Miedź na drodze do spadkowego tygodnia
O ile poprzedni tydzień na rynku miedzi zakończył się na wyraźnym plusie (wyznaczając tym samym już trzy z rzędu wzrostowe tygodnie), to w bieżącym tygodniu na rynku tego metalu zdecydowanie przeważa strona podażowa.
Po weekendowych atakach na saudyjskie instalacje naftowe i powiązanym z tym wzrostem awersji inwestorów do ryzyka, notowania miedzi w poniedziałek tąpnęły w dół i w późniejszych dniach kontynuowały zniżkę. Obecnie cena miedzi w USA oscyluje w okolicach 2,60 USD za funt, który działa jako najbliższe techniczne wsparcie na wykresie notowań tego metalu.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Stronie podażowej na rynku miedzi w tym tygodniu sprzyjają także dane makroekonomiczne i wydarzenia z rynków finansowych. W poniedziałek opublikowane zostały rozczarowujące dane z Chin, dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inwestycji w aglomeracjach miejskich w sierpniu. Tymczasem wczoraj retoryka Fed wskazywała na możliwe wstrzymanie się z kolejnymi obniżkami stóp procentowych w USA. Zarówno sytuacja w Chinach, jak i Stanach Zjednoczonych, budzi na rynku miedzi spekulacje dotyczące możliwego obniżenia się popytu na ten metal.
Niemniej, w krótkoterminowej perspektywie potencjał do zniżek cen jest ograniczony, a po fali pesymizmu możemy zobaczyć próby powrotu do zwyżek. Wsparciem dla notowań miedzi pozostają bowiem obecnie nadzieje na chociażby częściowe porozumienie USA i Chin w sprawie handlu – negocjacje mają mieć miejsce w przyszłym miesiącu.
Plany limitowania produkcji kakao w Afryce Zachodniej.
Już od połowy sierpnia bieżącego roku na rynku kakao zaczęła przeważać strona popytowa. O ile miesiąc temu notowania kakao w USA nie przekraczały poziomu 2200 USD za tonę, obecnie poruszają się one w rejonie 2400 USD za tonę.
Wczoraj wsparciem dla notowań kakao okazały się zapowiedzi wprowadzenia limitów produkcji tego surowca na Wybrzeżu Kości Słoniowej i w Ghanie – czyli krajach będących dominującymi producentami kakao, odpowiadającymi łącznie za dwie trzecie globalnej produkcji. Ma to być ruch sprzyjający wzrostom cen kakao na globalnym rynku oraz zniechęcającym farmerów do zbyt dużej produkcji.
Na razie nie wiadomo, jak wysokie miałyby być wspomniane limity, jednak już sama propozycja pokazuje, że państwa afrykańskie poważnie traktują swoje zobowiązanie do walki z niskimi cenami kakao i ubóstwem farmerów. Niedawno oba kraje wprowadziły tzw. living income differential (LID), czyli dopłatę od sprzedaży każdej tony kakao, która ma obowiązywać od sezonu 2020/2021.
Notowania kakao w USA – dane dzienne
