Podczas czwartkowej sesji w centrum zainteresowania inwestorów pozostają notatki z marcowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC), na którym bank centralny podjął decyzję o utrzymanie niskiego poziomu stóp procentowych przynajmniej do końca 2019 roku oraz reinwestowaniu spłat kapitału z tytułu zapadających papierów wartościowych nabytych w ramach programu QE, a także uruchomieniu trzeciej rundy operacji TLTRO. Przede wszystkim uczestnicy rynku będą analizować minutki pod kątem szans na wprowadzenie różnych warstw oprocentowania środków trzymanych w EBC, na co w swoich wypowiedziach wskazywał główny ekonomista Praet i Draghi koncentrując się na negatywnych dla banków skutkach ujemnych stóp procentowych w strefie euro. Przed jutrzejszym raportem z amerykańskiego rynku pracy znaczenia nabierają dzisiejsze dane o bezrobociu tygodniowym. Wczorajsza publikacja raportu ADP, który wskazywał na wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym w marcu o 129 tys., grubo poniżej oczekiwań rynkowych, schłodziła oczekiwania przed jutrzejszym odczytem rządowych danych.
EUR/USD oddalił się wczoraj znacząco od wsparcia w postaci tegorocznego minimum na poziomie 1,1175 i wsparcia w postaci geometrycznego poziomu 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku stycznia 2019 roku. Korekcie wzrostowej na głównej parze pomagały wypowiedzi doradcy prezydenta Trumpa, który stwierdził, że polityka monetarna Fed była zbyt agresywna, co gwarantuje obniżkę stóp procentowych nawet o 50pb. Sugestie Kudlowa w zestawieniu ze słabszymi publikacjami, takimi jak odczyt raportu ADP i indeksu ISM dla usług poniżej konsensusu rynkowego sprzyjały utrzymaniu presji na walutę amerykańską. To z kolei pomagało także zwyżkom na parze GBP/USD, gdzie pojawił się promyk nadziei na przełamanie impasu w związku z rozpoczęciem negocjacji między May a Corbynem. Wczoraj jednym głosem przeszedł wniosek Partii Pracy o jeszcze dłuższe opóźnienie Brexitu.
Decyzją Rady Polityki Pieniężnej (RPP) status quo w polityce monetarnej został utrzymany, a wymowa komunikatu wspiera oczekiwania na dalszą stabilizację stóp procentowych w Polsce. Rada w dalszym ciągu pozytywnie ocenia koniunkturę w kraju, choć oczekuje stopniowego obniżania się wzrostu PKB. Ponadto jest zadnia, ze w horyzoncie oddziaływania polityki inflacja znajdzie się w pobliżu celu, co stanowi argument za utrzymaniem obecnego poziomu kosztu pieniądza. Zdaniem Glapińskiego impuls fiskalny nie będzie miał wpływ na politykę stóp procentowych. Złoty pozostawał wczoraj mocniejszy względem euro i dolara, dziś jednak widoczne jest odreagowanie tego ruchu.