozwiązań prowadzących do uniknięcia „bezumownego” Brexitu z końcem października.

Technicznie – kurs EURUSD nadal kręci się wokół poziomu 1,11. Próba podejścia pod strefę oporu przy 1,1110-20 została już podjęta, ale nie była na razie udana. Niewykluczone jednak, że ruch ten się powtórzy, o ile nie wypadniemy dołem przez 1,1070-80. Co do GBP/USD to na dziennym ujęciu nadal widać, że obowiązuje formacja odwróconej RGR, co teraz powinno skutkować atakiem na linię szyi przy 1,2208.

Wykres dzienny EURUSD

 Wykres dzienny GBPUSD

Exit mobile version