Czwartkowa sesja giełdowa na światowych rynkach przebiega w bardzo optymistycznych nastrojach. Wszystko za sprawą ostatniego zwrotu w kwestii amerykańsko-chińskiej wojny handlowej. W nocy miała odbyć się rozmowa między głównymi negocjatorami z dwóch państw w trakcie, której ustalono, że następna runda negocjacji ma się odbyć w październiku. Oczywiście nie oznacza to, że w trakcie spotkania dojdzie do przełomu lub jakiegokolwiek postępu. Niemniej inwestorom ta informacja wystarczyła, aby rozpocząć masowe zakupy na rynku akcji. Główne europejskie indeksy zyskują ponad 1 punkt procentowy, a negatywnie wyróżnia się jedynie brytyjski FTSE MIB, któremu ciąży umocnienie się funta.
Słabość polskiej giełdy
Słabo na tle kontynentu wypada polski indeks WIG20. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to w dużej mierze spowodowane przeceną akcji Play. Główni akcjonariusze polskiego operatora sieci komórkowej ogłosili, że sprzedadzą nawet do 9% akcji spółki. W odpowiedzi na te informacje kurs Play odnotowuje dziś dwucyfrowy spadek.
Początek sesji na Wall Street wygląda jeszcze lepiej niż sytuacja na Starym Kontynencie. Główne amerykańskie indeksy zyskują ponad 1,5%, a w przypadku NASDAQ dzisiejszy wzrost wynosi już prawie 2%. Jest to nie tylko wynikiem poprawy relacji amerykańsko-chińskich, ale również mniejszymi obawami o recesję w USA. Dzisiejszy raport ADP z rynku pracy pokazał największy przyrost miejsc pracy od kwietnia, a indeks ISM dla sektora usług wzrósł znacznie mocniej niż oczekiwano.
Metale szlachetne zaliczają spadek
Przegranymi dzisiejszych wydarzeń są metale szlachetne. Po dynamicznych wzrostach na ten rynek zawitały niedźwiedzie. Złoto notowane jest ponad 2% niżej, a w przypadku srebra przecena momentami sięgała blisko 5%.
Jak już wcześniej wspomniano samo fakt zaplanowania spotkania nie oznacza, że cokolwiek zostanie na nim ustalone. Niewykluczone, że jeszcze przed październikiem któraś ze strony “zaatakuje” drugą nowymi cłami, a rozmowy zostaną odwołane. Taka sytuacja miała właśnie miejsce w ubiegłym miesiącu. Niemniej jak na razie giełdy i bardziej ryzykowne aktywa, jak na przykład ropa czy miedź, zdają się cieszyć chwilą.